autor: saginata » sob kwie 11, 2009 10:08 am
Po latach spotyka siê dwóch kumpli.
- Cze¶æ, co s³ychaæ?
- Kiepsko, jestem bezrobotny.
- Ja te¿ jestem bezrobotny, ale forsy mam jak lodu i nie narzekam.
- To z czego ¿yjesz?
- Chodzê na mecze pi³karskie.
- No i co?
- Podczas przerwy wiêkszo¶æ kibiców nie idzie sikaæ do ubikacji, tylko id± pod siatkê i lej±. Ja wówczas jestem z drugiej strony siatki, ³apiê delikwenta za "interes" i mówiê "Dawaj dwie stówy albo ci go utnê brzytw±". No i po ka¿dym meczu mam jakie¶ 4 tysi±ce.
- Wiesz co? Idê na nastêpny mecz. Te¿ bêdê tak zarabiaæ!
Na meczu obaj umówili siê, ¿e zaczn± z przeciwleg³ych koñców siatki i spotkaj± siê w jej po³owie. Gdy zaczê³a siê 2 po³owa meczu, jeden pyta drugiego:
- Jak ci idzie?
- Mam ju¿ te 4 tysi±ce, a jak tobie?
- A ja mam 600 z³otych i 18 "interesów".