lucysia pisze:A ja szukam szynkowara tylko prostokątnego takiego jak ma wac.Nigdzie nie mogę znaleźć.
Lucysia, porozmawiaj z Niną i Tadkiem, może odsprzedadzą.

Mój jest ciagle zajęty.
![herbatka waca [wac]](./images/smilies/drink.gif)
lucysia pisze:A ja szukam szynkowara tylko prostokątnego takiego jak ma wac.Nigdzie nie mogę znaleźć.
magdziołek pisze:Ja taką kuleczkę szynkową nadziewam suszonymi śliwkami, ząbkami czosnku, marynuję całą noc w zalewie i piekę w rękawie do pieczenia. Pyszna, może być do obiadu lub zimna na kanapki
magdziołek pisze: Rano pakuję mięso do rękawa do pieczenia i zamiast paru łyżek wody jak radzą w instrukcji obsługi ręka, wlewam właśnie tę marynatę.
ulotna chwila pisze:Widzę, że szalejecie z domową produkcjąaż ślinka leci...
a możecie mi powiedzieć o co chodzi z tymi woreczkami do szynkowara?
i czy termometr jest konieczny w zestawie ?
przymierzam się do zakupu, ale kompletnie nie wiem jaki wybrać, druga sprawa muszę liczyć się z groszem, więc raczej na taki z górnej półki sobie nie pozwolę.
chociaż w sumie może lepiej jakoś wysłupłać większą kasę , bo w końcu to zakup na lata
Papcio pisze:Woreczki to tylko po to by łatwiej można było wyciągnąć wkład z szynkowarki. Ja do okrągłej daję jeszcze wstążki lub sznurki na krzyż długie takie by wystawał poza szynkowar. Łatwiej wyciągać pociągając za końce.
Papcio pisze:Basiu - ja mam oryginał - czeski, w Polsce to nawet nie znano słowa szynkowar![]()
![]()
jak go miałem. Czeska instrukcja podaje takie sposoby. Teraz to są leprze lub gorsze podróbki.
![]()
![]()
Na pewno z nierdzewki są leprze.
gruby miś pisze:no, te stare czeskie, to już prawie, jak zabytekale ja właśnie takiego używam!
ulotna chwila pisze:Dziękuję za porady
a ten termometr to ma jakąś specjalną nazwę?
lucysia pisze:A ja machnęłam sobie taki:
Jakoś prostokątny bardziej do mnie przemawiał.![]()
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości