Kwiatki jednoroczne.

[mietek]

A nie mówiłem?:

gdzieś pewnie rośnie dobrze.

Teraz to nawet już wiem gdzie U mnie rośnie kobea i jest cacy

mietek

[Emmi]

Pytanie z dziedziny - dziwne
Ale skoro dostałam od Was wiele nasion jednorocznych to znaczy, że z powodzeniem je uprawiacie. U mnie pola dookoła i dzikie łąki, ale najbujniej na tej wypielęgnowanej rabatce rosną samosiejki. Też piękne, ale chciałoby się aby urosło to co się posiało, prawda
Macie jakieś sprawdzone metody. Sieję w rządkach aby je rozpoznać potem ale tutaj i to nie wystarcza. Kurcze, mając ogródek w rzędzie innych ogródków nie było takiego problemu

[Onaela]

Emmi,z jednorocznych,to ja wysiewam wprost do gruntu tylko maciejkę.Inne (astry,zatrwiany,aksamitki,zioła) sieję do doniczek i trzymam pod folią dopóki nie pójdą na stałe miejsca.Wysiewając wprost do gruntu robię najpierw dość głęboki rowek , i ponieważ mam ziemię dość ciężką,gliniastą,wypełnniam ten rowek kompostem,substratem torfowym itp.mieszając lekko z ziemią ogrodową.Dopiero w tak przygotowane miejsce wysiewam nasionka.

[Emmi]

O doniczkach mogę zapomnieć, u mnie zdecydowanie za zimno, a tam gdzie jest w miarę, to rosnął domowe. Ale w tym roku pokusiłam się na posadzenie w kubeczkach po serkach tych, które mogą mieć problem z wykiełkowaniem u mnie
Co do mieszania ziemi, to robię podobnie.

Może ktoś jeszcze podzieli się swoim sposobem. Może jakiś nowatorski zadziała?

[mietek]

Z tego co napisałaś o położeniu działki czytam, że masz tak jak ja czy Borusia a jeśli tak to by mieć tak jak Onaela musiałabyś odwołać istnienie wiatru i wszelkich zwierząt w okolicy
Można osiągnąć namiastkę tego budując sobie szklarnie albo dwie... - wiem jednak, że nie oto Ci chodzi

[tuli]
O doniczkach mogę zapomnieć, u mnie zdecydowanie za zimno, a tam gdzie jest w miarę, to rosnął domowe. Ale w tym roku pokusiłam się na posadzenie w kubeczkach po serkach tych, które mogą mieć problem z wykiełkowaniem u mnie
Co do mieszania ziemi, to robię podobnie.

Może ktoś jeszcze podzieli się swoim sposobem. Może jakiś nowatorski zadziała?

Jedynym rozwiązaniem jest INSPEKT/ rozsadnik (nawet taki malutki) na siewki wszelkie.
Zbyt dużo pracy musisz włożyć w oczyszczenie rabatki by Twoje siewki posłać na nierówną walkę z "tubylczym" chwastem wszelkim.

Budowa takiego inspektu jest prosta, nie zajmuje wiele miejsca, a i rabatki na tym zyskują bo sadzisz pewne sadzonki tworząc wymarzone kompozycje bez rozczarowań, że coś akurat nie wykiełkowało

mietek

[Emmi]

Inspekt - rozsadnik masz może jakiś sprawdzony sposób na taki w zimnym domu?

[megan]

Emmi inspekt-rozsadnik robi się na zewnątrz w ogrodzie-tak w skrócie:to 4 deski zbite ze sobą w prostokąt(kwadrat) i przykryte starym oknem;w środku siejesz te kwiaty które trzeba rozsadzać:aksamitki,astry i inne,a w zasadzie to ty możesz np siać do doniczek czy skrzyneczek i umieścić to w foliaku gdzie uprawiasz pomidory-rośliny wykiełkują, podrosną a potem to na grządkę w miejsce docelowe

[Emmi]

Mam takie coś zbite z desek ale przykryte folią, nie mylić z foliakiem w którym mamy pomidory i papryki. W tym małym mam sałatę. Tak myślę na głos, że nie wiem, czy ta folia dałaby wystarczająco ciepła, a na konstrukcję z oknem to raczej muszę zaczekać... za dużo rzeczy mamy teraz do zrobienia
Dzięki za wyjaśnienie

[megan]

Emmi masz to co trzeba -zawsze możesz założyć na to drugi kawałek foli lub położyć okno

[Emmi]

No tak, ale zaraz po 3 ogrodnikach wchodzi sałata tam ze względu na chodzącą samopas żółwiczkę stepową. Jak przeżedzi rzodkiwekę to trudno, ale jak by dostała się na poletko sałaty to już gorzej A te roślinki to pewnie gdzieś koło maja wysiewane, wcześniej nie ma co do żadnego inspektu, bo za zimno Tu hula długo zimno od łąk...

[magdziołek]

Zastanawiam się, czy jest sens sadzić do donic rośliny jednoroczne (pelargonie, fuksje).... skoro tak leje i ciągle chowam rośliny przed deszczem . To co już posadziłam, to dosłownie gnije .


A co sądzicie o sadzeniu roślin (canny, błonczatki, callie itp), z donic na rabatki, które przecież były zalane,... czy taka skażona ziemia nie zaszkodzi tym roślinom?

[amita]

Myślę,że nie zaszkodzi to roślinom,tylko Ty musisz uważać przy pracach w ziemii.Zaszczepiliście się przeciw tężcowi?

[Emmi]

nasturcję pnącą wysoką i tutaj pozwolę sobie zacytować z opakowania, może komuś się przyda - ,, Jeśli musimy zakryć jakiś mur, skarpę, czy parkan, możemy wysiać tę roślinę. Jej długie, dosrastające do 4 m pędy tworzą w czasie lata masę liści oraz pięknych kwiatów w płomiennych barwach.

Ten napis na torebce dwa lata temu skłonił mnie do zakupu - na szczęście stała w odwodach kobea - nasturcja osiągnęła zawrotne rozmiary: 15-20cm
mietek

Drogi Mietku donoszę, że doczekałeś się imponujących rozmiarów, z wysianych dwóch torebek wykiełkowały może z 3 a największa , posiadajaca AŻ dwa listki miała tak z 4 cm? coś koło tego.

Natomiast pospolity groszek pachnący zeszłego roku zdobył moje serce, tak jak i aksamitka, wysiewana wprost do gruntu i obie te rośliny razem z kosmoskiem na stałe wpisały się na listę wiosennego wysiewu

[koliberek]

Bardzo lubie nasturcję, ale zrezygnowałam z niej z powodu jej ekspansywnosci. Rosła sobie gzdie chciała, a niekoniecznie tam gdzie ja cgciałam Na dodatek ta żywotna roslinka kiełkowała mi w kolejne lata, musiałam wręcz ja pielić
Co do pnacej...zawsze płozyła sie u mnie po ziemi, ale faktycznie jje pędy gdyby nie były poskręcane mogłyby miec ze dwa metry moze ...
Byc moze jeszcze kiedyś do niej wróce jeśli znajde odpowiednie miejsce ...

[Emmi]

Bardzo lubie nasturcję, ale zrezygnowałam z niej z powodu jej ekspansywnosci. Rosła sobie gzdie chciała, a niekoniecznie tam gdzie ja cgciałam Na dodatek ta żywotna roslinka kiełkowała mi w kolejne lata, musiałam wręcz ja pielić

Kurcze, jak ja bym chciała mieć takiego ,,chwasta,,

[Baś_22]

Bardzo lubie nasturcję, ale zrezygnowałam z niej z powodu jej ekspansywnosci. Rosła sobie gzdie chciała, a niekoniecznie tam gdzie ja cgciałam Na dodatek ta żywotna roslinka kiełkowała mi w kolejne lata, musiałam wręcz ja pielić

Kurcze, jak ja bym chciała mieć takiego ,,chwasta,,

Emmi to posiej choć raz...potem będzie się sama rozrastała

[Emmi]

Baś22 Duszku kochany wysiałam a jakże! ...

, z wysianych dwóch torebek wykiełkowały może z 3 a największa , posiadająca AŻ dwa listki miała tak z 4 cm? coś koło tego.

[Susane]

ja tez wysiałam i żeby choc te 4 cm z ziemi wylazło,a tu nic dlaczego,może coś zezarło

[Baś_22]

ja tez wysiałam i żeby choc te 4 cm z ziemi wylazło,a tu nic dlaczego,może coś zezarło

To wysiej jeszcze raz, trzeba próbować do skutku aż się wreszcie uda życzę wytrwałości i powodzenia

[Emmi]

Susane W tym roku sporóbuję do pojemniczków najpierw wysiać, może się uda.
Baś

[beza]

Wysiałam dzisiaj gazanie do pojemniczka. Może coś wykiełkuje na lato.

[amita]

Siejemy w okolicy 7 marca
Beza,gdzieś Ty się podziewała???

[beza]

No właśnie, jak już posiałam to dopiero się dowiedziałam przypadkiem od pewnej pani w sklepie, że do 28 lutego nie można nic siać no to nie wiem co będzie teraz. Ziarenek już nie wydłubię z ziemi.

[tereklo]

Co pożarło moje kwiatki?
Wysiałam godecje, uwielbiam te kwiaty, bo astry nie wyszły prawie wcale. Aż tu patrzę a listki godecji pożarte w takie dziurki. Ślimory to by zostawiły tylko łodyżkę a te listki wyglądają jak po strzelaniu szrapnelem. Wyjdzie z nich jeszcze co? Opryskac czym? Sama już nie wiem.....

[magdziołek]

Ślimaki też tak żerują, wygryzając tylko dziurki, ale mogą to być też małe zielone gąsieniczki, też takie miałam, wystarczył Decis .

[tereklo]

Magdziołku, dziękuję. Kwiatki nadal rosną, listki mają dziurawe ale zielone, ni obsychają, myślisz, że zakwitną mimo wszystko? Tak bardzo lubię godecje

[magdziołek]

Aukubo, nie mam pojęcia, ale jak piszesz, że czubki są zdrowe i roślinka rośnie, to powinna zakwitnąć. Koniecznie popryskaj preparatem na "robale".

[Emmi]

O! jak dobrze, że zajrzałam Bo w natłoku prac umknęło mi to...

Jedynym rozwiązaniem jest INSPEKT/ rozsadnik (nawet taki malutki) na siewki wszelkie.
Zbyt dużo pracy musisz włożyć w oczyszczenie rabatki by Twoje siewki posłać na nierówną walkę z "tubylczym" chwastem wszelkim.

Budowa takiego inspektu jest prosta, nie zajmuje wiele miejsca, a i rabatki na tym zyskują bo sadzisz pewne sadzonki tworząc wymarzone kompozycje bez rozczarowań, że coś akurat nie wykiełkowało

mietek

A niebawem będzie idealny czas na to.

Wracając do Nasturcji, to w tym roku wysiałam ją najpierw do kubeczków i potem do ziemi, więc rzeczywiście coś z niej wyszło. Osiągnęła jak na razie imponujący rozmiar ok 50 cm i kwitnie!! W porównaniu z zeszłym roku - 4 cm i dwa listki to można się pokusić o zaznaczenie kolejnego sukcesu

Jeśli ktoś ma taką glebę jak ja: tzw. Ilastą, czyli ciężka gliniasta, często podmokła a w susze górna warstwa niczym skorupa, to podzielę się, że z dotychczasowych eksperymentów, takie jednoroczne ślicznie dają sobie radę:
Kosmosy, aksamitki, chabry, cynie, groszek pachnący, maciejka i prawie dobrze sobie radzi bodajże goździk brodaty (nie pamiętam dokładnie nazwy)

[tereklo]

Moje godecje ucierpiały przez turkuciadziurkowca - mimo oprysków na robale, mimo znacznej ilości pąków kwiatów niewiele, roślinkom obsychają liście, jednak zaszkodziło im dziurkowanie. Za to astry jak dęby, krępe i rozkrzewione, mają duże pąki i niektóre już kwitną.

[magdziołek]

I jak tam... swędzą łapki , kto planuje już, co będzie siać z jednorocznych w tym sezonie [ haha], a może ktoś już kupił nasiona,a może już ktoś wysiał do doniczek "cosik" ?

[Cebulka]

JA

Patrzę w Kauflandzie a tam gdzie były sanki regał z nasionkami. No wstyd by nie wziąc
Mam między innymi koperek i maciejkę
Ech, ale to jeszcze ho ho ho...

Koli, Magdziołek - macie może pozbierane nasionka z tytoniu?
Chcę w tym roku posiac bo zgadałam się z sąsiadką z dołu że ona ten nasz ogródek pod blokiem to tak niekoniecznie kocha obrabiac, i jak coś mam do posadzenia to zaprasza - to myślałam że parę tytoniów nie zaszkodzi. Tylko nie wiem czy gdzieś mam nasiana Kilka sadzonek oczywiście dla ciebie Koli też będzie, w razie potrzeby z dostawą na grządkę

[koliberek]

Super Cebulko z gory dzieki ale nasionek nie mam