Nasze zwierzaki

[magdziołek]

Może SPA dla kotków

[Jedynka]

Piękna ta kociarnia. A każdy inny

[cicho_borowska]

Śliczne te Wasze kocurki i kociaki.

[kotkaaa]

Sagi ten kotek w czapce identyko jak moje maleństwo,a zdjęcia żeczywiście fajne

[Anamaria]

Dla wszystkich miłośników kociąt i nie tylko...
http://www.youtube.com/watch?v=gmUBAbWlfvk

[saginata]

Alu-¶liczne te kociaczki...i pieseczki...i wszystkie zwierz±tka...a piosenka piêkna.

Ja swojego Tymoteusza przechrzczê chyba na Garfilda lub Spa¶laka-zjada wszystko ile jest w misce-swoje i Maxa-i czeka na jeszcze...i nie zna umiaru-...siedzi obok miski....przysypia...budzi siê czy kto¶ do³o¿y³ co¶ dobrego...kiwocze siê we ¶nie nad misk±...i znowu zjada-bo kto¶ siê ulitowa³......podkrada siê do michy Maxiowej...wyjada...dowlecze siê do koszyka ...i ¶pi.Nie chce mu siê z Maxem bawic...jest leniwiec...bardzo gruby i wielki leniwiec.

A Max scchud³-i znosi nam jakie¶ stworzenia-czarne,podobne do myszy i z ryjkiem.Póki przynosi³ to na schody jako¶ to znosi³am-ale dzi¶ przyniós³ do domu-jeszcze siê rusza³o...ale by³ pisk-oczywiscie nasz-trzech bab [haha]
Dobrze,¿e z opresji wyratowa³ nas jedyny mê¿czyzna w domu-czyli Krzysiek.Uffff-nie wiem co z tym fantem zrobic,jak Maxiowi wyt³umaczyæ,¿e takiego miêska nie jemy [lol]

[magdziołek]

Sagi jak znajdziesz sposób na to, jak oduczyć zwierzaki pchania do pyszczka wszustkiego, co znajdą, to daj znać . Wyznaczę nawet nagrodę, bo ja to zupełnie nie wiem ,co robić. Axel dosłownie pcha do pyska wszystko, nawet gumy do żucia, pety, kapsle, plastiki, WSZYSTKO. Dzisiaj w mieście, to myślałam, że go będę musiała wziąć na ręce, bo "sprzątał" chodniki . Boję się, że kiedyś coś zje i się zatruje albo udusi .

[saginata]

Ja te¿ swoje kocurki nazywam odkurzaczami [haha]

[Jedynka]

Sagi, on po prostu chce się pochwalić. Nasza Lotka też różne różności przynosi do domu. Latem ćmy to norma. Leżą pięknie poukładane pod drzwiami. Raz nawet chyba karczownika przyniosła, bo strasznie duża ta mysz była i oczywiście ruszała jeszcze ogonem.
Raz już późno w nocy, prawie zasypiałam a tu córa mnie szturcha.
Mamuś, chcę się umyć. Pomyślalam co ja mam z tym wspólnego. Ostatni raz myłam moje dziewczę jak dzieciątkiem była.
No to się myj-mówię.
Ale w łazience jest mysz!!!!
Żyje-pytam.
Nie-moje dziecko na to.
To dobra, posprzątam rano.

[saginata]

[radocha]

[Tosia]

[Sz_elka]

[mietek]

Tu mogę jedynie podpisać się tj. było wyżej


M.

[kotkaaa]

Moja kocina też przyniosła świeże mięsko do domku ale psina je dopadła i zjadła .Nawet nie dał sobie zabrać

[Sz_elka]

Tak obecnie prezentuje się Chory Już przeczuwa, że za chwilę "będzie jadł"!

[Baś_22]

No aż się rwie do tego jedzenia

[kotkaaa]

ale przepiękny kolorek

[Jedynka]

On tylko pilnuje jakby Szelce umknąć. Popatrz ja czujnie patrzy spod rzęsów

[kotkaaa]

Kot komputerowy

[Sz_elka]

No bajkowy po prostu!

[Cebulka]

To jest punt obserwacyjny - będzie polował na mysz

[żabcia]

a to moja 12to letnia sunia-Szira a to nasza gadzinka boa konstruktor imperator,terrarium to wizja mojego syna ,zrobione z kabiny prysznicowej

[saginata]

Kotkaaa ¶liczny ten Twój rudzielec-i s³odziutko sobie pilnuje komputera :D

[Cebulka]

O rany
To ci dopiero prysznic

słowo "wąż od prysznica" nabiera nowych kolorków

[beza]

Przepraszam za to pytanie ale nie chciałabym nikogo urazić
Żabciu czy to prawda że węże karmi się kotami ?
tak mi ktoś powiedział, że one lubią sobie upolować żywą myszkę, chomika lub kota.

[żabcia]

Nie prawda Bezo,syn kupuje mu szczury,ale fakt musi"obiad" być żywy to jest jego naturalny odruch łowcy.Ale jedzenie dostaje raz na dwa tygodnie.

[Onaela]

O mamo- boa i żywe szczury w domu na własne zyczenie .Zabciu,chyba lubicie sporty ekstremalne

Ja nie zasnęłabym mając takiego gada pod jednym dachem.

[beza]

Dzięki za odpowiedź.
Nasuwa mi się taka refleksja, że życie na tej planecie polega na zżeraniu jednych przez drugich. Jest to straszne Żeby mieć jednego zwierzaka trzeba godzić się z tym że będzie to kosztem innego.
Mnie to tak jest wszystkiego szkoda. Szkoda mi tych szczurów też i szkoda mi tych myszek zjadanych przez koty itd....

[Baś_22]

[shock]
O mamo- boa i żywe szczury w domu na własne zyczenie .Zabciu,chyba lubicie sporty ekstremalne

Ja nie zasnęłabym mając takiego gada pod jednym dachem.

Ja tak samo, za żadne skarby świata tego

[Tosia]

Żabciu, podziwiam cię mieszkać pod jednym dachem z gadem to nie wiem czy dałabym rade . ale i tak je kocham czy gad czy płaz albo ssak po prostu kocham wszystkie zwierzęta

[żabcia]

słuchajcie ja bardziej od tej gadzinki boję się pająków naprawdę,a jak kupowałam węża synowi pod choinkę bo sobie zażyczył to on był taki malutki że wyglądał jak przerośnięta glizda i codziennie się przyzwyczajałam do niego,poza tym on mieszka piętro niżej w pokoju syna i synowej.A jak się bliżej przyjrzeć terrarium to ma od niedawna zabezpieczenia takie dwa paski ponieważ gadzina nauczyła się je otwierać/wpełzała w miejscu gdzie łączą się drzwi i rozpychała je oczywiście w nocy/,akurat młodzi mają łóżko i głowy/śpiąc/przy samej szybie i parę razy mieli stwora w łóżku,w nocy,a ze 3 razy szukali go w pokoju,upodobał sobie miejsce za regałem przy kaloryferze i musieli odsuwać regał.I wtedy był problem bo on nie atakuje ludzi ale był taki wystraszony że syn go łapał przez rękawicę kucharską bo próbował dziabnąć ze strachu.Ale zabezpieczenia kupiłam ja na wszelki wypadek bo przecież tam śpi maluszek a moim młodym to specjalnie nie przeszkadzało że gadzina ucieka.Może kiedyś zrobię mu zdjęcia jaki jest duży bo syn bardzo rzadko go wyjmuje

[Baś_22]

gadzina nauczyła się je otwierać/wpełzała w miejscu gdzie łączą się drzwi i rozpychała je oczywiście w nocy/,akurat młodzi mają łóżko i głowy/śpiąc/przy samej szybie i parę razy mieli stwora w łóżku,w nocy,a ze 3 razy szukali go w pokoju

nie to nie na moje nerwy