A, mnie to Romku samo przychodzi! Nawet nie wiem kiedy, te swoje 103 % normy wyrabiam! Ten typ’ek tak ma! I już lepiej nie będzie.
Nie obraziłeś się czasem? Jak by co, to przepraszam. Samo wyszło – ten typ tak ma.
Nie "piepsząc się" wewalę siebie "na żabkę"
Tylko bez "amputacji"!
A sposób Baś 22 uwadniający, że królową nauk jest Matematyka! ...
Wręcz bezcenny!
1. Idź na Google Mapy. http://maps.google.pl/ 2. Daj "Pokaż trasę".
3. Napisz Tokyo ( Japonia ) jako miejsce poczatkowe.
4. Napisz San Francisco ( USA Kalifornia ) jako cel.
5. Idź na 32 punkt twojej drogi, a jak się zaśmiejesz, poślij to
dalej, żeby inni mogli się pośmiać!
_________________
Jeśli będziesz tak lotny jak pszczółka,
Tak silny jak niedźwiedź,
Jeśli będziesz pracował jak koń,
I do domu wracał tak zmęczony jak pies,
Wtedy musisz pójść do weterynarza,
Bo być może stałeś się już OSLEM.
Pedro - niektóre pioseneczki dość konkretne w warstwie lirycznej
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Kobita napisała na forum,że swiat jej się zawalił,auto zgasło po 200m drogi i musiała wrócić do domu.A tam zastała męża z 18 letnią sąsiadką.No,tragedia.A wiecie co odpisali forumowicze:-a wszystko sprawdziłaś?Miałaś paliwo?Dlaczego nie zadzwoniłaś na serwis? No tak od razu się poddać i wrócić do domu
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Pewnie bidula na złym forum zrobiła wpis (tzn. na automobilowym). Gdyby wyżaliła się na Kafe to zrozumieliby ją i jeszcze doradzili jak pozbyć się sąsiadki
Szaleje pożar...
Małżeństwo wybiega z płonącego budynku.
Żona mówi do męża:- Wiesz, Zdzisiek, po raz pierwszy od 15 lat wychodzimy gdzieś razem...
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Na środku oceanu spotykają się 3 rekiny. 1 rekin mówi:
- Psiakrew, zeżarłem jednego Francuza. Był taki wyperfumowany, że eppp... do tej pory czkam wodą kolońską.
2 rekin mówi:
- To nic, ja, cholera, zeżarłem jakiegoś Rosjanina, chyba to był generał, do tej pory w brzuchu mi jakieś żelastwo, dzyń dzyń... niby te jego medale... brzęczą i ryby płoszę...
A trzeci rekin na to:
- To jest wszystko nic, koledzy! Ja zeżarłem tydzień temu jakiegoś polskiego posła, taki miał pusty łeb, że się zanurzyć do tej pory nie mogę...