I jak Basiu skończyła się sprawa z Twoją krynią?
Pokażę wam, czy m zadziwiła nas moja
Jurek przychodzi parę dni temu z piwnicy i mówi - coś się dzieje z twoim zielskiem, urosło do sufitu
Nie bardzo wierzyłam w prawdziwość wypowiedzi, ale zeszliśmy oboje na dół... i po przyniesieniu do pokoju sprawa wygląda tak:
(sorry za zdjęcia, robione marnym aparatem dla odmiany)
Tak więc doradzam sprawdzić, co słychać u waszych zimujących krynii
Onaelu - jak zaglądniesz jeszcze raz

dla ciebie
(Swoją droga jak ktoś nie ma a chciałby mieć, to moja ma kilka juz sporych cebul przy sobie - więc można sobie ją u mnie 'zaklepać' - ale absolutnie nie mogę obiecać kiedy będę je dzielić i przesadzać - byc może dopiero jesienią, skoro teraz kwitnie a zaraz pewnie liscie tez puści
![Rolling Eyes [rol]](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
)