Chciałam tylko napisać że ten temat Nasze zwierzaki,był dziś tematem edukacyjnym mojego wnuczka,jak pokazałam mu jedno zwierzątko to potem musiałam wszystkie strony od pierwszej do końca i znowu i znowu objaśniając co zwierzątka robią na każdym zdjęciu,mało mnie nie zamęczył,a i na dodatek rozmawiał z niektórymi zdjęciami/kotu w umywalce tłumaczył,leżącemu na telewizorze ,siedzącym na balkonie itp.że tak nie wolno bo..../z niektórymi awatarkami też rozmawiał:Baś -twojego króliczka na przykład rozboli brzuszek od tej marchewki i takie inne,ale dziś mi dał popalić.Dobrze że jest tylko jeden