Dylemat w wyborze maszyny do szycia.

[ulotna chwila]

Dziewczyny poradzcie proszę jaką kupić?
stary łucznik się rozsypał i nie ma już co zbierać...
Maszyna ma być wszechstronnie uzdolniona i ma radzić sobie z wszelkimi materiałami
chciałabym zmieścić się w kwocie 400pln
a no i ma być z walizką
Łucznik Gosia, Basia, czy Kornelia?
http://www.allegro.pl/item985812454_now ... lizka.html
http://www.allegro.pl/item985817072_mas ... lizka.html
http://www.allegro.pl/item982238901_mas ... ratis.html

czy może jednak nie łucznik?
i jak w praktyce sprawują się te panele dotykowe?

[Tosia]

Ja cały czas miałam łucznik, ale też się wysłużył więc kilka kilka lat temu w prezencie urodzinowym dostałam zwykłą" Elne"i jestem bardzo zadowolona, szyje wsio

[lucysia]

Twu,twu moja na razie mimo pełnoletności się nie rozpadła.
Podoba mi się pierwsza.Łucznik to dobra maszyna,nie wiem jak te nowoczesne,jeżeli tylko nie będzie na częściach chińskich to będzie super.

[rout666]

Witam,
powiem ci że najlepiej kup taką która ma podstawowe funkcje i nic poza tym. Kilka lat temu kupiłam sobie taka dojechana maszynkę do szycia, ściegów ma nie wiem ile, tak się na nią napaliłam i wogule. Zapłaciłam jak za zborze coś koło. Ale szczerze mówiąc teraz żałuje.
Szkoda kasy, bo się nie używa właściwie niczego oprócz zwykłych podstawowych ściegów:)
Pozdrawiam

[ulotna chwila]

w sumie maszyna już wybrana, ale jeszcze nie kupiona
będzie taka z większą ilością ściegów, bo artyzm się w rodzinie udzielił

[Baś_22]

będzie taka z większą ilością ściegów, bo artyzm się w rodzinie udzielił

o to super trzeba dać szansę i mozliwości do rozwoju nowych talentów

[belva]

Ale jaka maszyne wybralas w koncu Ulotna?? Ja chyba tez bede musiala kupic jakas w Polsce. Najlepiej to pozyczylabym na tydzien od kogos ale w mojej rodzinie nikt nic nie szyje i nie maja..

[tuurma]

Na tydzień spokojnie mogę pożyczyć mojej, przynajmniej będziesz miała powód do wizyty

Swoją drogą uszyłam ostatnio (haha - rekami mamy) piękną chustę kółkową i mam zamówienia na kolejne - kuzyni się pożenili, jak to często bywa żonki spodziewają się potomstwa a ponieważ wystąpiłam w nowej chuście na weselu to wszyscy też chcą takie

[belva]

Dzieki Turmulku. Powod do wizyty zawsze sie znajdzie nawet bez maszyny.

[Samanta]

Belvo, ja też mam maszynę Łucznik i też ci chętnie pożyczę

[belva]

Samanto dziekuje. Jestescie kochane

Tuurmo a co to jest chusta kolkowa?? Mozesz pokazac jakies zdjecia?

[Anamaria]

Tuurmo a co to jest chusta kolkowa?? Mozesz pokazac jakies zdjecia?

Belvo, zajrzyj do tematu "Rękodzieło artystyczne". Tam tuurma opisuje swoje zmagania z tworzeniem chusty i zamieszcza fotki.

Owoc wczorajszej pracy: chusta kółkowa do noszenia dzieci. Uszyta ze starej bawełnianej zasłony. Na "ogonie" na całej szerokości kieszeń na rzep z aplikacją z resztek tkaniny (innej dawnej zasłony), z której mam teraz poduszki na rattanowej kanapce w kuchni. Na ramieniu chusty (czyli tam, gdzie są przyszyte kółka) jeszcze niedokończona aplikacja - musi przykryć szew, bo niezbyt ładnie mi wyszedł. Ale i tak jestem z siebie baaardzo dumna, bo tam było 8 warstw tkaniny do przeszycia!