Zupy

Sprawdzone (i nie tylko) przepisy na smakołyki

Postautor: donn » wt mar 09, 2010 4:08 pm

ulotna a jak sie robi zupe krem porową???

bo np dyniową czy ziemniaczaną to jestem sobie w stanie wyobrazić (a nawet zrobić :D )... ale porowej.. czy cebulowej to juz nie :)
"Kiedy wszystko układa się naprawdę źle, aby zyskać spokój ducha należy odnaleźć w swym sercu Najwyższą Formę Akceptacji Stanu Rzeczy, która brzmi " J*bał to pies "

Zapraszam na mojego bloga :) http://glowlifestyle.pl/
Awatar użytkownika
donn
Weterani
 
Posty: 918
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 9:58 am

Postautor: ulotna chwila » wt mar 09, 2010 9:07 pm

donn pisze:ulotna a jak sie robi zupe krem porową???


bardzo prosto się ją robi :)

1.gotujesz wywar mięsno warzywny
2. kroisz pory na talarki i dusisz na maśle do miękkości
3.miksujesz warzywa z wywaru
4.miksujesz uduszone pory
5 łączysz wszystko razem
6.zagęszczasz dodając kilka serków topionych
7 mieszasz zupę krem do momentu rozpuszczenia serków

i gotowe
Mistrzyni w kocham Cię Misiu:-)
Awatar użytkownika
ulotna chwila
Weterani
 
Posty: 1182
Rejestracja: wt sie 04, 2009 5:18 pm

Postautor: rout666 » wt mar 16, 2010 5:08 pm

ulotna chwila pisze:UWAGA UWAGA!!!!
SPECJALNA WIZUALIZACJA SPECJALNIE DLA MIETKA :D

grzybek przed zjedzeniem
Obrazek
i grzybek w trakcie jedzenia
Obrazek

jak widać na załączonym obrazku okruchów brak [lol]


Boshe.nie dawajcie takich zdjęć, język mi do tyłka uciekł:)
Awatar użytkownika
rout666
Weterani
 
Posty: 173
Rejestracja: śr lis 18, 2009 10:29 am

Postautor: ulotna chwila » śr mar 17, 2010 1:34 pm

Rout666...nie mówiła Ci Mama, że tu się wchodzi na własne ryzyko :D ;)
Mistrzyni w kocham Cię Misiu:-)
Awatar użytkownika
ulotna chwila
Weterani
 
Posty: 1182
Rejestracja: wt sie 04, 2009 5:18 pm

Postautor: ewalukas » czw kwie 01, 2010 7:50 am

zupa cytrynowa

bardzo dobra i bardzo szybka :D

Gotuję wywar warzywny (do tej zupy głównie marchew i minimalna ilość pietruszki). Gdy warzywa są miękkie, wyciągam z garnka. Dodajemy sok cytrynowy i tutaj w zależności jak lubimy: kwaśno - więcej soku, mniej kwaśno - mniej soku [lol]

Gotujemy chwilkę, doprawiamy. Następnie zaprawiamy śmietaną, ale bardzo bardzo powoli wlewamy śmietanę bo LUBI SIĘ WAŻYĆ! na koniec posypujemy zupkę czymś zielonym, ja uwielbiam z bazylią i oregano* [lol]

Zupkę podajmy z ryżem (i tu możemy ugotować oddzielnie ryż albo razem z zupką).


*niektórzy dodają do zupy już rozlanej w talerze, pokrojoną w paski szynkę, ale mi to nie odpowiada.
ewalukas
Ekoludki
 
Posty: 192
Rejestracja: śr mar 17, 2010 9:35 pm

Postautor: ulotna chwila » pt kwie 09, 2010 8:33 pm

ooo muszę wypróbować i przetestować na domownikach, bo sama chwilowo na takie szaleństwo nie mogę sobie pozwolić :D
Mistrzyni w kocham Cię Misiu:-)
Awatar użytkownika
ulotna chwila
Weterani
 
Posty: 1182
Rejestracja: wt sie 04, 2009 5:18 pm

Postautor: magdziołek » wt sie 31, 2010 12:33 pm

Bogracz:

Można przepis znaleźć w internecie. Moja wersja: Dla dwóch osób potrzeba:
po 250-300 g. mięsa wołowego i wieprzowego,
1 paczka marynaty słodko-kwaśnej, może może być inna, ja daję tę
sos sojowy, czerwone wytrawne wino, olej, w/w składniki wymieszać z mięsem i zostawić na dobę w lodówce,

5 średnich ziemniaczków,
2 duże marchewki,
1 duża pietrucha
pół pora lub 2 średnie cebule,
2-3 łyżki kupnej zacierki,
po półtorej kolorowej papryki,
5 pieczarek,
2 ząbki czosnku,
3 korniszonki średnie,

zupa gulaszowa knorra, może być inna,
250-300 ml wody na osobę, jak zupa robi się za gęsta, to dolewam wody.


wołowina gulaszowa, wieprzowina gulaszowa- mięso pokroić w małą kosteczkę, zamarynować w marynacie słodko-kwaśnej firmy Prymat lub dowolnej. Ja marynowałam to 2 dni. Wystarczy jak mięso zamarynujecie na noc. Do tej kupnej marynaty dodaję czerwone wytr. wino, trochę dobrego oleju, sos sojowy.
Na drugi dzień wrzucam mięcho razem z marynatą do garnka, wrzucam drobno pokrojoną cebulę lub por i duszę do miękkości mięsa.
Następnie wrzucam twarde warzywa: ziemniaki pokrojone w kostkę, marchewkę, pietruszkę. Podlewam wodą, około 30ml na osobę wody ;) . Gdy warzywa zaczynają mięknąć dodaję zacierkę (gotową, można kupić w sklepie). Gdy zacierka zmięknie Wrzucam do garnka kolorowe papryki pokrojone w kostkę i pieczarki i czosnek rozgnieciony lub pokrojony jak kto woli. Znów gotuję chwilę, ale żeby się papryka nie rozgotowała. Na koniec wrzucam zupę gulaszową w proszku, pokrojone drobno korniszony i dogotowuję zupę, żeby wszytko było miękkie ale nie rozciapciane ;). Przyprawiam do smaku. Gotowe. Zupa jest bardzo sycąca .
Ostatnio zmieniony wt sie 31, 2010 7:49 pm przez magdziołek, łącznie zmieniany 1 raz
"... miarą naszego życia są związki, które tworzymy"...
mój blog decoupage: http://madach.blog.onet.pl/
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Baś_22 » wt sie 31, 2010 5:09 pm

Magdziołku w podanym przez Ciebie wyżej przepisie brakuje (w stosunku do tego, który zapisałam u Ciebie) pieczarek i czosnku :)...zobaczyłam to, bo właśnie bogracz gotuję [tuli]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: magdziołek » wt sie 31, 2010 7:50 pm

Basiu :* jesteś kochana, już poprawiłam, wiedziałam, że Ty mnie sprawdzisz i dasz znać jak o czymś zapomnę :) .
"... miarą naszego życia są związki, które tworzymy"...
mój blog decoupage: http://madach.blog.onet.pl/
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Baś_22 » wt sie 31, 2010 7:53 pm

Magdziołku, zupę ugotowałam i wyszła pyszna [jupi] ...tylko ...hmm...trochę dużo jej wyszło [haha] ....może trochę spróbuję zapasteryzować :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zupy

Postautor: Cebulka » ndz paź 24, 2010 6:36 pm

tuurma pisze:Za poduszczeniem czytelniczek wątku dyniowego wpiszę tu przepis na zupę-krem z dyni. Mam nadzieję, że z czasem przybędą też inne pyszne zupy.

Dynię obieramy ze skóry i wypestkowujemy. Miąższ kroimy na kawałki i gotujemy w wywarze warzywnym lub na lekkim rosołku do miękkości. Miksujemy blenderem na gładko. W międzyczasie podsmażamy na złoto dowolną ilość cebulki. Dodajemy do zupy i znowu miksujemy. Dodajemy mleka do uzyskania ulubionej konsystencji (lepiej rzadszej, jeżeli zupa będzie z grzankami, bo one bardzo zagęszczają). Przyprawiamy świeżo zmielonym pieprzem, jeżeli ktoś lubi - odrobiną ostrej papryki.

Do tego polecam czosnkowe grzanki. Chleb (niezły jest tostowy, ale może być dowolny) kroimy w niedużą kostkę. Kilka ząbków czosnku siekamy drobno lub miażdżymy, mieszamy w kubku z olejem, nieco solimy. Na blaszkę wrzucamy chlebek, staramy się w miarę równo rozdystrybuować olej z czosnkiem, podpiekamy w piekarniku do zarumienienia, od czasu do czasu przemieszawszy.

Oprócz grzanek można też podać starty na drobnych oczkach żółty ser, bardzo ładnie się rozpuści w gorącej zupie i ciągną się serowe niteczki.

Smacznego!


Przypominam, że mamy sezon! :D
Obrazek

Ja doprawiam gałką muszkatołową, a rosołek musi być lekki, najlepiej drobiowy i moim zdaniem tyle, żeby tylko zakrywał pokrojoną dynię - wtedy zupa jest prawdziwie dyniowa :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Samanta » czw cze 16, 2011 12:04 pm

Zupa rzodkiewkowa, specjalnie dla Misia:
1 l wody lub rosołu
1 kostka bulionu, jak rosół, to nie trzeba
1 pęczek rzodkiewek
koperek
1 większy ziemniak lub 2 mniejsze
łyżka masła + 1 łyżka oliwy lub oleju
2 łyżki śmietany
świeży ogórek - kawałek
sól, pieprz , szczypta cukru do doprawienia

Ziemniak pokrojony kostke lub plasterki gotujemy w wodzie lub rosole.
Rzodkiewki ścieramy na tarce jarzynowej (zostawiając ze 2 do dekoracji) i dusimy w roztopionym maśle z oliwą. Nie wolno zrumienic, na malutkim ogieńku dusimy przez chwilkę.Dodajemy do prawie ugotowanych ziemniaków i gotujemy razem jeszcze pzrzez chwilę. Na koniec dodajemy ogórek też starty na jarzynowej tarce i tylko zagotowujemy. Do ugotowanej zupy dodajemy koperek i nie gotujemy już, żeby koperek nie zdominował smaku zupy. Dporawiamy i dodajemy śmietane, nie gotując.
Można odmienić smak zupy, dodając po koniec gotowania serek topiony , taki telewizorek.
Na koniec doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Dekorujemy cieniutkimi plasterkami surowej rzodkiewki.

Ja te zupe gotuję na wodzie całkiem, tylko to masło z duszenia rzodkiewek jest całkowicie wystarczające, a ostatnio to nawet nie jest masło, tylko oliwa i to bardzo mała ilość.
Do zupy daje grzanki, czyli obsmażam prawie na sucho albo z bardzo nieiwelką ilościa masła a dla mnie oliwy; kromeczki bułki a potem smaruje je zmiażdzonym ząbkiem czosnku. Można i bez czosnku.

Bardzo ale to bardzo polecam tę zupę!
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: gruby miś » czw cze 16, 2011 12:46 pm

dzięki, spróbuję na pewno!
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Postautor: Samanta » czw cze 16, 2011 1:20 pm

gruby miś pisze:dzięki, spróbuję na pewno!

I powiesz, czy smakowało? Mój mąż woli taka z serkiem ale ja nie.
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: Baś_22 » czw cze 16, 2011 1:28 pm

Sami bardzo ciekawy ten przepisik, koniecznie muszę spróbować.
Proszę wyjaśnij mi tylko co to jest serek topiony telewizorek [?] :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Samanta » czw cze 16, 2011 7:28 pm

Baś_22 pisze:Sami bardzo ciekawy ten przepisik, koniecznie muszę spróbować.
Proszę wyjaśnij mi tylko co to jest serek topiony telewizorek [?] :)

A cholera, jakby to wyjaśnić... nawet zajrzałam do śmieci bo miałam nadzieję, że tam jeszcze leży papierek, ale nie, mój nadmiernie porządnicki mąż musiał wynieść i wyrzucić oczywiście, jak mi nic nie trzeba to jakoś nie czuje takiej potrzeby :?
Telewizorek to jest taki zwykły topiony serek, w złotku, prostokątny, ma taką etykietkę podobną do ekranu telewizora...
Każdy inny serek topiony też się oczywiście nada, ale żeby był śmietankowy a nie żaden smakowy, bo zagłuszy smak rzodkiewek.
Ale bez serka też bardzo dobra zupka! Tylko te grzanki są koniecznie konieczne. [lol]
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: gruby miś » pt cze 17, 2011 10:23 pm

jutro małżonek sprawdzi, czy sąsiadowi więcej rzodkiewek nie przeszkadza [lol]
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Postautor: Cebulka » sob cze 18, 2011 7:02 pm

Basiu wydaje mi się że chodzi o ten, w każdym razie od razu o nim pomyślałam na hasło 'telewizorek' [haha]

http://wolewygodniej.pl/ld.php/system/ware/p.php?w=3664
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Baś_22 » sob cze 18, 2011 8:40 pm

Dzięki Ewcia za zobrazowanie serka [haha]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Samanta » ndz cze 19, 2011 12:19 pm

Cebulka pisze:Basiu wydaje mi się że chodzi o ten, w każdym razie od razu o nim pomyślałam na hasło 'telewizorek' [haha]

http://wolewygodniej.pl/ld.php/system/ware/p.php?w=3664

Brawo Cebulko! :D
Może być ten albo jakiś podobny tylko żeby nie był o żadnym smaku, smietankowy albo kremowy ma być.

Niektórzy to mają sąsiadów! [lol]
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: Samanta » ndz cze 19, 2011 12:23 pm

Misiu chciałam zagłosować na Twoją piaskownice czy tam co, ale jest tylko Brwinów Rynek, tak ma być?
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: gruby miś » ndz cze 19, 2011 3:01 pm

dziękuję sami, brwinów, żółwin nadarzyńska :) choć i w brwinowie w parku też by się przydał...
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Postautor: magdziołek » pt lip 15, 2011 12:49 pm

Zupa krem ze świeżego szpinaku z zacierką :) .

Szpinak, 3 duże garście, umyć, wrzucić do garnka, zalać 1/4 szkl. bulionu warzywnego. Wymieszać, poddusić przez 5min. Następnie wlać 3/4szkl. mleka, zagotować. Wrzucić 2 trójkąciki serka topionego ziołowego. Wymieszać, aż serki się rozpuszczą. Całość zmiksować. Oddzielnie ugotować zacierkę i wrzucić do zupy. Pyszna :) . Na talerzu można dodać po łyżeczce śmietany.
"... miarą naszego życia są związki, które tworzymy"...
mój blog decoupage: http://madach.blog.onet.pl/
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Cebulka » wt lis 15, 2011 9:00 am

Jako że mamy jesień to częściej człowiek myśli o zupach konkretnych typu dyniowa czy cebulowa - ale szkoda grzac piekarnika na dwie garście grzanek. Podobno można grzanki na patelni robic, ale nie wiem ile by wtedy tłuszczu do nich trzeba [lol]

W każdym razie wypraktykowane 2 lata temu (właśnie zjedliśmy ostatni dwuletni słoik i był całkiem OK) - grzanki w słoiku :)
Obrazek
Pokrojony czerstwy chleb mieszamy z wyciśniętym czosnkiem i odrobiną oleju czy czym tam chcemy, i do piekarnika na 200 stopni na około 15 minut, dobrze jest raz je przemieszac. Trzeba bardzo uważac, bo one się niby nie rumienią i nie rumienią i za chwilę są węgielki. Ja sobie timer nastawiam co 4 minuty żeby zaglądac. Gotowe gorące wrzucamy do słoików, zakręcamy. Ja już mamy gotowe wszystkie, to słoiki wkładamy do gorącego pielarnika i wyłączamy żeby sobie razem z nim wystygły. Gotowe :P
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: tereklo » wt lis 15, 2011 9:44 am

Cebulko, te grzanki to rewelacyjny pomysł! Super!!
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Postautor: saginata » wt lis 15, 2011 9:59 am

WSPANIA£Y POMYS£!!!!!!!!!!!!!!!!!!

I Ty to nam dopiero teraz mówisz ??????!!!!!!!!!!!!!!!!!!
saginata
 

Postautor: Cebulka » wt lis 15, 2011 10:03 am

saginata pisze:I Ty to nam dopiero teraz mówisz ????!

Hihi [haha]
Nie chciałam wam pisac od razu po zrobieniu bo wolałam sprawdzic, czy będzie się to trzymac - a potem jakoś tak mi z głowy wyleciało, przypomniało mi się teraz jak robiłam nową partię :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: saginata » wt lis 15, 2011 10:08 am

No dobra-jeste¶ usprawiedliwiona [haha]
saginata
 

Postautor: tereklo » ndz lis 27, 2011 1:56 pm

Na uwagę zasługuje przepis na zupę z kamienia ;)
http://www.styl.pl/kuchnia/slynni-kucha ... 68,nPack,1
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Postautor: belva » śr lis 30, 2011 5:16 pm

Niezbyt to brzmi apetycznie :?

Gotowac kamien az z niego wyjdzie "wszystko"??? [shock]

Ale co to jest to "wszystko" Moze w kamieniu sa jakies hmmmm zyjatka?
"Wielki sztorm pozostawił na plaży tysiące rozgwiazd. Starzec idący brzegiem morza brał rozgwiazdy do ręki i odnosił do wody. Co ty robisz, starcze? Zapytał go przechodzący obok młodzieniec - przecież tych rozgwiazd jest tutaj dziesiątki tysięcy, tak ich wszystkich nie uratujesz! Twoje staranie nie ma sensu.. Tymczasem starzec, wkładając kolejną rozgwiazdę do wody, odpowiedział: dla niej ma sens"
Awatar użytkownika
belva
Weterani
 
Posty: 3182
Rejestracja: pt maja 23, 2008 5:19 am

Re: Zupy

Postautor: tereklo » wt paź 02, 2012 8:34 am

Jak się nazywa chińska zupa z kapustą pekińską? Gotowiec w sklepie orientalnym ma swoją nazwę - pomarańczowy w kolorze, w składzie ma m.in. sos mandarynkowy, dodaje się tylko pekińską i gotowe. Można dostać też wersję już z kapuchą, tylko do podgrzania. Jak to się nazywa? [skrob]
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Zupy

Postautor: tereklo » śr paź 03, 2012 12:11 pm

Znalazłam w końcu. Chodzi mi o zupę z Kimchi, ale wyszło, że to chyba koreańska :)
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kulinaria

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości