magdziołek pisze:
Suszone pomidory:
pomidory podłużne, przeciąć na pół po długości, ułożyć na papierze do pieczenia (bo ja suszyłam je w piekarniku), posolić, popieprzyć. Suszyć 2x4h w temp. 100stopni. Robiłam to po południu, żeby przez noc odparowywały.
Słoiki wyparzyć, do ciepłych słoików wkładać warstwami podgrzane pomidory ( muszą być b. ciepłe) i pzekładać ziołami : (ja dawałam świeże) czosnek, papryczkę chili, rozmaryn, tymianek, oregano, bazylia... wgł uznania. Ułożone ciasno pomidory zalać gorącym olejem, zakręcić słoiki, potrząsnąć nimi, żeby olej dostał się między warstwy pomidorów. Odwrócić do góry dnem i zostawić słoiki do ostygnięcia. Pychotka .
Cebulka pisze:Ja robię z pestkami - wprawdzie nie cieszy mnie potem ich obecność, ale potwarzam sobie, że tak zdrowiej
aukuba pisze:Magdziołku, jakieś oporne te moje pomidory alb piekarnik już do wyrzucenia (a nalezy mu się). Dwa razy po ok 4 godz w temp 100 st C z lekko uchylonymi drzwiczkami a pomidorki jeszcze nie nadają się do słoika -
aukuba pisze: Pewnie zbierane były nie w tę porę :
amita pisze:Na mnie i tak dziwnie patrzą na zieleniaku to pewnie nie zdziwią się jak zażądam sprowadzenia pomidorów zrywanych w odpowiedniej fazie.Najwyżej pomyślą,że mam niezłą fazę od rana
aukuba pisze:Basiu, niezawodna, a jak te fazy księzyca dopasować do mojego wolnego czasu?
Cebulka pisze:aukuba pisze: Podobno dla dzieci dynia jest dobra - tylko jak?
aukuba pisze: Gniazd nasiennych nie wyrzucać. Dokładnie wybrać pestki i zrobic z nich nalewkę
Baś_22 pisze:Dzięki Tereniu za przepis znalazłam go także na kafeterii pod linkiem, który wczoraj podesłała mi Cebulka
tereklo pisze:Baś_22 pisze:Dzięki Tereniu za przepis znalazłam go także na kafeterii pod linkiem, który wczoraj podesłała mi Cebulka
Kiedyś tez tam go umieściłam - to ten sam?
Cebulka pisze:Właśnie też mi się tak wydawało, z tymi kubkami to dość nietypowe i właśnie je zapamiętałam a tu drugi przepis, znów kubki
Baś_22 pisze:jeden i drugi przepis to jest przepis Tereklo, a dokładniej Jej cioci ze Stanów
Baś_22 pisze:Ponadto: Fasolka szparagowa pasteryzowana właśnie się gotuje a sok z porzeczek czeka na cukier, aby zrobić z niego galaretkę
Agrest w syropie powolutku grzeje się na gazie i już niedługo mu do postaci konfitury
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości