Sądzę, że Emmi pisze o naczyniu wzbiorczym otwartym, z przelewem do kanalizacji. To takie ustrojstwo kilkulitrowe, które montuje się przy piecach na paliwo stałe (a o ile kojarzę Emmi pali węglem). Ponieważ tam nie jest aż tak automatycznie jak dajmy na to przy gazie, to zachodzi niebezpieczeństwo przegrzania wody w bojlerze i wtedy z naczynia wzbiorczego nadmiar wody jest wylewany. Przy piecach gazowych etc. tego nie potrzeba - montuje się naczynie wzbiorcze zamknięte, z przeponą bodajże.
Kuchnia na wschód i północ - idealna. Dokładnie z powodów wymienionych przez Cebulkę - rano miło się obudzić przy śniadaniu, a potem jest chłodno. Miałam raz kuchnię zachodnią - tragedia. Salon powinien być dość nasłoneczniony, ale jak się lubi w nim oglądać np. tv to z kolei powinien się znaleźć ciemniejszy kąt, żeby słońce nie odbijało się w ekranie. Sypialnia - dla mnie optymalna wschodnia - z tych samych powodów, co kuchnia. Mam obecnie południową, ale w przyległej łazience jest wschodnie okno dachowe, a że nie ma pomiędzy nimi drzwi, to słonko celuje prosto w nasze łóżko. A i tak nie jest nam łatwo wstać
Andrzejek z kolei ma okna na północ a i tak wstaje bladym świtem. Taka karma
Kontaktów elektrycznych dużo, my mamy mniej-więcej po dwa podwójne na każdej dłuższej ścianie. Pojedynczych w ogóle nie montowaliśmy. Teraz są takie ramki na większą liczbę "ficzerów" - np. kilka włączników w rzędzie, czy gniazdek prad/tv/sieć. Od razu powiem, że okablowanie sieciowe w dzisiejszych czasach to raczej przeżytek, bo się stawia bezprzewodowy ruter i szlus. Same kable to nie jest jakaś inwestycja, ale już gniazdka sieciowe są dość drogawe. Ale do jakiegoś gabineciku, gdzie będzie jakaś drukarka czy takie tam ustrojstwa warto kabelek podciągnąć.
Z instalacji nie aż tak standardowych warto chyba zrobić odkurzacz centralny. Przy budowie koszt instalacji jest minimalny, a sam odkurzacz można zamontować już później (my na przykład jeszcze nie doszliśmy do tego etapu, ale gniazdka są).
Technologia tradycyjna murowana, ocieplona od zewnątrz jest obecnie b. popularna i na pewno zapewnia lepszą ciepłochronność, mniej mostków termicznych itd. niż dowolna ściana jednowarstwowa, z jakiego cudu by nie była (ytong, porotherm etc). Osobiście bardzo się cieszę, że takie to popularne, bo przynajmniej nowobudowane domy nie straszą latami nieotynkowaną elewacją
Przy ogrzewaniu prądem warto rozważyć dwutaryfowy licznik elektryczny - wtedy ma sens sobie grzać wodę w nocy w tańszej taryfie. Do tego programator czasowy i działa. Ja mam na takich programatorkach za naście złotych podpięty właśnie bojler i pralkę.