Nasze zwierzaki

Nasi milusińscy, nasze osiągnięcia, przyroda, wszelkie zdjęcia artystyczne

Postautor: saginata » sob sty 10, 2009 7:24 pm

Ale z tym przenie¶my siê mo¿e do TESTU.
saginata
 

Postautor: Jedynka » sob sty 10, 2009 7:27 pm

Puszek dostał dziś kolejną porcję witamin. Jest jakby troszkę żywszy ale widać, że cierpi. Pusia cały czas go ogrzewa. W poniedziałek mamy znowu iść do weterynarza.
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: saginata » sob sty 10, 2009 7:29 pm

Jedyneczko -nie traæ nadziei -mo¿e jeszcze bêdzie dobrze [tuli]
saginata
 

Postautor: Jedynka » sob sty 10, 2009 7:37 pm

Dzięki Sagi i Wam wszystkim. Najbardziej żal, ze tak cierpi.
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: Sz_elka » sob sty 10, 2009 7:39 pm

Dzielne te nasze zwierzaki i tyle mają empatii, dużo więcej niż ludzie!


Tygrys dzisiaj miał dostać ostatnią kroplówkę, ale nic z tego nie wyszło, bo wenflon już nie chciał przepuszczać i skończyło się na podskórnym podaniu płynów i wyjęciu wenflonu!
Aa miesiąc mamy pokazać się do pobrania krwi a na razie spokój!
Tygrys cały happy, wylizał porządnie łapę i spokojnie śpi!
Mam nadzieję, że ta tygodniowa kuracja 2 x dziennie przyniesie pożądane efekty!


Saginatko! Koniecznie posiądź umiejętność przekazywania nam nagrań baraszkowania tych Twoich psotników; wprost nie mogę się doczekać możliwości zobaczenia ich na "żywo" ! ;)
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: magdziołek » ndz sty 11, 2009 7:57 am

Jedyneczko [tuli] , a czy szynszylek coś je i pije, żeby się dodatkowo wzmacniać i nie odwodnić?
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: magdziołek » ndz sty 11, 2009 7:58 am

Szeluś, uściski dla dzielnego Tygryska. [tuli]
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Jedynka » ndz sty 11, 2009 11:01 am

Magdziołku , Puszek dziś nawet dobrze wygląda. Tylko pije, nie chce nic jeść. Pusia cały czas go wygrzewa.
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: magdziołek » ndz sty 11, 2009 11:08 am

Jedyneczko a może zapytaj weterynarza o kroplówkę, na pewno mogłabyś sama ją w domu podawać, żeby wzmocnić Puszka, skoro nie je :( . W każdym razie u nas pani weterynarz osobą, które same chciały podawać kroplówki w domu i znały się na tym, dostawały płyny i zestawy do kroplówek do domu... . Podziwiam Pusię, niesamowite są te zwierzęta, często mają więcej czułości i współczucia niż ludzie. [tuli]
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Jedynka » ndz sty 11, 2009 11:12 am

Jutro idziemy do kontroli to zapytam. Bardzo dzięki za podpowiedż
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: saginata » ndz sty 11, 2009 2:17 pm

Z filmami nie bardzo sobie radze-ale na tym byle jakim zdjêciu widaæ który kot jest ALFA [haha]

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=15511cab89b383e4][img:ecfad58300]http://images33.fotosik.pl/439/15511cab89b383e4m.jpg[/img:ecfad58300][/URL]
saginata
 

Postautor: Anamaria » ndz sty 11, 2009 3:34 pm

O kurczę blade! Ale władca! Wygląda jakby rudzielca tresował :D
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: Sz_elka » ndz sty 11, 2009 8:07 pm

A ja myślę,że to wszystko jeszcze się może zmienić, jak Tymi odzyska pełnię sprawności i oby wtedy Maxiu się nie zdziwił! [lol]
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Jedynka » pn sty 12, 2009 7:18 pm

One się podzieliły i bardzo dobrze. Tymi wykazuje uległość i też dobrze bo pewnie by doszło do kociobicia ;)
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: saginata » wt sty 13, 2009 10:42 am

Moje koty pierwszy raz usnê³y razem-oznacza to chyba stabilizacjê,ustalenie przewodnika-i ¿adnych bójek wiêcej [haha]
[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=dd6698eb608c79f7][img:95e03d1562]http://images42.fotosik.pl/48/dd6698eb608c79f7m.jpg[/img:95e03d1562][/URL]
saginata
 

Postautor: Cebulka » wt sty 13, 2009 10:45 am

Ależ gdzieżby [lol]

Teraz bójki dopiero się zaczną [haha] Ale juz takie bardziej na niby...

Ślicznie wyglądają razem :D
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: saginata » wt sty 13, 2009 10:51 am

Eeee-takie na niby to mog± byæ [haha]

Jutro jedziemy dowiedziec siê co z ³apk±-i szczêk±-czy juz dobrze.
saginata
 

Postautor: Cebulka » wt sty 13, 2009 11:05 am

saginata pisze:Jutro jedziemy dowiedziec się co z łapką-i szczęką-czy juz dobrze.

Trzymam kciuki! [kciuk1]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: magdziołek » wt sty 13, 2009 11:32 am

Sagi, rozbrajające są te kociaki :)

Jedyneczko a co u Twojego chorego pacjenta ? Byliście wczoraj u weterynarza, powiedział coś nowego? Zalecił coś?
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Anamaria » wt sty 13, 2009 4:21 pm

No cudne te kocurki :D Będzie wielka przyjażń.
Szczęka Tymiego wcale nie wygląda na pokiereszowaną. Chyba dobry fachowiec mu ją drutował [lol]
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: Jedynka » wt sty 13, 2009 4:57 pm

Rzeczywiście , kocurki super wyglądają.

Niestety, Magdziołku. Puszka już nie ma. Może to i lepiej, bo bardzo cierpiał. Tylko teraz kłopot z Pusią. Siedzi już drugi dzień w domku i nie wychodzi. Nic nie je i nie pije. Muszę po prostu ją wytrząsnąć z dziupli i zmusić, żeby trochę zjadła. Chyba bardzo tęskni za Puszkiem.
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: saginata » wt sty 13, 2009 5:04 pm

Jedyneczko [tuli] [pociesz]
saginata
 

Postautor: Cebulka » wt sty 13, 2009 6:13 pm

Oj, coś ta zima jest okrutna dla naszych przyjaciół mniejszych [pociesz] :(

Jedynko - ja wiem, że to pomysł niebardzo tak w ludzkich kategoriach - ale nie wiem jak to jest u szynszyli - może po prostu potrzeba jej nowego partnera? [skrob]
Bo jak jest taka przyzwyczajona do życia z kimś, to samej może byc jej bardzo cieżko [tuli]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: magdziołek » wt sty 13, 2009 8:23 pm

Jedyneczko, bardzo mi smutno, [cry] a myślę, że Pusi jeszcze bardziej. Może Cebulka ma rację, że przydałoby się jej towarzystwo. [tuli]

Byłam dzisiaj u pani weterynarz, bo prosiła mnie o zdjęcia Bazyla a ja jakoś tak do tej pory nie mogłam się zebrać, żeby te zdjęcia zgrać na CD. Wracając z Krakowa, zawiozłam te zdjęcia. Dla Pani dr, Bazyl był kimś więcej niż pacjentem. Zawsze mówiła o nim "mój Bazyl"... Akurat trafiłam na badanie czarnego kociaczka, takie maleństko, ledwie mieściło się w dłoni. Znalezione przez dobrych ludzi na ulicy, prawie zamarznięte... . Żal było patrzeć jak z trudem oddycha. Ciekawe, czy przeżyje. Jedni ratują inni mordują... .Ludzie potrafią być też podli.
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Jedynka » wt sty 13, 2009 8:23 pm

Nie mam pojęcia jak to u szyszyli ale ta parka kochała się bardzo. Puśka ciągle się przytulała, czyściły się nawzajem. Jak była w romantycznym nastroju to gruchała jak gołębica. Ale jak była zeźlona to się darła i tupała. Naprawdę, można im się było przyglądać godzinami. Ustaliłyśmy z córą, że żadnych nowych zwierzątek. Koleżanka Grosika, która je hoduje zaproponowała nam jednego ale podziękowaliśmy. Po prostu trzeba Pusi teraz poświęcić więcej czasu.
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: magdziołek » wt sty 13, 2009 8:38 pm

Jedyneczko.. może warto jeszcze raz przemyśleć sprawę towarzystwa dla Pusi.... Może nie tak od razu, choć żal w sercu długo jeszcze zostanie :( . Ale może właśnie towarzystwo dla Pusi da jej więcej radości niż najczulsze nasze ludzkie uczucia ??? Sama nie wiem, co bym postanowiła ? Trudno tak doradzać... . A ile Pusia ma lat? To samiczka, może zaopiekowałaby się młodziutkim szynszylkiem, przecież samiczki podobno zawsze są bardziej opiekuńcze. Może taki maluch wypełniłby jej stratę po Puszku :( ... . Mam nadzieję, że Cię Jedyneczko nie obraziłam moimi wywodami... ja tylko tak, w dobrej wierze [tuli] .
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: amita » wt sty 13, 2009 10:08 pm

Jedynko [tuli]
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Baś_22 » wt sty 13, 2009 10:22 pm

Jedyneczko [tuli]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Sz_elka » śr sty 14, 2009 12:41 am

Jedyneczko [pociesz] [p]
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: saginata » śr sty 14, 2009 4:15 pm

Tymi ma zdjête ³upki i drut ze szczeki.Jeszcze utyka-ale ma byc juz dobrze-i musi nauczyæ siê chodziæ.

Pani weterynarz powiedzia³a,ze niedawno zg³osi³ sie do niej synek w³ascicielki naszego rudaska-mama nie przyszla.Pani nie poda³a mu kontaktu do nas,bo stwierdzi³a,¿e to z³y dom dla kota.Mo¿e dziecko przeczyta³o og³oszenie ???
Trochê szkoda mi tego dziecka......
saginata
 

Postautor: Anamaria » śr sty 14, 2009 4:36 pm

Oj, szkoda tego dziecka, widać bardzo kochał kotka i tęskni za nim. Wie już też pewnie (albo sie domyśli), że mama go nie odebrała od weterynarza z wyrachowania.
No dramat...
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: saginata » śr sty 14, 2009 4:52 pm

Te¿ myslê,¿e dramat-i tak mi ciê¿ko.Nie znam nazwiska ch³opca-i nie wiem co zrobiæ :(
Pani weterynarz powiedzia³a"co moze samo dziecko skoro rodziców nie ma"......-tak myslê,ze mo¿e rodzice nie bardzo chcieli miec kota,albo.... sama nie wiem........
Zostawili¶my numer telefonu-gdyby siê zg³osili.
saginata
 

PoprzedniaNastępna

Wróć do Galeria zdjęć

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości