Zielono mi - czyli jak zarazić się winogronozą.

[mietek]

Nie dam się namówić,bo gdzie ja potem upchnę tę dynię?Mam straszliwie za mało miejsca.

Dynia doskonale zakrywa mniej efektowne miejsca jak np. kompostownik tylko czy Ryszard nie czeka na podanie instrukcji do 1.IV

mietek

[Papcio]

To ja za piaskiem porozglądam się. Żeby mieć spokojne sumienie to przesieję go i do mikrofalówki by wszystkie dziabągi załatwić na cacy! albo w piekarnik z piachem!

[megan]

Nie chcę się wcinać,ale wyczuwam żart prima-aprilisowy tak jak Mietek

[mietek]

Nie chcę się wcinać,ale wyczuwam żart prima-aprilisowy tak jak Mietek

No co Ty?... Przecież takie żarty to są usprawiedliwione tylko tego dnia, a nie miesiąc naprzód

Data opublikowania przepisu może być tylko ubezpieczeniem na wypadek naszej porażki

mietek

[kra1013]

dsfd

[mietek]

No...Qu.de! Ja tu obolały od dentysty wracam, a Wy mnie Pryma Aprylis robicie! Wstydźcie się!

Uuuuu... chyba nie piszesz postów zębami

mietek

[kra1013]

safdsf

[Onaela]

Proponuję ambitnym "genetykom " , w celu zapewnienia sobie spektakularnego sukcesu przedsięwzięcia ,zsynchronizowanie terminów działań z kalendarzem biodynamicznym.
Najbliższe 'dni owocu' zaczynają się w czwartek,25 marca od godz 10 do 27 marca godz 11 .
Życzę powodzenia !

[kra1013]

dsafds

[koliberek]

Ryszard - udało mi sie wreszcie poczytac to wszystko..
No rewelacja

ale dlaczego od 24 marca milczysz ?? i jak wasze genetyczne hokus-pokus ??

Pozdrawiam Cię serdecznie

[kra1013]

sfadgf

[koliberek]

W takim razie poczekam cierpliwie...tez mnie robota goni z tego samego powodu i własnie tak sie zastanawiam czy nie lepiej byłoby zacząc przed nią uciekac ...

[kra1013]

wewr

[koliberek]

Trochę mi Rysku przybliżyłes temat, ale...
skoro taki jak sam mółwisz "skrzyżowany mysliwy, lotnik i marynarz na dodatek" wie, ze tak jest...to jak uwierzyc, że doświadczony w końcu pilot popełnił taki "szkolny" błąd ??

Do tego rozmawiałam z jednym znajomym (ze zblizonych kregów, sama dokładnie nie wiem gdzie on pracuje, ale jak sam to nazywa w "fabyryce"), a tu mniej wiecej dokłądnie nasza rozmowa:
- powiedz mi q......co tam sie stało, bo w to, ze to wypadek to ja nie wierzę,
- nie mogę, nie rozmawiam o tym z nikim, a zwłaszcza z ludźmi spoza fabryki
- rozumiem, tzn., że sie nigdy nie dowiemy ...
- nie dowiecie się...

Pozostawiam to bez komentarza.

[wac]

Mamy na forum jeszcze jednego fachowca w tej branży, który kilka tysięcy godzin wylatał ponad chmurami, tylko, że na szybszych maszynach, ale ostatnio rzadko tu zagląda.

[koliberek]

ooo...nnie mam pojecia akto to?

[kra1013]

dsfgf

[belva]

- Niedługo i kucharz Wałęsy będzie Wawela godny!
Teraz jednak myślę, ze nie spoczywa tam polityk „średniego kalibru”, a polityk wraz z ofiarami Katynia. Oni są tego miejsca godni.

Ten polityk dla prawicy nie byl sredniego kalibru a raczej wysokiego kalibru.

Ale ciesze sie ze doszedles do tego ostatniego wniosku

Lepiej pozno niz wcale

Co do wypadku..

Samolot Prezydencki posiadał (TAWS), który na czas ostrzegał załogę przed zbytnim zbliżeniem się do ziemi, i innych stojacych przeszkodach na ziemi .Czyli twoja teoria o pagorku jest bledna.


Prawdy moze dowiemy sie za 100 lat.

[kra1013]

sdsfd

[belva]

Dla mnie wizerunek polityka z „górnej półki” to np. Putin. Doskonale sobie zdaje sprawę z tego, że w Czeczenii zbrodnie się dzieją, ale tego wymaga interes polityczny i gospodarczy Rosji. On jest przecież politykiem służącym Rosji. Wyczuwa „gierki” polityczne i wtedy, gdy Kaczyński w Gruzji manifestuje prawdę, on „ubija interesy” z Niemcami.

A najlepszym politykiem w takim razie byl Stalin Jak ubil interes z Niemcami i zaatakowal Polske od wschodu kiedy sie tego najmniej spodziewala..

tylko ze po 70 latach wszyscy mowia ze jest be

A Mussolini?? Noooo to byl tez "wspanialy" polityk i patriota, On Wlochy z kleczek podniosl przeciez... szkoda tylko ze skumal sie z innym "wspanialym" politykiem niemieckim i jako nagrode powiesili go do gory nogami..

A czy Boleslaw Chrobry mial przy sobie takiego premiera jak niejaki Tusk??


Ja tez szanuje twoje poglady i wszystkich ludzi. . i masz racje ze dobre jest to co dobre jest dla kraju. Musi to jednak nie mijac sie z ogolnie przyjetym pojeciem etyki.

Lech Kaczynski byl moze politykiem niezbyt pragmatycznym ale reprezentowal swoja postawa to co czuje polowa obywateli RP.
Druga polowa tak nie czuje?? A czy to jest dobre dla Polski?
Przyszlosc okaze.

Co do twojej teori o pagorku i wylaczeniu TAWSU... hmmmm Nie wiem co o tym myslec. Watpie jednak aby majac do dyspozycji taki samolot i z tyloma ludzmi, piloci odwazyliby sie na takie hazardowe przedziewziecie.
Oczywiscie wszystko jest mozliwe. Nawet tzw bomba elektromagnetyczna ktora jak dziala wszyscy wiedza.
Wiesz, jest takie powiedzenie " Jezeli plywa jak kaczka, kwacze jak kaczka i chodzi jak kaczka.. to to jest kaczka"
Czyli ten wypadek ... podobnie. Tylko nasuwa sie pytanie jezeli to nie byl wypadek.....to co teraz??
Szczerze i pragmatycznie dla naszego kraju byloby nie dowiedziec sie nigdy prawdy.. bo bo co nam wojna?

[megan]

I po co to zamieszanie i coraz ostrzejsza dyskusja.Wojskowi jak będą chcieli to powiedzą jak to się stało,a jak nie zechcą to nie powiedzą,a my maluczcy nic na to nie poradzimy,a czy prezydent był "wielki" czy "średni" - kiedyś historia to oceni.

[kra1013]

sadd

[kra1013]

dsf

[amita]

[/quote]
Lech Kaczynski byl moze politykiem niezbyt pragmatycznym ale reprezentowal swoja postawa to co czuje polowa obywateli RP.
Druga polowa tak nie czuje?? A czy to jest dobre dla Polski?
Przyszlosc okaze.
[/quote]
Na tym polega problem gdy wódz reprezentuje tylko jedną część społeczeństwa,że ta druga część idzie na

[cicho_borowska]

A ja myślę, że jeśli gdzieś można dyskutować na drażliwe tematy, to właśnie tutaj, czyli w zasadzie w temacie założonym przez Kra, bo Kra jest trudny do zdenerwowania. Raczej on potrafi zdenerwować.

Też mam swoją teorię i też jest ona dziwna. Bo ja sobie myślę, że może część osób będących na pokładzie zbyt żarliwie się modliła o nagłośnienie Katynia, a Pan Bóg nie widział już innego wyjścia...
Sama się kiedyś o coś pomodliłam i złamałam nogę, by w efekcie tego bardzo wiele stracić, napłakać się, narozpaczać i przewalić swoje życie o 180 stopni, co w sumie po dłuższym czasie okazało się jedynie "przyspieszoną akcją na wysłuchanie owej modlitwy". Na szczęście ja żyję. Teraz uważam o co proszę Boga.

[amita]

Borosiu,bo jak to mówią:uważaj z marzeniami,bo mogą się spełnić

[belva]

Megan, dyskusja o polityce i historii bedzie zawsze ostra.. Trudno.. Przepraszam jezeli kogos urazilam..
Dlatego nie lubie dyskutowac w tym temacie.. Trudno jednak abysmy siedzieli jak trusie i nie wypowiadali swojej opini jak nas tak rabnelo prawda?

Co do wypadku sa tylko dwie mozliwosci: albo byl zamach albo go nie bylo. Niema trzeciej opcjii.

W pierwszym wypadku nie musial to byc zamach zorganizowany przez Rosjan .. akurat na naszego prezydenta.. Mogla to byc sprawka kogos innego i zamach tez na kogos innego kto akurat sie znajdowal w tej grupie.
Tam leciala crem dela crem prawicy polskiej.

Jezeli chodzi o ta bombe E to nie wiem dokladnie jak funkcjonuje ale podobno oddzialowuje wlasnie na urzadzenia sterownicze samolotu w ten sposob ze wszystko nagle przestaje dzialac.. Czy cala ""wies to odczuwa? Tego nie wiem . Mowia ze nagle przed samym wypadkiem zabraklo pradu w okolicy..
W drugim wypadku Rosjanie jednak ponosza pewna odpowiedzialnosc. Jak lecial do Smolenska Tusk zaproszony przez Putina, to przytargali na ta okazje cala swietnie zorganizowana technike navigacji aby Tusk wyladowal jak krol.. a dla prezydenta Kaczynskiego- lwie serce nie bylo nic.. Wiocha deskami zabita z lampami wiszacymi na oborze.
To ich wina bylaby ze nie zamkneli lotniska.

A z tym Mieszkiem I to nie wiedzialam o kastracjii// no ale jezeli wyprodukowal tego swojego Boleslawa Chrobrego to Czesi chyba niezbyt dobrymi byli chirurgami?? I to na dodatek z Czeszka.

[belva]

Borosiu To tak ja ze zlota rybka??

Kiedys JPII opowiadal jak krepowal sie prosic Boga o malo wazne sprawy.
Ale w pewnym momencie olsnilo go i zaczal modlic sie o wszystko co mu przyszlo do glowy.. Bo Bog w swojej milosci doskonale wiedzial co moze mu dac a czego nie dac.

Czlowiek jest jak dziecko.. Chce chce chce cos bardzo. Placze tupie nogami ale madra mama nie musi mu wszystkiego odmawiac. Wystarczy aby odmowila mu tylko tego co jest szkodliwe.

Watpie aby w przypadku Lecha Kaczynskiego Pan Bog stracil cierpliwosc.
W koncu tam byli tez inni ludzie

[cicho_borowska]

Belvo ja nie myślałam o straceniu cierpliwości, ale o precyzyjnym spełnieniu prośby. Poza załogą, wszyscy byli gotowi podpisać się pod tą prośbą dwoma rękami i nogami, bo w przeciwnym razie by ich tam nie było.

Masz rację Belvuś, że trudno nie rozmawiać o tym, skoro w nas to tak walnęło. Tematu się nie uniknie, bo on jest w każdym z nas. Ja byłam w ciężkim szoku i wcześniej nawet nie byłam w stanie w jakikolwiek sposób ustosunkować się do tej tragedii, ani o niej mówić, ale nieco już okrzepłam.

[kra1013]

asdsf

[cicho_borowska]

A to ciekawe.

[belva]

Tak i nie tylko na Sycylii i nie tylko babki.. Dotychczas istnieje grupa ludzi ktora oplakuje Mussoliniego.
A ze on byl pozeraczem serc za zycia to inna sprawa.. Taka Clara Petacci dala sie za niego zabic i powiesic do gory nogami . To dopiero jet milosc!!