KUCHENNY PARAPET - smacznie zazieleniamy go zimą

Nasiona, siew i pielęgnacja

Postautor: Emmi » pn kwie 28, 2008 7:53 am

Cebulko [tuli] wciąż mnie zaskakujesz :D Ty to masz rękę do roślinek !! [shock]
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: saginata » wt lut 09, 2010 8:46 am

Na moim parapecie w jednej skrzyneczce jest cebula,pietruszka,tymianek-i maleñki lubczyk.Codziennie jemy twaróg ze szczypiorkiem-i dlatego tak ma³o go wyro¶niêtego-chyba za wolno ro¶nie jak na nasze potrzeby.Za rok stawiam wiêcej skrzynek z zielenink± :D


[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0228ad286e325796][img:ce05a67d43]http://images50.fotosik.pl/258/0228ad286e325796m.jpg[/img:ce05a67d43][/URL]
saginata
 

Postautor: Cebulka » czw lut 11, 2010 9:06 pm

Super [super]

Ja mam cebulę ale trochę marna - muszę następnym razem w sklepiej rozglądnąć się za kiełkującymi :)
Przez te mrozy strasznie zimno na parapecie w kuchnii [zly]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: farmerka63 » czw lut 11, 2010 9:10 pm

Ja mam w spiżarni chyba z 5 kg szalotki, a za Chiny Ludowe nie wiem, gdzie wsadziłam takie wąskie białe doniczki do pędzenia cebulki :(
Nie widział kto ?

Cebulko - bardzo bujne masz te zimowe grządki :)
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: mietek » czw lut 11, 2010 9:17 pm

farmerka63 pisze: Nie widział kto ?

Uroczyście oświadczam, że nie mam żednej wiedzy w tym temacie [haha]

mietek
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: amita » czw lut 11, 2010 9:19 pm

Ja posadziłam cebulę,ale od tygodnia cisza w doniczce.Nie było takich kiełkujących,jak na złość.
Farmerko,sprawdź w piwnicy na dole :)
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: farmerka63 » czw lut 11, 2010 9:25 pm

No tak... Ma Cieśla swój p...nik, ma i Farmerka w piwnicy ;)

Acha! Amitko - ja tuz po posadzeniu cebulki stawiam doniczkę na najcieplejszy parapet i obficie podlewam. To pomaga cebulkom sie obudzić i przyspiesza wegetację. Jak już raczą wystawić zielone czubeczki to przenoszę na parapet najjaśniejszy, ale chłodny - wtedy szczypior tak nie 'wybiega". Spróbuj , aczkolwiek nie znam Twojego mieszkania i nie wiem czy znajdziesz takie klimatyczne ekstrema.
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: Cebulka » pt lut 12, 2010 11:47 am

farmerka63 pisze: Nie widział kto ?


A patrzyłaś nad serowarnią tam gdzie reszta doniczek? Różne tam są [lol]

Miałam Farmerko - to zeszłoroczne zdjęcie [haha] Ale to fakt - trzeba by to w tym roku nadgonić, juz są trochę dłuższe dni, więcej światła, to ziółka powinny przeżyc dłużej niż tydzień [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: farmerka63 » pt lut 12, 2010 2:34 pm

No chyba będę i tam się musiała wdrapać po zmrożonej drabinie :(
To już ostatnia koncepcja.
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: Anamaria » pt lut 12, 2010 7:42 pm

Rozglądam się od jakiegoś czasu po sklepach i straganach za podkiełkowaną cebulą, ale NIE MA! To przez te mrozy chyba [skrob]
Skrzynka wymyta, ziemia kupiona, trudno - posadzę taką jaką mam, najwyżej dłużej poczekam na ten własny szczypior.
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Re: KUCHENNY PARAPET - smacznie zazieleniamy go zimą

Postautor: Cebulka » śr sty 09, 2013 12:14 am

Tak a'propos swędzących zielonych palców to powiem że myśmy juz jedli twarożek z wyhodowanymi na parapecie cybuszkami [jezyk]

A wy? [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: KUCHENNY PARAPET - smacznie zazieleniamy go zimą

Postautor: tereklo » śr sty 09, 2013 12:31 am

A moja drobna cebulka w wiaderku ma juz kilkucentymetrowe szczypiorki, w garażu mam ziemię, więc chyba pora na zielony dodatek z parapetu :)
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: KUCHENNY PARAPET - smacznie zazieleniamy go zimą

Postautor: tomicron » śr sty 09, 2013 1:46 pm

Cebulka pisze:Tak a'propos swędzących zielonych palców to powiem że myśmy juz jedli twarożek z wyhodowanymi na parapecie cybuszkami [jezyk]

A wy? [lol]

A ja na ten przykład nie wiem co to są cybuszki [skrob]
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: KUCHENNY PARAPET - smacznie zazieleniamy go zimą

Postautor: Cebulka » śr sty 09, 2013 2:35 pm

Zielone liście cebuli [lol]
A w Toruniu jak się na to mówi? [haha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: KUCHENNY PARAPET - smacznie zazieleniamy go zimą

Postautor: Baś_22 » śr sty 09, 2013 3:41 pm

Cebulka pisze:Zielone liście cebuli [lol]
A w Toruniu jak się na to mówi? [haha]

we Wrocławiu to jest to po prostu szczypiorek [haha] ale w Toruniu to nie mam pojęcia [niewie]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: KUCHENNY PARAPET - smacznie zazieleniamy go zimą

Postautor: tomicron » śr sty 09, 2013 5:15 pm

U nas nazwa jest równie oryginalna: szczypior [lol]
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: KUCHENNY PARAPET - smacznie zazieleniamy go zimą

Postautor: Cebulka » śr sty 09, 2013 8:50 pm

Szczypior to OK ale przecież Basiu szczypiorek to inna roślina :D
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: KUCHENNY PARAPET - smacznie zazieleniamy go zimą

Postautor: Sz_elka » śr sty 09, 2013 11:50 pm

Niektórzy mówią zielona cebulka! :)
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: KUCHENNY PARAPET - smacznie zazieleniamy go zimą

Postautor: Baś_22 » czw sty 10, 2013 8:32 am

Cebulka pisze:Szczypior to OK ale przecież Basiu szczypiorek to inna roślina :D

dla mnie szczypior i szczypiorek to to samo [haha] chyba, że:
- mówimy o Szczypiorku, czyli Jureczku [tuli]
- albo o dużym szczypiorku czyli szczypiorze [haha]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: KUCHENNY PARAPET - smacznie zazieleniamy go zimą

Postautor: Cebulka » czw sty 10, 2013 2:50 pm

Liście z cebuli to chyba w takim razie szczypior nie szczypiorek - no chyba że chodzi o cebulkę siedmiolatkę ;>
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: KUCHENNY PARAPET - smacznie zazieleniamy go zimą

Postautor: tomicron » czw sty 10, 2013 8:44 pm

Sz_elka pisze:Niektórzy mówią zielona cebulka! :)

Cebulka to się może robi zielona jak się źle poczuje ? [panzielony]
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: KUCHENNY PARAPET - smacznie zazieleniamy go zimą

Postautor: belva » sob sty 12, 2013 8:10 pm

A ja sie spotkalam ze zdaniem (lekarza) ze takie parapetowe szczypiory etc nie sa zdrowe. Ciekawe dlaczego? Tego juz sie nie dowiedzialam.. albo zapomnialam.
"Wielki sztorm pozostawił na plaży tysiące rozgwiazd. Starzec idący brzegiem morza brał rozgwiazdy do ręki i odnosił do wody. Co ty robisz, starcze? Zapytał go przechodzący obok młodzieniec - przecież tych rozgwiazd jest tutaj dziesiątki tysięcy, tak ich wszystkich nie uratujesz! Twoje staranie nie ma sensu.. Tymczasem starzec, wkładając kolejną rozgwiazdę do wody, odpowiedział: dla niej ma sens"
Awatar użytkownika
belva
Weterani
 
Posty: 3182
Rejestracja: pt maja 23, 2008 5:19 am

Re: KUCHENNY PARAPET - smacznie zazieleniamy go zimą

Postautor: Cebulka » sob sty 12, 2013 9:25 pm

Myślę że to musiało chodzić o przemysłowo kupowane nowalijki [skrob] Jakoś nie widzę powodu dla którego takie parapetowe uprawy miałyby być niezdrowe - może nie są tak pełne wartości jak to samo uprawiane na grządce we właściwej porze roku - no ale co by miało w nich szkodzić? :)

Gdybyś Belvo sobie przypomniała gdzie to słyszałaś/czytałaś to chętnie się dowiem [tuli]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: KUCHENNY PARAPET - smacznie zazieleniamy go zimą

Postautor: belva » pn sty 14, 2013 7:17 pm

Cebulka pisze:Myślę że to musiało chodzić o przemysłowo kupowane nowalijki [skrob] Jakoś nie widzę powodu dla którego takie parapetowe uprawy miałyby być niezdrowe - może nie są tak pełne wartości jak to samo uprawiane na grządce we właściwej porze roku - no ale co by miało w nich szkodzić? :)

Gdybyś Belvo sobie przypomniała gdzie to słyszałaś/czytałaś to chętnie się dowiem [tuli]


Moja mama byla juz b stara i chorowala na trzustke. Czesto miala ataki laczne z dysenteria co powodowalo ze musialo ja zabierac pogotowie.. Kiedys jej rodzinny lekarz tak sie wyrazil: " i co? pewnie pani znowu najadla sie szczypioru z parapetu?"
Moaj mama zawsze miala go w kuchni w ciagu zimy..
Stad ta opinia.
"Wielki sztorm pozostawił na plaży tysiące rozgwiazd. Starzec idący brzegiem morza brał rozgwiazdy do ręki i odnosił do wody. Co ty robisz, starcze? Zapytał go przechodzący obok młodzieniec - przecież tych rozgwiazd jest tutaj dziesiątki tysięcy, tak ich wszystkich nie uratujesz! Twoje staranie nie ma sensu.. Tymczasem starzec, wkładając kolejną rozgwiazdę do wody, odpowiedział: dla niej ma sens"
Awatar użytkownika
belva
Weterani
 
Posty: 3182
Rejestracja: pt maja 23, 2008 5:19 am

Re: KUCHENNY PARAPET - smacznie zazieleniamy go zimą

Postautor: Sz_elka » pn sty 14, 2013 7:19 pm

Może lekarzowi chodziło o szczypior jako taki, że szkodliwy dla trzustki? [skrob]
Wszyscy są za rozsądną (bez sztucznego nawożenia) hodowlą parapetową :)
http://www.nasalony.pl/fitness/smacznie ... z-parapetu
Jedyne co jest gorsze - to w związku z niedoświetleniem słonecznym, parapeciaki mogą być mniej wartościowe, ale lepszy rydz niż nic! :D
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: KUCHENNY PARAPET - smacznie zazieleniamy go zimą

Postautor: Sz_elka » ndz sty 20, 2013 10:17 pm

Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: KUCHENNY PARAPET - smacznie zazieleniamy go zimą

Postautor: Emmi » sob lut 09, 2013 5:33 pm

U mnie okno w kuchni od północy i jakoś nieszczególnie rośnie mi ,,zieleninka", nawet szczypiorek. Najpiękniej, najszybiciej rośnie mi szczypiorek pod szafką [shock] Może na tym północnym oknie ma za jasno [wstydzi]
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: KUCHENNY PARAPET - smacznie zazieleniamy go zimą

Postautor: amita » ndz wrz 22, 2013 2:44 pm

Ja właśnie przyniosłam z działki sadzonki oregano, mięty ananasowej i szczypiorek, muszę posadzić. Tylko razem, w dużej donicy czy osobno?
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: KUCHENNY PARAPET - smacznie zazieleniamy go zimą

Postautor: Cebulka » ndz wrz 22, 2013 10:31 pm

A to ma być hodowla na parapecie zewnętrzynm żeby było co jeść jak będzie odwilż? Czy w domu?
Generalnie to ja bym wsadziła razem, bo jak jedno zdechnie to inne będą mogły się lepiej rozwijać [lol]
Jeszcze pietruszka by ci się do tego kompletu przydała :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: KUCHENNY PARAPET - smacznie zazieleniamy go zimą

Postautor: amita » wt wrz 24, 2013 3:07 pm

Pietruszkę to już miałam wsadzoną wcześniej. Mają rosnąć w domu, na razie powsadzałam w osobne, zobaczę jak będą rosły. Kupna bazylia ma się dobrze, muszę jeszcze przynieść z działki rozmaryn i majeranek. Przyniosłam trzy sadzonki papryczek, bo nie mają szans na działce, za późno wysiałam. A w domu, ta papryczka co rośnie sobie w kaktusie, to odbija z nowymi listkami, choć ją Adam obciął i zostawił sam pień. Może znowu będzie rosła, kwitła i plonowała [skrob] dziwna jest ta papryczka.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: KUCHENNY PARAPET - smacznie zazieleniamy go zimą

Postautor: tereklo » wt wrz 24, 2013 3:42 pm

Majeranek to jednoroczny jest.
Ja głupia swoją pietruszkę naciową z doniczką wywaliłam z parapetu [glupek]
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: KUCHENNY PARAPET - smacznie zazieleniamy go zimą

Postautor: amita » wt wrz 24, 2013 7:53 pm

A to zależy jaki. Poza tym, rok jest długi i dla niego kończy się dopiero w czerwcu 2014.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Warzywa i Zioła

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości