Malina

drzewa, krzewy, kwiaty, warzywa...

Malina

Postautor: Cebulka » pn sty 24, 2011 1:28 pm

Malina
[24.08] 12:16 Werter
Maliny. U siebie wyrzuciłem wszystkie stare odmiany sadząc tylko "Pokusę". Owocuje na pędach dwuletnich (jak normalne maliny) i jednorocznych (do mrozów). Owoce ma olbrzymie o smaku nie odbiegającym od innych odmian malin. Ze względu na wielkość owoców i obfite plonowanie uważam ją za naprawdę cenną odmianę.
*******************************************************************************************
01.09] 08:01 Werter
Jak już kiedyś pisałem, wyrzuciłem u siebie wszystkie inne odmiany, takie jak Veten i Polana i w ich miejsce posadziłem tylko Pokusę. Widząc obecnie obfitość jej plonowania oraz wielkość owoców, uważam to za jedną z najtrafniejszych swych ogrodniczych decyzji. Polecam wszystkim !!!
*******************************************************************************************
[02.09] 09:02 Werter
Migo. Pokusę mam dość krótko, od jesieni 2003r. Jednak, mimo to nie zauważyłem na niej śladów choroby. Myślę, że rośliny były skutecznie odwirusowane w szkółce a u mnie rosną w nowym miejscu, gdzie nie było dotychczas malin, więc to jest powodem, że jeszcze nie choruje.
*******************************************************************************************
[05.09] 07:10 Werter
Byłem wczoraj w OBI i faktycznie, tak jak ktoś tu pisał, jest tam już dostępna malina Pokusa i inne (gosp. Markiewicz). Ale .......... ZGROZA !!!!!!!!!!!! Jedna sadzonka grubości wkładu do długopisu (doniczkowana) kosztuje .... 8,99 zł. SZALEŃSTWO !!!!!!! Ta sama odmiana kosztuje u Państwa Krzewińskich (pędy kopane, średnicy 0,5 do 1 cm) ok. 2,5 zł. To samo z roślinami cebulowymi.
*******************************************************************************************
[05.03] 11:05 Mikros
Przepisy z książki "KUCHARZ POLSKI" aut. Maria Śleżańska, wydanie VIII, z 1932 roku Poznań, Księgarnia J. Lettgebera i S-ki Podaję w wersji oryginalnej.
386. Ocet malinowy
Pognieść łyżką dojrzałych malin 1/4 litra, nalać na nie 1 litr mocnego octu, zakorkować i niech tak stoi na słońcu lub na ciepłem miejscu; następnie przelać przez serwetę i zlać w flaszki.
*******************************************************************************************
[13.03] 09:21 anamaria
Obcięłam też maliny, o czym zapomniałam jesienią. Nie wiem jak im to posłuży.... taki poślizg.
*******************************************************************************************
[15.03] 22:00 agni.
Ps. już wczoraj chciałam sie odezwać -gdy Was znalazłam ...tym bardziej, że przeczytałam u anymarii, że dopiero co przycinała maliny bo nie zrobiła tego jesienią... Czy przypadkiem malin nie tnie się WIOSNĄ???
*******************************************************************************************
[15.03] 23:00 Werter
Cięcie malin jednokrotnie owocujących, zależnie od jego rodzaju dzielimy na 3 terminy:
1) cięcie zraz po posadzeniu - wykonujemy je jesienią, zaraz po posadzeniu pędów. Sprzyja dobremu przyjmowaniu się posadzonych roślin i powoduje wyrastanie młodych pędów z szyjki korzeniowej (a nie z pozostawionego pędu),
2) cięcie przerzedzające - polegające na wycięciu nadmiaru wyrastających młodych pędów, wykonujemy je ok. połowy maja.
3) cięcie dwuletnich pędów, które już owocowały - wykonujemy je latem po zakończeniu owocowania. Pędy te i tak zamierają jesienią.
Prawdopodobnie więc, Anamaria nie przycieła swych malin zaraz po zbiorze owoców. Skoro tak, to lepiej zrobić to jak najszybciej zanim wystąpi niebezpieczeństwo silnego porażenia młodych, wyrastających wiosną pędów, przez grzyby pasożytnicze zimujące na pędach dwuletnich.
*******************************************************************************************
[16.03] 05:57 Werter
U malin owocujących na jednorocznych pędach (jak np. Polana) na wyrastających pędach już w pierwszym roku po zakończeniu wzrostu na górnym odcinku zawiązują się pąki kwiatowe. Tak więc tego samego roku odmiany takie kwitną i owocują późnym latem i jesienią. Część pędu która owocowała zasycha, a dolna jego część może owocować w następnym roku w zwykłym terminie owocowania maliny, jeżeli nie zostanie usunięta po zbiorze owoców. Niestety ta grupa malin owocuje zazwyczaj po raz drugi już bardzo słabo, a owoce są nie wielkie. W związku z powyższym proponuje się wycinanie wszystkich pędów późną jesienią lub bardzo wczesną wiosną. Jeżeli są to maliny powtarzające owocowanie (jak np. Pokusa), to po pierwszym owocowaniu należy usunąć zaschnięte wierzchołki pędów. Pozostałe terminy cięcia - tak jak przy zwykłej malinie.
*******************************************************************************************
[16.03] 11:41 Onaela
Werter-malina Pokusa-brzmi kusząco-napisz cos wiecej o tej odmianie.Ja mam Polanę,jest niezawodna w owocowaniu od póznego lata do przymrozków i bardzo jestem z niej zadowolona.
*******************************************************************************************
[16.03] 12:26 Werter
O Pokusie rozmawialiśmy już na Topiku, lecz było to dawno (mniej więcej w sierpniu) a teraz, będąc w pracy, nie bardzo mogę poświęcić czas na szukanie. Miałem Polanę u siebie, lecz wszystką ją bez żalu wykopałem i spaliłem, sadząc w jej miejsce Pokusę. Warto wspomnieć, że bardzo podobna do Pokusy jest odmiana Polka. W stosunku do Pokusy ma ona jednak nieco mniejsze owoce (ale za to błyszczące - Pokusa ma owoce matowe), cechuje się natomiast podobno lepszym zachowaniem kształtu owoców po rozmnożeniu. Ale czy to jest dla nas istotne?To raczej cecha ważna dla zakładów przetwórstwa owoców.
*******************************************************************************************
[16.03] 16:33 Werter
Onaelu Mam dla Ciebie jeszcze ciekawostkę.
Jest już bowiem w sprzedaży nowa, wcześnie dojrzewająca polska odmiana 'Laszka' wyhodowana w SZD w Brzeznej przez dr. Jana Danka. Owoce 'Laszki' mają długość przekraczającą nawet 7 cm !!!!! Krzewy i owoce tej odmiany można obejrzeć na prezentacyjnym poletku Gospodarstwa Szkółkarskiego Państwa Krzewińskich. Niestety, "wadą" tej odmiany jest to, że owocuje ona tylko na pędach dwuletnich, wskutek czego nie zadowoli późnojesiennych amatorów tych owoców.
*******************************************************************************************
[16.03] 22:31 Onaela
Werter-Ale dorodna ta Laszka!!!Czy miałes moze okazję ja smakować?7cm!-nie do wiary!,aż sprawdzałam na miarce ile to 7 cm. Jak duża truskawka.Czy zamierzasz sprawic sobie owe sadzonki? Co do Polany-ja mam kilka lat i owocuje bardzo dobrze-owoce spore i dużo Rosną w zacisznym miejscu ,na południowej ścianie budynku i owoce zbierałam jeszcze po pierwszych przymrozkach.Też mam ziemię 3 i 4 klasy,choć ma inny kolor niz Twoja. .Jedynie do smaku mozna mieć zastrzeżenia-sa mało słodkie i aromatyczne,ale to chyba powszechna cech póżnych malin....
*******************************************************************************************
[16.03] 23:06 Werter
Niestety Onaelu, nie smakowałem jej. W Gospodarstwie Państwa Krzewińskich rośnie wiele odmian malin, specjalnie posadzonych na "poletku pokazowym", by chętni przed zakupem mieli wyobrażenie co kupują. Oto internetowa strona tego gospodarstwa (niestety aktualnie niektóre działy są w trakcie aktualizacji): http://www.krzewinski.pl/ Czy planuję ją kupić?Możliwe, może kupię kilka krzewów jako ciekawostkę
*******************************************************************************************
[17.03] 11:11 Onaela
Werter na tej stronie którą poleciłes znalazłam tez taki owoc:"truskawkomalina"-widziałeś coś takiego???? Mają tez czarne maliny i żółte...czego to hodowcy nie wymyślą????
*******************************************************************************************
[17.03] 11:43 Werter
-Widziałem Onaelu, widziałem ..... nawet jadłem i przyznaję, że nie ma to "dziwo" ani smaku malin, ani smaku truskawek W sumie jest to ciekawostka, ale bez większego znaczenia.
*******************************************************************************************
[17.03] 23:03 elka14
. Maliny czarne polecam - nie są duże, ale mają ciekawy smak. żółte powtarzające miałam kiedyś, były drobne i słabo owocowały, ale w galaretce kolorowe malinki świetnie wyglądają i smakują. Werter skusił mnie na Pokusę. Nie mogę się już doczekać kiedy śnieg zniknie i zobaczę jak przezimowała.
*******************************************************************************************
[20.03] 10:35 Emmi
. Mam pytanko. Nawet na czasie Nie wiem jakie mam maliny - pyszne Ngdy ich nie przycinałam, ale to nieważne, chodzi mi o takie proste może banalne pytanie, ale... jaką podpórkę dać maliną? Muszę dodać, że one są jakby jednoroczne, tzn. gałązka usycha i na wiosnę rodzi się nowy krzaczek i on sobie rośnie i jeśli dobrze pamiętam to owocuje albo koniec czerwca albo w lipcu... chyba że ciut później i na jesieni znów obsycha i tak mam co roku. Czyli jakiejś stałej podpurki nie mam co robić, chyba że jakoś tak szerzej ? Nie wiem czy nie zagmatfałam, ale co roku przeszkadza mi jak tak zwisają do ziemi i częśto trudno zebrać owoce. raczej ta odmiana zawsze tak usycha prawda?
*******************************************************************************************
[20.03] 18:41 Sz_elka
Emmi! Skoro nikt nie chce pisać o podporach dla malin, to może zajrzyj na te stronki:
http://maliny.tbg.net.pl/index.php?id=n ... #9001;=pol .....może to masz;
http://domy.interia.pl/dom.php?p=a&aid=39 ..... tu piszą o poprzeczce z drutu;
*******************************************************************************************
[21.03] 21:08 Mikros
Ale narobiliście mi smaku tymi malinkami i jeżynkami. Pobuszowałam po zamrażarce i znalazłam ale to już nie to co świeży i pachnący owoc. Z malin mam Pokusę, Polanę /szkoda mi było ją zlikwidować/, żółtą i czarną /nie pamiętam ich odmian ale są bardzo dobre/. Zainteresowała mnie bardzo odmiana Laszka o której pisał Werter – bardzo lubię takie nowości. Nie wiem tylko czy będzie można ją nabyć wysyłkowo.
*****************************************************************************************
[23.03] 22:13 Mikros
A na malinkę Laszkę mam też niemały apetyt lecz niestety Państwo Krzewińscy nie bawią się w sprzedaż wysyłkową, już to sprawdziłam. Malinę Laszkę sprzedają chyba tylko w wersji niepojemnikowej. Jeśli chodzi o Pokusę to sadziłam ją ubiegłego roku wiosną i powiem szczerze że nie widziałam specjalnej różnicy między Polaną, być może jeszcze była za młoda, słabo rozkrzewiona. Poza tym wsadziłam ją w dość ubogą ziemię i to też może być przyczyną jej marnego owocowania. Zobaczę jak będzie w tym roku. Jak śnieg stopnieje, podejrzę czy uda się podzielić malinę żółtą i czarną. Musisz jednak wiedzieć, że u maliny czarnej rosną bardzo długie pędy i są bardzo kolczaste.
*******************************************************************************************
[26.04] 08:50 Emmi
. Maliny i bez przyjął się. Przyznam się, że miałam pewne obiekcje, bo ja to zaczełam tak ładnie je wyciągać z ich ziemią, aby jak najmniej ucierpiały na zmianie, a mąż wyciągał korzonki i tyle... na wszelki wypadek, sama je sadziłam na działce, w myśl, że jak mam dobrą rękę do doniczkowych to może też będzie dobra do owocowych... no i jak na razie jest dobrze
*******************************************************************************************
[05.06] 18:15 Słoneczko2006
Niestety posadzona rok temu maliny wygląda okropnie wypuściła na końcu po parę listków i jeszcze pomarszczonych, może powinnam ją przyciąć przy ziemi by wypuściła młode pędy?
*******************************************************************************************
. [20.06] 08:07 Słoneczko2006
Mam przepis bardzo na czasie:
Mus z truskawek, malin, poziomek
50 dag owoców, 3-4 łyżki cukru pudru, 3 białka, 1 łyżka żelatyny w proszku.
Owoce opłukać, obrać z szypułek. Część owoców drobnych zostawić w całości a pozostałe przetrzeć przez sitko lub rozgnieść wałkiem dodać część cukru. Białka ubić na sztywną pianę z pozostałym cukrem pudrem. Żelatynę przygotować wg instrukcji na opakowaniu. Przecier połączyć z ubitą pianą, dodać rozpuszczoną żelatynę, dalej ubijać aż masa zacznie lekko gęstnieć. Przełożyć szybko do pucharków posypać surowymi owocami, ostudzić.
*******************************************************************************************
[20.06] 08:09 Słoneczko2006
Malinowy sernik
50 dag tłustego twarogu (mielonego), 30 dag malin, galaretka malinowa, 1,5 szkl. śmietany kremówki, 1 cukier waniliowy, 10 dag cukru pudru, pół cytryny, 30 dag biszkoptów, masło do smarowania formy.
Galaretkę rozpuścić w połowie porcji wody i ostudzić. Ser utrzeć z cukrami oraz szklanką śmietany. Maliny opłukać, rozetrzeć dodać do masy serowej. Do galaretki dodać sok i skórkę z cytryny, wymieszać z masą. Formę posmarować masłem, dno wyłożyć biszkoptami, na wierzch masę serową i wstawić do lodówki na 6-8 godzin. Pozostałą śmietanę ubić na sztywno i przybrać sernik tuż przed podaniem.
*******************************************************************************************
[20.06] 08:16 Słoneczko2006
Maliny pasteryzowane
1 kg malin, kilka łyżek cukru. Świeże maliny należy przebrać nie myjąc (kupione umyć), wsypać do wyparzonych słoików do jednorazowego spożycia, zasypać cukrem, potrząsając słoikiem, aby więcej się zmieściło. Słoik zamknąć, wstawić do garnka, podłożyć papier, wlać wodę do 3/4 wysokości słoika i gotować 15-20 min. od momentu zagotowania się wody w garnku albo po zagotowaniu się wody w garnku zostawić przetwory do całkowitego wystudzenia.
*******************************************************************************************
[26.07] 20:08 Emmi
. Agrest obrodził mi w tym roku i też był pyszny kompocik, maliny tu a w szczególnosci na działce trochę podeschły przez te upały, myślę, że bedziemy je przesadzać w bardziej ocienione miejsce na wiosnę.
*******************************************************************************************
[28.07] 08:29 OlaB
Doradzcie mi, u mnie maliny trochę rozrosły się i zdziczały. Nie wiem czy mam je wszystkie wyrwać i posadzić nowe, czy z tych co są, powyrywać stare, przerzedzić i poprowadzić od nowa.
*******************************************************************************************
[29.07] 13:41 elka14
OlaB, jeżeli masz dobre maliny, może warto o nie zadbać. Po zbiorze owoców wycinamy przy ziemi wszystkie pędy, na których owocowały oraz słabsze jednoroczne. pozostawiamy mocne jednoroczne, na nich w przyszłym roku będą owoce. Przywiązujemy do podpór. Jeżeli są to odmiany jednoroczne to jesienią obcinamy wszystkie pędy tuż przy ziemi.
*******************************************************************************************
[29.07] 18:10 wac
Odnośnie malin elka 14 napisała "Jeżeli są to odmiany jednoroczne to jesienią obcinamy wszystkie pędy tuż przy ziemi." otóż ja obcinam tylko wierzchołki malin które owocowały, na pozostałej części maliny w przyszłym roku owoce będą o 2 tygodnie wcześniej w porównaniu do młodych pędów
*******************************************************************************************
[09.08] 14:33 Albera
. W Opolu wypogodziło się, więc rano pozbierałam maliny. Mam Polanę, wspaniale w tym roku owocuje, tym niemniej mam zamiar, jeśli oczywiście dostanę, posadzić jesienią Polkę i Pokusę. To jest właśnie pożytek z naszej stronki, tu się dowiedziałam od nieocenionego Wertera o tych malinkach. Czy ktoś robi sok malinowy tradycyjną metodą, to znaczy zasypuje cukrem - i co dalej?
*******************************************************************************************
[10.08] 06:38 Słoneczko2006
Sok z malin takim sposobem przez zasypywanie robiła moja babcia pamiętam, że po zlaniu soku wlewała go do glinianej makutry i ucierała z cukrem, ale ile cukru nie powiem, bo babcia wsypywała „ile przyjmie”, potem zlewała do butelek na wierzch wlewała parę kropel alkoholu podobno tak się nie zepsuje. Pozdrawiam wszystkich obecnych i urlopowiczów.
*******************************************************************************************
[12.08] 08:11 OlaB
Jeszcze jedno pytanie odnośnie malin: po pewnych przestawieniach znalazłam dla malin, tak mi się wydaje, lepsze miejsce. Czy mogę je teraz przesadzić, czy to im nie zaszkodzi, czy lepiej kupić nowe?
*******************************************************************************************
[12.08] 09:36 Albera
Malin teraz nie ruszaj, można je sadzić i przesadzać jesienią lub na wiosnę. Jeśli masz dobrą odmianę, to czemu nie, sadż swoje. Podejrzewam jednak, skoro chcesz za nie brać się teraz, to obecnie nie owocują, czyli owocowały króciutko na początku lata. Takie maliny mają tę zaletę, że są wcześnie. W tym roku miałam trochę takich malin, a potem wysychały na pniu. Ja nie przestaję zachwycać się Polaną, która owocuje teraz, i zawsze mam maliny aż do mrozów. Gdy zrywam chryzantemy na Wszystkich świętych, jeszcze mogę dożywić się malinami.
*******************************************************************************************
[12.08] 13:44 Werter
Radzę Ci przesadzać maliny nie wcześniej niż w drugiej połowie października. Pamiętaj też by je wówczas przyciąć nad ziemią. www.krzewinski.pl tam są chyba opisy różnych malin (w tym rzadkie nowości !!!) i truskawek.
*******************************************************************************************
[14.08] 11:37 Albera
Werter przyznał mi rację z jesiennym sadzeniem malin, a ja mam zamiar teraz posadzić Polkę i Pokusę. Doniczkowane. Wiadomo, że doniczkowane możne sadzić o dowolnej porze.
*******************************************************************************************
[21.08] 15:59 OlaB
Teraz czekam na zamówione truskawki i maliny, zamówiłam też dwa krzaczki na spróbowanie maliny żółtej. Pamiętam jak rosły u mojej cioci i były pyszne.
*******************************************************************************************
[26.08] 09:38 OlaB
Onaela - pisałam juz na 153 str. gdzie zamówiłam maliny, wpisz ich nazwę w google. Przesyłka doszła szybko, dobrze zapakowana. Truskawki i maliny oznaczone i dodatkowo broszurka informacyjna. Wprawdzie koszt przesyłki był trochę duży , ale myślę, że warto było. Zresztą zobaczymy po plonach.
*******************************************************************************************
[12.09] 07:36 Albera
Ostatnio staram się mieć wszystko do natychmiastowego spożycia. Najbardziej do tego mi pasują maliny. ile by nie urosło, wszystko jest zjadane na bieżąco.
*******************************************************************************************
[25.09] 10:21 Onaela
Albero-w kwestii doboru odmian-to raczej sprawa bardzo indywidualna,bo kazdy ma inny gust smakowy.Zawsze jednak metoda prób i błędów mozemy stworzyc sad bliski marzeniom.Nawet Werterowi nie jest obce karczowanie drzewek i krzewów,które mu "nie leżą"TAk zrobił np.z maliną "Polaną",na którą ja złego słowa powie-dziec nie mogę (ale to pewnie dlatego,ze nie mam porównania z innymi odmianami)
*******************************************************************************************
[25.09] 17:24 Albera
Onaelo! Ja też w ślad za Werterem mam zamiar niedługo, jak mi się Polka rozrośnie, zlikwidować Polanę. Polka jest smaczniejsza, słodsza.
*******************************************************************************************
[16.10] 16:38 Emmi
. Natomiast maliny zostały posadzone w fatalnym dla siebie miejscu, zbyt duże słońce. Obroniły się w jakiś tam sposób, ale będziemy je na wiosnę przesadzać, bo raczej owoców to nie będą miały jak pozostaną tu gdzie teraz są.
*******************************************************************************************
[25.10] 19:45 *kati
Poza tym robię jeszcze przetwory z malin, bo u koleżanki na krzakach - a ma ich sporo - wiele było jeszcze czerwonych, a im sie już przejadły.
*******************************************************************************************
[05.11] 14:02 cicho_borowska
Dzięki za podpowiedzi w sprawie sadzenia drzewek. A co z krzaczkami malin zrobić jak one mają jeszcze listki i owoce? Przyciąć teraz, czy zostawić i przyciąć na wiosnę?
*******************************************************************************************
. [05.11] 14:25 lucysia
cicho_borowska-chodzi ci o te co były w garażu?Jeżeli tak,to ja przycinam na parę oczek około 30 cm.wys.,sadzę 3-4 cm.głębiej niż rosły(czytałam że tak się sadzi)A jakie one są?Owocują raz czy dwa razy?Bo potem inaczej się je tnie!
*******************************************************************************************
[05.11] 14:42 Werter
Cicho_borowska Przytnij maliny i sadź czym prędzej w gruncie
*******************************************************************************************
[09.03] 10:18 Albera
Posadziłam też do dużych donic malinę Polanę, zobaczymy, jakie będą plony na balkonie. W tych donicach też posadziłam te przywiezione przebiśniegi, prześlicznie to wygląda.
*******************************************************************************************
[11.03] 14:14 lucysia
Nasadziłam niezapominajki wśród malin,podobno lubią się nawzajem.Jak mam to zasadzę.A co!!
******************************************************************************************
[30.07] 15:05 Cebulkaa
Albero - znalazłam właśnie Twój wpis, że sadzisz w tym roku malinę Polanę w donicach - i jak?
*******************************************************************************************
[01.08] 22:26 Albera
Tak, posadziłam do dwóch dużych donic maliny, i niestety klapa. Małe, nędzne i żółtawe liście, zlikwidowałam. Po raz kolejny przekonałam się, że to, co na działce idzie jak burza, nie musi dobrze rosnąć na balkonie.
*******************************************************************************************
[02.08] 09:18 Cebulkaa
Alberto - no cóż, faktycznie chyba nie wszystko w donicach wychodzi... Ale muszę powiedzieć, że hodowla melonów w dużych czarnych donicach idzie śpiewająco... Musze zrobić dokumentację fotograficzną, bo podrosły znowu Poza tym w praktyce przetestowane że do donic nadają się: Pomidory (koktajlowe, malinowe, pomarańczowe), papryka chilli, truskawki, poziomki A jak widać maliny nie...
*******************************************************************************************
[07.02.2009] 22:35 czesta podgladaczka
Onaela - przeczytałam ,że posiadasz maliny ,,polana,, czy jesteś z tej odmiany malin zadowolona. Wiosną planuję posadzić u siebie na działce wczesną odmianę malin i zastanawiam się jakie kupić.
Mam maliny późne nie wiem jak się nazywają mają dużo owoców aż do pierwszych mrozów.
*******************************************************************************************
[08.02.2009] 22:55 Onaela
Podglądaczko-owszem,mam Polanę i mnie ona odpowiada,choć są ponoc lepsze odmiany,ale ja nie miałam okazji sprawdzić . Jeśli poszukujesz wczesnych odmian,to musisz sie rozejrzeć za takimi,które owocują na pędach dwuletnich -One są z pewnością smaczniejsze i bardziej aromatyczne,ale też trudniejsze w uprawie,bo atakowane przez choroby grzybowe i robaki,co nie dotyczy odmian jesiennych. Aby przyśpieszyć owocowanie Polany o 2-3 tygodnie,nie przycinam wszystkich pędów tuż nad ziemią,lecz zostawiam trochę ubiegłorocznych i przycinam im tylko tą część,na której były owoce.I właśnie te pędy owocują znacznie wcześniej niż reszta.W ten sposób owocowanie znacznie się przedłuży.W ubiegłym roku miałam malinki od końca lipca do połowy listopada chyba! No ale ubiegły rok był wyjatkowy-długo nie było przymrozków w mojej okolicy.
******************************************************************************************
[09.02.2009] 14:52 andrzej54
Mam ,maliny polana i polka i pokusa .Polka i pokusa mają większe owoce od polany i chyba lepiej owocują ,też się je wycina po zbiorach tak jak polanę
*******************************************************************************************
[15.08.2009] 19:35 jolkaza
Tylko na drzewach jeszcze owoce, a u mnie zaczyna się wysyp malin. Iiiii następna robótka
*******************************************************************************************
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Wróć do Encyklopedia gatunków

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości

cron