Nasze zwierzaki

Nasi milusińscy, nasze osiągnięcia, przyroda, wszelkie zdjęcia artystyczne

Postautor: farmerka63 » czw sie 13, 2009 3:49 am

Piękna panienka :)

Kiedyś mieliśmy rudego kota ( ale europejczyka). Nazywał się Nagietek :)
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: Cebulka » czw sie 13, 2009 7:02 am

Ładna i dystyngowana panienka... to wiadomo że z charakterkiem [lol]

I dobrze że mieszana, bo ma ładniejszą twarzyczkę i pewnie jest odporniejsza na choroby [tuli]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: kotkaaa » czw sie 13, 2009 3:33 pm

życzę zdrówka Waszym milusińskim ,niestety mojego Rudolfika nie ma już z nami.Kobieta piratka pod naszym domem odebrała Mu życie ,dał nam wiele radosnych chwil bardzo mi Go brak
Awatar użytkownika
kotkaaa
Weterani
 
Posty: 575
Rejestracja: pn cze 04, 2007 8:02 pm

Postautor: beza » czw sie 13, 2009 5:49 pm

Ojej Kotkaa :* przykre to co piszesz... taki zwierzaczek to przecież jeden z członków rodziny.

Ulotna [rol] to ostatnie zdjęcie napawa mnie strachem ...
ale jest super kociak, lubię takie charakterne koty...
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: kra1013 » pn sie 17, 2009 2:35 pm

fdgg
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:04 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: Baś_22 » pn sie 17, 2009 4:08 pm

Ryszard cudna opowieść [tuli] jak to dobrze, że jesteście dla siebie takimi przyjaciółmi :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Samanta » pn sie 17, 2009 4:36 pm

Mój pies w grudniu skończy 4 lata. Ma na imie Modi i za to jest odpowiedzialna nasza córka, która uznała że należy wzmocnić jego charakter.
wg Wikipedii :" Modi (śmiały) As, bliźniaczy brat Magniego będący personifikacją odwagi swego ojca Thora"
Mimo tak motywującego imienia pies jak na amstaffa jest przesadnie przyjazny i syn uważa że stanowi hańbę dla rodu amstaffów.
Ja tak nie myślę bo pies już kilka razy udowodnił że wie co robi.
Jest nieprawdopodobnie komunikatywny (całe szczęście że nie mówi), wszystko w lot pojmuje a pamięć ma jak słoń. Przy tym jest bardzo posłuszny-nigdy dotąd nie zdarzyło się żeby nie posłuchał komendy.
Jest więc zaprzeczeniem stereotypowej, negatywnej opinii o tej rasie. Tak się wpasował w nasze życie, ze my ze swojej strony również do niego dopasowujemy nasz tryb życia i plany spędzania wolnego czasu.
Jest wyjątkowy - jak każdy pies zdaniem jego właściciela.
Obrazek Obrazek
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: Cebulka » pn sie 17, 2009 5:44 pm

Kra - super historia i urzekające zdjęcia [tuli]

Samanto - powiem ci że też uważam że opinia jaką mają amstaffy jest bardzo krzywdząca i wyrobiona tym psiakom przez niewłaściwych ludzi :/ Sąsiad z góry miał amstaffa, teraz ma pitbulle i są to tak kochane i uśmiechnięte "krowy" że nigdy wcześniej nie spotkałam tak ujmujących i sympatycznych psów ;) Przybiegają całe w uśmiechach, ogon macha psem, i trącają tymi wielkimi pyskami, żeby je głaskać [haha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: beza » pn sie 17, 2009 8:30 pm

Kra, wspaniała ta opowieść o Twoim piesku... :)
A wiesz co, ja też zawsze chciałam mieć jakiegoś znajdę, ale czy ze schroniska to nie wiem... po prostu bałabym się tam wejść. Chyba by mi serce pękło, jak bym widziała te zwierzaki w niewoli, a poza tym nie wiedziałabym, którego wybrać.

Samanto, przypomniałaś mi historię sprzed lat romansu mojej suni z amstaffem. Przychodził do niej jak nas nie było w domu i sam otwierał sobie furtkę. Uciekali we dwoje i biegali po całym osiedlu, aż sąsiedzi dzwonili do nas bo strach na ludzi padał. Nasza sunia to spore psisko i nie należy do łagodnych znajdując się na naszym podwórku. Amstaff przychodził przez dwa lata i nie wiem czyim był psem, ale widać że się zakochał w Soni.
Z tego romansu wynikło 10 szczeniaczków, mieszanki wilczura z amstaffem [rol]
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: żabcia » pn sie 17, 2009 11:14 pm

Kra,ja też się powtórzę ,że Twoja opowieść jest wspaniała.
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: żabcia » wt sie 18, 2009 8:18 am

A ja pokażę zdjęcie naszego zakładowego pieska,niby to suczka właścicielki terenu na którym jest nasz zakład,ale psina w większości u nas przesiaduje.Chyba nie przekręcę nazwy,jest to szpic wilczy,ale na 100% nie jestem pewna,i ma na imię dzieża Obrazek.
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: kra1013 » wt sie 18, 2009 8:30 am

safdf
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:04 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: Baś_22 » wt sie 18, 2009 8:41 am

Niezłe z was gagatki [haha] [haha] [haha]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Samanta » wt sie 18, 2009 8:47 am

Cebulko - mnie się wydaje że z psami to tak jak z ludźmi - co wychowasz, to masz. Tylko ze ludzie jeszcze ulegają różnym wpływom zewnetrznym a pies, jak to pies, zawsze wierny.
Bezo - patrz jaki romantyczny piesek! A masz może zdjęcia potomstwa? Napewno sliczne i bardzo chciałabym zobaczyć bo to ciekawa mieszanka.
Kra- bardzo jestem ciekawa czy masz w telefonie taki zestaw zdjęć jak ja. Ostatnio córka zaglądając w mój telefon stwierdziła: ale matka! zdjęcia psa , zdjęcia kwiatków , ale dzieci to ani jednego.
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: kra1013 » wt sie 18, 2009 9:13 am

dfasdg
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:03 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: beza » wt sie 18, 2009 9:42 am

Ooo rane!!

Kra, czy nigdy nie zauważyłeś na swoim ciele jakichś małych dziurek w okolicy szyi. Tam gdzie przechodzi tętnica szyjna?

Teraz się już może zabliźniły [rol] bo i kotek wraz z wiekiem zrobił się wyciszony... wydostojniał i ma swoją klasę...

Szkoda trochę tego pieska bez oka [cry]


Samanto, niestety nie mam żadnego zdjęcia tych psiunków bo to było dawno temu i aparaty fotograficzne były nie takie jak teraz. Ale psinki były śliczne, miały grube łapy i nosy takie jak mastiffa. Czyli kształty mordki miały mastiffa z usierścioną resztą.
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: kra1013 » wt sie 18, 2009 12:28 pm

fdsdh
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:03 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: beza » wt sie 18, 2009 1:48 pm

A tak wogóle, to masz super ujęcia tych kociaków. Niegdy bym nie pomyślała że to amatorskim aparatem fotograficznym :) te zielone oczy są wyjątkowe...

Z tymi gołębnikami to ja bym była czujna. Podejrzewam właśnie gołębiarzy o przedwczesne zejście mojego pierwszego kota z tego świata... też uwielbiał się włóczyć...
Zawsze myślałam że włóczęgostwo to domena kocurów ...
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: .. » śr sie 19, 2009 7:34 am

A to moje kochane kocurki :D

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a96f6c0e2cf4eb26][img:deb3faa348]http://images37.fotosik.pl/178/a96f6c0e2cf4eb26m.jpg[/img:deb3faa348][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=52c650f3136a7277][img:deb3faa348]http://images46.fotosik.pl/183/52c650f3136a7277m.jpg[/img:deb3faa348][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=bce4368d0c1b0c93][img:deb3faa348]http://images49.fotosik.pl/183/bce4368d0c1b0c93m.jpg[/img:deb3faa348][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b451235acbe41db6][img:deb3faa348]http://images37.fotosik.pl/178/b451235acbe41db6m.jpg[/img:deb3faa348][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c8e084e9a0f6a0e5][img:deb3faa348]http://images41.fotosik.pl/179/c8e084e9a0f6a0e5m.jpg[/img:deb3faa348][/URL]
..
 

Postautor: kra1013 » śr sie 19, 2009 9:14 am

sfadgf
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:03 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: beza » śr sie 19, 2009 11:09 am

Magna :P ale fajne zdjęcia :P
Łóżeczka piętrowe...miseczki grzecznie jedna obok drugiej... widać że panuje kocia zgoda...
Tylko się cieszyć, że koty się lubią.
Moje niestety zwalczają się wzajemnie już od paru lat i nic na to nie poradzę :? już się pogodziłam z tymi kocimi targami i wrzaskiem znienacka, jak jeden zobaczy drugiego, a właściwie drugą bo to kotki dwie...
Jedna jest od dawna a druga została przygarnięta i niestety nie zaakceptowana przez pierwszą.
To drugie zdjęcie to dość znajoma poza, którą widzę prawie codziennie :D

Kra, u mnie też koty z wiekiem zrobiły się bardziej leniwe i zaczyna im obojętnieć, co koło nosa przebiegnie. A jak nie jest obojętne to już ruchy nie te...
Wkleję Ci fajny filmik, który wklejałam kiedyś w SB, ale przepadł gdzieś. Tutaj się przynajmniej zachowa, na pewno coś Ci przypomni, jakiś fragment z życia codziennego :D
http://www.joemonster.org/filmy/5565/Mrrrau
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: kra1013 » śr sie 19, 2009 8:05 pm

safdsfd
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 8:02 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: Cebulka » pt sie 21, 2009 9:18 am

Bezo - pan tego super kota nazywa się Simon ;)
Nie wiadomo jak nazywa się kot właściwie [rol]

Ale filmików jest kilka, nie wiem, czy resztę widziałaś [tui]

http://www.youtube.com/watch?v=w0ffwDYo ... re=channel
(przewiń trochę niżej z prawej wyświetlają się miniaturki)

Chociaż przyznam że to z budzeniem jest pierwsza klasa, najlepsze to darcie pościeli [super].
Choć z muchą też fajne [haha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: kotkaaa » pt sie 21, 2009 5:48 pm

Kra Ciebie to się czyta ,pogłaszcz ode mnie Maxa
Awatar użytkownika
kotkaaa
Weterani
 
Posty: 575
Rejestracja: pn cze 04, 2007 8:02 pm

Postautor: .. » sob sie 22, 2009 6:47 am

Piêknego masz Maxa wujku Kra -ciekawe czy by siê zaprzyja¼ni³ z moim :D
Mój Max przynosi wszystko co ¿ywe i siê rusza-i uk³ada na schodach-oczywi¶cie ju¿ nie¿ywe-najczê¶ciej .

Fajny film z kotkiem ciociu Bezo :D [lol]
..
 

Postautor: wac » pn sie 24, 2009 5:44 am

magna pisze:A to moje kochane kocurki :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Ładne masz futerkowce Madziu, a ja szperając w cudzych ogrodach znalazłem im towarzystwo

Obrazek

Może ktoś się przyzna, czyje to?
Dla Madzi [roza]
Pozdrawiam [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: angela » śr sie 26, 2009 12:31 pm

Ja też mam rudzielca :D:
Obrazek

I do tego rudzielca akrobatę! Niestety nie udaje mi się nigdy złapać szybko aparatu jak maluch jest na samej górze kolumny, no ale i tak wygląda komicznie:
Obrazek
angela
Ekoludki
 
Posty: 63
Rejestracja: czw cze 07, 2007 8:04 am

Postautor: .. » śr sie 26, 2009 7:18 pm

Ale fajna ruda kicia!

Wujku Wacu-super towarzystwo znalaz³e¶ dla moich kocurków-dziêkujê [tuli]
..
 

Postautor: wac » śr sie 26, 2009 7:50 pm

Madziu, spytaj na forum - czyje to są pieski? [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: gruby miś » śr sie 26, 2009 7:55 pm

kotki na zdjęciach to lubię :) ale psiaczki są jeszcze słodsze!

nasz supeł fajnie podrósł, ale nie ma zdjęć, bo znów gdzieś aparat wcisnęłam [rol] trzeba mu już psiego fryzjera poszukać [lol]
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Postautor: beza » śr sie 26, 2009 8:08 pm

Angelo [lol] ale super fotka [lol] i ten akrobata superowy... jekie to sprytne stworzenie...
Widziałam dzisiaj takiego samego i w tym samym wieku, jak leżał na plecach u kogoś w bramie. Łeb tylko wystawił pod furtką i bawił się z jakimś psem zza ogrodzenia.
Poza tym rudzielce podobno teraz w modzie. Gdzie nie spojrzę to rudzielec. Nawet do mnie do ogródka przychodzi taki jeden i nie boi się ani psa ani dwóch kotów moich :? wyleguje się całymi dniami na trawniku. Dopiero do mnie czuje respekt, bo jak mnie zobaczy to ucieka migusiem przez ogrodzenie...
Może dlatego, że dostał kiedyś ziemniakiem ...
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: angela » śr sie 26, 2009 9:15 pm

Bezo, rude w modzie, nie w modzie, ja zawsze miałam słabość do rudych kotów. Może to charakterem tłumaczyć, czasem się czuję trochę taka ruda z charakteru :P
Najpierw przychodziła mamusia, i widziałam, że była karmiąca, a bardzo chciałam mieć kota. No więc karmiłam, głaskałam. No i pewnego dnia, przyprowadziła swoje dzieci, jedno z nich rude! :D Od tamtej pory kotki wędrują między miejscem, w którym się okociły (sąsiad okoliczny), a mną :) U mnie wyraźnie były częściej, ale na tydzień wyjechałam na urlop, zostawiając im w miejscu tylko im znanym karmę. No i od urlopu przychodzi tylko kotka duża. Ale jestem pewna, że na dniach przyprowadzi maluchy :) Ja mogę karmić całą trójkę :)
angela
Ekoludki
 
Posty: 63
Rejestracja: czw cze 07, 2007 8:04 am

PoprzedniaNastępna

Wróć do Galeria zdjęć

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości