Cebulka pisze:Magdziołku - bitki z kaszą i buraczkami to pamiętam wybrałyśmy jako najbardziej wytęsknione polskie danie na którejś egzotycznej wyprawie
![haha [haha]](./images/smilies/icon_lol2.gif)
Mięso wieprzowe lub wołowe,
Nie to, żebym się czepiał, bo choć kucharz ze mnie niemal tak samo marny jak ogrodnik, lubię zrobić coś do jedzenia; czasem zjeść a najbardziej to lubię jak coś ugotuję i to innym smakuje
Tyle tytułem wstępu - bo tylko wtrącić chciałem, że pod nazwą bitki to tylko wołowe znałem i myślę, że kucharz do gara wrzuci to co chce tak jak i ogrodnik posadzi co chce i gdzie chce - a potem zobaczy jakie będą tego skutki
Nie wiem czy dobrze myślę, ale już wolę nazwy potraw, które mówią co jest w środku np: kurczak a la łosoś, albo a la flaki z kurczaka i inne tego typu określenia stawiają sprawę jasno
co zrobić jak zamawiam potrawę czysto wegetariańską - wołowinę - a dostanę rybę z ryżu ??
A tera do rzeczy:
Jako, że temat - dania Europy - to się dobrze składa bo gdzieś tak po środku żyję - taką se wątróbkę lubię zrobić:
- najlepiej wieprzowa - drobiowa na pewno się do tego nie nadaje
pokrojona jak frytki, na gorącej patelni mocno obsmażona - t.j. mięso na szmurowane
- po obsmażeniu w b. wys. temp. (ok. 1-3 min) do odzielnego gara - jeszcze bez ognia
- jak patelnia oblepia się przyklejonymi cząstkami wątroby - podlać wodą - zebrać smak drewnianą szpatułką i do gara z już obsmażoną itd.
- jak już wątroba obsmażona to cebuli z czosnkiem wg upodobań smakowych obsmażyć, pod koniec polać nieco wodą dodać liść pieprz i sól (ja jeszcze zawsze dodam paprykę mieloną - bo tak lubię
![Laughing [lol]](./images/smilies/icon_lol.gif)
)
i do gara gdzie jest cała reszta - teraz już tylko mały ogień pod tym kociołkiem i dusić jak gulasz, aż cebula się niemal rozpadnie i zagęści sos - niestety tu jest pewien problem - nigdy nie wiem co się prędzej rozleci - wątroba czy cebula - więc najczęściej (by nie spierniczyć) cebula jest dość wyrazista w swej konsystencji.
Tak mi najlepiej smakuje i mimo, że próbowałem zamówić podobną potrawę w wielu restauracjach - żaden kucharz nie mógł pojąć o co mnie chodzi
zawsze było to samo kucharz powiadał: jak to?
![Shocked [shock]](./images/smilies/icon_eek.gif)
toć to będzie zeluwa - tego się nie da zrobić
A ja tak robię, smakuje mnie i wszystkim, którym podałem - i nikt nie narzekał, że nie jest krwista
mietek
![Laughing [lol]](./images/smilies/icon_lol.gif)