beza pisze:Mietku, czytałam z uwagą Twoje porady dotyczące kolorów mieczyków i nie rozumiem tego opisu.
Wytłumacz to jeszcze raz dla trochę mniej gramotnych
Zrozumiałam, że bulwki przechowałeś w piwnicy każdy kolor oddzielnie. Później wiosną każdy kolor posadziłeś w innym miejscu ogrodu.
I co dalej...
Co to znaczy że trzon powinien się zgadzać a tak nie jest ?
I dlaczego kolory pojawiły się tylko na pożegnanie, a w tym samym miejscu pojawiły się żółty i biały ? A jakie kolory miałeś przed białym i żółtym ?
Czy to oznacza że nawet jak posadziłeś przetrzymane w piwnicy np. czerwone mieczyki i posadziłeś je w oddali od innych a one i tak urosły żółte albo białe ?
Przepraszam za moją niegramotność, ale chciałabym zrozumieć bo to ciekawy temat...
mietek pisze: Kolor biały, żółty i taki różowy co to mnie się nie podoba pojawił się w trzecim sezonie uprawy tych samych cebul i tego co z nich urosło.
Mówiąc, że niektóre kolory pojawiły się jakby na pożegnanie mam na myśli ilość a zwłaszcza wielkość kwiatka niewspółmierną do wielkości wsadzonej cebuli, zaś w tym miejscu pojawia się olbrzymi np. biały, którego tam nie powinno być, a nawet jeśli się jakoś zaplątał to nie taki duży bo wszystkie duże były pilnowane i oznaczone.
beza pisze:Czyli skąd się wziął ten biały tam gdzie nie powinno być ?
amita pisze: Dobrze,że nie wiem jakie dostałam,bo bym zwariowała.Pada ciągle,nie mam jak sprawdzić czy moja fioletowa bidka zakwitła.Mietku,cebule wielkości grejfruta Toż moje maleńkie były a i od sąsiadki,choć u niej kwitły pięknie cebulki też nie wielkie,tak jak tulipanowe.
beza pisze: Czyli skąd się wziął ten biały tam gdzie nie powinno być ?
Onaela pisze:Ciekawi mnie,ile czasu trzeba czekać na kwitnienie w przypadku uprawy z nasion?
sąsiad pisze:Witam ! - po dość długiej przerwie !
Cebulki mieczyków odpoczywają i ja też .
Zapraszam do odwiedzenia strony http://www.gladiole.pl
wac pisze:A już myślałem, że o nas Staszku zapomniałeś.
Piękna stronka, wklepaj ją sobie do stopki i będzie zawsze i wszędzie dostępna.
mietek pisze: PS
moim zdaniem to może być tylko utrata z czasem cech odmianowych - o takim czymś gdzieś już coś słyszałem
amita pisze:Sąsiedzie,nie żartuj.toż mnie zakwitł z łaski na uciechę tylko jeden a i to marniutki był
[haha]sąsiad pisze:Wiosna tuż tuż, a później kaftan luźniejszy już. I szkoda kilku lat teorii - zawsze można odświeżyć wiadomości.
Na początek proponuję zakupić w sklepie kilkanaście cebulek tych tańszych aby nabrać praktyki, a później ? ? ? ..... "Nie święci garnki lepią"
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość