Pomidory

Nasiona, siew i pielęgnacja

Postautor: Papcio » sob sie 27, 2011 8:27 am

Też daję do dołka chleb i pokrzywy (mam własne :) - pokrzywy!) Nie wiem czy pomaga, ale daję. Dziś znowu będzie całe wiadro kolorowych pomidorów, robię już z nich sosy i do słoików!
Zielonym do góry!
Awatar użytkownika
Papcio
Weterani
 
Posty: 699
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 11:07 am

Postautor: amita » sob sie 27, 2011 1:31 pm

Pokrzywy to obowiazkowo! Ja bez pokrzyw to w ogóle uprawiam tylko fasolnika.Teoretycznie go nie podlewam a w praktyce to i on dostaje :D Poza nim,wszystko albo podlewam gnojówką albo daję zielone pod korzenie.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Pomidory

Postautor: amita » czw lip 12, 2012 7:21 pm

Koraliki: Obrazek
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Pomidory

Postautor: Cebulka » czw lip 12, 2012 9:39 pm

Super, juz 'białe' to tylko patrzeć rumieńca :D

Czy mi się wydaje, czy ty masz te krzaki w dużych workach foliowych? [skrob]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Pomidory

Postautor: amita » czw lip 12, 2012 10:38 pm

Dobrze Ci się wydaje, w zwykłych reklamówkach. Miałam dużo kompostu, dużo samosiejek koktajlowych i mało donic. Przypomniałam sobie, że kiedyś pisałaś o workach/ lub ktoś inny/ i testuję.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Pomidory

Postautor: tereklo » czw kwie 04, 2013 6:57 pm

Posiałam dziś pomidorki koraliki - trochę późno ale jakoś tak wciąż mi umykało.
Piszecie o pokrzywie pod krzaczki pomidorów, czy suszona tez może być?
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Pomidory

Postautor: Cebulka » czw kwie 04, 2013 8:38 pm

Spoko, trudno powiedzieć, co dalej będzie z pogodą (przymrozki w czerwcu? [skrob] ) więc niekoniecznie późno [haha]
Moje pomidorki dopiero z ziemi wychodzą, ale uważam, że to wcale nie późno :D
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Pomidory

Postautor: Tosia » pt kwie 05, 2013 8:21 am

Moje jedne pomidorki popikowane całe 47 szt. Na oknie jeszcze do popikowania jedne pomidorki, 2 cukinie juz takie 15 cm, sałata i posiane buraczki :D jeszcze kalarepkę musze wysiać :D No i kwiatki na rozsadę żeby było do doniczek i na ogród :D [skrob] ciekawe co z tego wyrośnie :D
Pozdrowienia Tosia.
Awatar użytkownika
Tosia
Weterani
 
Posty: 2131
Rejestracja: ndz lip 06, 2008 10:31 am

Re: Pomidory

Postautor: tereklo » pt kwie 05, 2013 9:10 am

Tosiu, cukinie to nie za wcześnie? Nie wybujają Ci? Ja jeszcze się wstrzymuję z dyniowatymi. Ile czasu potrzebują dyniowate od posiania do wysadzenia do ogrodu? 3 tygodnie wystarczą?
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Pomidory

Postautor: Anamaria » pt kwie 05, 2013 9:43 am

tereklo pisze: Piszecie o pokrzywie pod krzaczki pomidorów, czy suszona tez może być?

Pewnie może być, ja bym podlewała pomidorki wyciągiem z suszonej.
Wyczytałam gdzieś kiedyś, że pod pomidory dobrze jest dać skórkę od banana (potas). Zawsze to robiłam sadząc je do gruntu.
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Re: Pomidory

Postautor: tereklo » pt kwie 05, 2013 10:12 am

Skórki od banana tez daję, albo przejrzałe banany. Idę na łatwiznę i wolałabym wrzucić pokrzywę pod krzak niż moczyć ją w jakiejś beczce na działce.
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Pomidory

Postautor: amita » pt kwie 12, 2013 11:56 am

Oczywiście, że możesz wrzucić w dziurę pod pomidory żywą pokrzywę w sensie zielsko. Też tak robiłam.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Pomidory

Postautor: Cebulka » pt kwie 12, 2013 9:50 pm

Tylko byle bez korzeni to wrzucanie bo można potem mieć problemy [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Pomidory

Postautor: tereklo » pt kwie 12, 2013 10:02 pm

Cebulka pisze:Tylko byle bez korzeni to wrzucanie bo można potem mieć problemy [lol]


[szok] [szok]
mam zapas suszonej majowej, same młode czubki, nada się
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Pomidory

Postautor: tereklo » śr kwie 17, 2013 6:59 am

Nawadnianie pomidorów (i nie tylko pomidorów)

podlewanie pomidorów.jpg
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Pomidory

Postautor: zomarel » śr kwie 17, 2013 9:30 am

Ludziska to mają głowy,nie od parady [brawo] .Wolałabym jednak odwróconą butelkę żeby nie podlewać przez lejek :D
Awatar użytkownika
zomarel
Weterani
 
Posty: 2650
Rejestracja: wt sty 22, 2008 7:34 pm

Re: Pomidory

Postautor: amita » śr kwie 17, 2013 10:09 am

Ja tak kiedyś robiłam, odwrotnie, znaczy się. Odcinałam dno. Ale to za dużo roboty z wkopywaniem, u mnie łatwiej podlać wężem z wodą. Cebulka kiedyś podawała, że można też wkopać doniczkę.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Pomidory

Postautor: magdziołek » ndz cze 02, 2013 8:27 pm

W foliowcu z pomidorami mam inwazję ślimaków [wnerw] okropność. Porobiłam pomidorkom obwódki z popiołu drzewnego, czy nie przedobrzyłam z ilością potasu, [mysli] No cholery można dostać z tymi gadami ... włażą nawet do donc z ziołami... .
"... miarą naszego życia są związki, które tworzymy"...
mój blog decoupage: http://madach.blog.onet.pl/
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Re: Pomidory

Postautor: amita » ndz cze 02, 2013 9:15 pm

Niebieskie kuleczki pewnie pomogą.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Pomidory

Postautor: tomicron » ndz cze 02, 2013 10:07 pm

Ami ma rację :) Tutaj ślimaki jeżdżą du.ą po popiele z ogniska jak gdyby nigdy nic :/
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: Pomidory

Postautor: Fil » pn cze 03, 2013 9:49 am

Tomi [radocha]
Też mam inwazję ślimaków - deszcze sprzyjają. Co to są te kuleczki? Trucizna jakaś?
Awatar użytkownika
Fil
Weterani
 
Posty: 490
Rejestracja: pt sie 10, 2007 12:03 pm
Lokalizacja: wiocha pod Warszawą :)

Re: Pomidory

Postautor: magdziołek » pn cze 03, 2013 9:50 am

Żadnych niebieskich kuleczek! Ledwie uratowałam Bellę od śmierci przez te pier....e kuleczki :( A teraz jeszcze mam koteczkę, a przecież koty wiadomo, nie znają granic terytorialnych, więc nie mam gdzie wynieść roślin :( . Popiołu mam dużo, mogę go podsypywać, ale czy nie zaszkodzę tym pomidorom :(
Może na brzegach donic przykleić taśmy z klejem, coś jak lepy na muchy ;) no już sama nie wiem [wnerw] .Może jak im się dupy poprzyklejają ,to nie przejdą tej kleistej granicy ;)
"... miarą naszego życia są związki, które tworzymy"...
mój blog decoupage: http://madach.blog.onet.pl/
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Re: Pomidory

Postautor: tereklo » pn cze 03, 2013 10:57 am

magdziołek pisze:Może jak im się dupy poprzyklejają ,to nie przejdą tej kleistej granicy ;)


[radocha]

U mnie nawet niebieskie kuleczki są nieskuteczne :( zeżarły mi co im pod pysk podeszło i resztę też [wnerw]
Magdziołku, spróbuj wysypać wokół doniczek ostre drobne kamyczki, chociaż u mnie do Belwowej dyni przeszły wszystkie przeszkody [beksa1]
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Pomidory

Postautor: amita » pn cze 03, 2013 12:21 pm

Magdziołku, albo rybki albo akwarium.
Fil, niebieskie kuleczki to preparat na ślimaki.
Po kamieniach chodza, i po miedzi łażą, ja uznaję tylko trutkę choć czasem im smakuje bardziej roślinka.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Pomidory

Postautor: tomicron » pn cze 03, 2013 12:59 pm

A może i rybki, i akwarium - zabezpieczyć granulki przed niepowołanym dostępem, np. słoiczek (jak przy piwie) z jakimś daszkiem u góry (opady, podlewanie) - ślimak wejdzie nażre się i tam dokona zywota, koty i psy nie mają języków jak gady więc nie powinny się tam dostać...
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: Pomidory

Postautor: magdziołek » pn cze 03, 2013 1:32 pm

[mysli] Dzięki Wam za wszelkie rady :) w każdym razie coś może wymyślę, na pewno spróbuję z tą taśmy i dam znać, czy są efekty :)
"... miarą naszego życia są związki, które tworzymy"...
mój blog decoupage: http://madach.blog.onet.pl/
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Re: Pomidory

Postautor: ulotna chwila » sob cze 08, 2013 8:34 am

mam pytanie techniczne
czy muszę sama zapylić swojego tarasowego pomidora, czy poradzi sobie sam
podobno jest jakiś płyn służący do tego celu ? czy wystarczy zwykły pędzelkiem?
w zeszłym roku miałam koktailowe i nie było problemu, owoce się zawiązywały
teraz mam albo malinówkę, albo jakiegoś zwyczajnego (miałam dwa krzaki, jeden z braku miejsca oddałam, ale który kto to wie [skrob]
Mistrzyni w kocham Cię Misiu:-)
Awatar użytkownika
ulotna chwila
Weterani
 
Posty: 1182
Rejestracja: wt sie 04, 2009 5:18 pm

Re: Pomidory

Postautor: Cebulka » wt cze 11, 2013 4:05 pm

Hihi też w pierwszym roku jak miałam to zapylałam pędzelkiem 8)
Ale potem już nie i dobrze było, sam sobie poradził [lol]
Jak masz je na tarasie to nie ma takiej potrzeby, pszczoły i co tam lata mają do niego wolny dostęp :)

Betokson to tylko w szklarniach jak owadów nie ma ;)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Pomidory

Postautor: ulotna chwila » wt cze 11, 2013 9:24 pm

Dzięki Cebulko ! Chyba faktycznie sam sobie poradził, bo mam już zawiązany jeden owoc [jupi]
Mistrzyni w kocham Cię Misiu:-)
Awatar użytkownika
ulotna chwila
Weterani
 
Posty: 1182
Rejestracja: wt sie 04, 2009 5:18 pm

Re: Pomidory

Postautor: tomicron » wt cze 11, 2013 9:43 pm

Cebulka pisze:Betokson to tylko w szklarniach jak owadów nie ma ;)

Do szklarni to albo ogrodnik wciela się w postać pszczoły [lol] , albo trzmiele cza wpuścić (dużo efektywniejsze i mądrzejsze od pszczół [pomysl] )
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: Pomidory

Postautor: zomarel » czw cze 20, 2013 8:41 am

Chyba nie obejdzie się bez chemii na pomidory.Wczoraj na pomidorach u sąsiadki zauważyłam pierwsze objawy zarazy [zly] .Na moich jeszcze jej nie ma,ale pomidory są z tego samego źródła więc wszystko przed nimi. [mysli] Zastanawiam się czy opryskać skrzypem czy Amistarem.
Awatar użytkownika
zomarel
Weterani
 
Posty: 2650
Rejestracja: wt sty 22, 2008 7:34 pm

Re: Pomidory

Postautor: tereklo » pt cze 21, 2013 8:30 pm

Na ten mokry rok na przemian z duchotą to postawiłabym na chemię, mimo wszystko.
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

PoprzedniaNastępna

Wróć do Warzywa i Zioła

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości