Kwiaty balkonowe

Nasiona, siew i pielęgnacja

Postautor: Mikros » pt sty 25, 2008 6:55 pm

W lutym można już sadzonkować młode przyrosty pelargonii :D
Pozdrawiam [tuli]
Awatar użytkownika
Mikros
Weterani
 
Posty: 483
Rejestracja: czw lut 22, 2007 7:33 pm

Postautor: saginata » pt sty 25, 2008 7:03 pm

Tylko czy sadzonki zd±¿± wyrosn±æ?
A jeszcze jedno-teraz chyba mozna zacz±æ je nie tylko podlewaæ mocniej ale i zasilaæ nawozem?
saginata
 

Postautor: Mikros » pt sty 25, 2008 7:13 pm

Na początku podlewaj samą wodą, jak zobaczysz że wznawiają wegetację [strzalka] rozpocznij zasilanie, najpierw mniejszymi dawkami.
Młode pędy szybko rosną, ważne by nie wybiegły [rol]
Pozdrawiam [tuli]
Awatar użytkownika
Mikros
Weterani
 
Posty: 483
Rejestracja: czw lut 22, 2007 7:33 pm

Postautor: Anamaria » sob cze 21, 2008 9:19 pm

Mój balkon Anno 2008. Thunbergie z nasion wysianych zimą właśnie zaczynają kwitnąć:
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: Cebulka » pn cze 23, 2008 10:24 am

Oj, a moje tunbergie nie powschodziły wogóle... :(
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: tuurma » pn cze 23, 2008 1:23 pm

Ależ one ładne! Ale nie mam cierpliwości do tak wczesnego siewu...
W ogóle w tym roku kiepsko mi poszła rozsada. Z całej paczki werbeny np. wzeszło może 10 roślinek, a przeżyły 4.
Najlepsze jednoroczne miałam za pierwszym razem - jako kompletnie zielona ogrodniczka. Tylko nie miałam pojęcia ile roślin się z tego robi - brałam np. po 2-3 paczuszki, bo jedna mi się wydawała mało. Potem w miarę jak rosły rozsadzałam, pikowałam i obdarowywałam wszystkich znajomych - tyle tego było... :)
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: Onaela » wt cze 24, 2008 9:07 am

a moje 2 tunbergie,które wzeszły z całej paczki stoja w miejscu po wysadzeniu do ogrodu :( .Moze zakwitna pod jesień [zly]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Emmi » pn lut 09, 2009 12:48 pm

Czytając topik odkryłam własnie, że obecna pora wcale nie jest taka wczesna dla przygotowania pelargonii na nowy sezon. Czyli czas odświeżyć temat balkonowo tarasowy :D
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Emmi » pn lut 09, 2009 3:00 pm

Znalazłam kilka kompozycji, to od razu je wpiszę.

- żółte i czerwone tulipany posadzone z niskimi bratkami i szafirkami. Kompozycja wymieszana z nich po całej długości skrzynki.

- Białe narcyzy, pierwiosnki, dzwonki i pantofelniki - jako tło i ta górna część kompozycji ;) U ich stóp bluszcz i zielistek.

-Środek skrzynki wypełniają czerwone goździki, otoczone z dwóch stron (partia góna) żółtymi aksamitkami wielkokwiatowymi. Niżej wiszą kaskady fioletowej lobelii i lobularii nadmorskiej( po obu stronach, wspomnianych już goździków). Po bokach skrzynki, jakby z tyłu tej kompozycji patrząc na skrzynkę z przodu posadzono begonie bulwiaste.

- Kompozycja na południowe okna . W centrum skrzynki, górnej partii - koleus o dekoracyjnych żółtych liściach, po bokach (nadal górnej części) niecierpek. cała partia dolna to scewola o karminowo ciemnofioletowych kwiatach.

- Zaczynamy tym razem od dołu ;) Bidens z licznymi, drobnymi kwiatkami a nad nim begonia bulwiasta. Obie rośliny świetnie czują się razem. Są wytrzymałe na upały, lubią obfite podlewanied i kwitną całe lato aż do października.
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: tuurma » pn lut 09, 2009 3:30 pm

Emmi, ponieważ wiosna się dopiero zbliża, to przemawia do mnie zwłaszcza ta pierwsza kompozycja. Mam nadzieję, że wyjdzie mój projekt, posadziłam do donic jesienią warstwowo tulipany, hiacynty itd. Zadołowane na różance czekają na poważniejsze ocieplenie.

W tym roku na tarasie zamierzam się ograniczać z roślinkami, chociaż zobaczymy jak to wyjdzie w praniu - czyli czy się nie złamię jak na bazarkach przyjdzie czas roślinek [diabel] Już niedługo, myślę, że w początkach marca na pewno się skuszę na bratki i pierwiosnki.

Na pewno mam białą begonię bulwiastą, mogłaby iść do skrzynki, ale w zeszłym roku pięknie rosła w gruncie - przynajmniej odpada podlewanie. Więc z nią się zobaczy. Za to zamówiłam agapant, który ma szansę trafić na taras (chyba, że też z donicą na grządkę). Dipladenia, domowa juka, beniaminki, aloesy - to wszystko u mnie mieszka latem na tarasie, więc nie będzie goły i łysy.
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: Emmi » czw lut 12, 2009 10:35 am

Ochoczo ruszyłam do skrzynek z pelargoniami, że skoro jeszcze śpią to je porozadzam... a tu niespodzianka! One szykują się do kwitnienia [shock]
To pewnie przez te nasze styczniowe aranżacje ogrodu, patrząc na nas zza okien, wiosnę poczyły :D
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Emmi » czw lut 26, 2009 9:05 am

I macie może jakieś już wytypowane rośliny? Bo przyznam Wam się, że robię już kolejne podejście do nasion i jakoś tak nie bardzo mogę się zdecydować [skrob]
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: tuurma » sob lut 28, 2009 9:44 am

Z jednorocznych znowu spróbuję floks drummonda i werbenę. Ale to już ostatni raz, jeśli się znowu nie uda. Oczywiście aksamitki, ale nie zawracam sobie głowy rozsadą, tylko sieję wprost na grządki. Posieję też dziwaczki. Może astry, ale raczej do gruntu.
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: Tosia » sob lut 28, 2009 10:56 am

Turmo mi werbena zawsze źle rośnie tak samo jest z lobelią, nie wiem co jest tego powodem.Ja do skrzynek często sadzę aksamitki są śliczne, i do tego pelargonię, najczęściej mam swoje sadzonki a jak potrzeba to dokupuje zawsze się sprawdzają.
Pozdrowienia Tosia.
Awatar użytkownika
Tosia
Weterani
 
Posty: 2131
Rejestracja: ndz lip 06, 2008 10:31 am

Postautor: magdziołek » sob lut 28, 2009 2:01 pm

Werbenę sadzę co roku do skrzynek na parapety, szczególnie lubię te krwisto czerwone. Werbena potrzebuje dużo wody ale nie tak w jednej dawce, podlewałam je wcześnie rano i wieczorem. Za to nie lubi zbyt bogatej mieszanki ziemi i zasilania :( . Podlewałam ją nawozem do roślin kwitnących raz na 3 tygodnie, nie częściej. Lubią ją też mszyce i mączniak [zly] dlatego przynajmniej raz, tydzień po posadzeniu sadzionek do skrzynek profilaktycznie je opryskiwałam. No i wiadomo, trzeba uskubywać przekwitłe kwiatostany, wtedy wypuszcza dużo nowych i obficie kwitnie.
Już od 3 lat zarzekam się, że więcej nie będę sadzić roślinek do skrzynek, bo jak wyjeżdżamy na wakacje, to wszystko umiera, nie ma mi kto podlewać :( i co roku ulegam urokowi roślin jednorocznych :) . W tym roku pewnie też tak będzie :) .
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Anamaria » sob lut 28, 2009 6:41 pm

Ja tym razem nie posiałam tych długokiełkujących - dużo zachodu, a efekt marny, ani werbeny, ani lobelie, ani nawet tunbergie choć w zeszłym roku 4 mi urosły (na całą paczkę nasion). Na balkonie posieję na pewno wilec - jest niezawodny. No i maciejkę. Pelargonie też mam na klatce schodowej, cześć zabiera się już do kwitnięcia. W tym tygodniu będę robiła sadzonki. Specjalnie się z nimi nie ceregielę - obcinam i do słoików z wodą, posegregowane kolorami. Zawsze się ukorzeniają :) No i trzeba się zabrać za wysadzanie pacioreczników do doniczek... Dalii podpędzać nie będę, bo nie mam tyle miejsca. Pójdą prosto do gruntu w swoim czasie.
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: Emmi » czw mar 05, 2009 10:58 am

U mnie w skrzynkolandii wielkie poruszenie wiosenne :D

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: tuurma » czw mar 05, 2009 11:08 am

Z tą werbeną ciągle pamiętam jak za pierwszym razem mi wszystko wzeszło, potem pikowałam do doniczek, dużo rozdałam i jeszcze obsadziłam ze 20mb w słonecznym miejscu na przedogródku (wzdłuż płotu). W krótkim czasie sadzonki się tak rozrosły, że utworzyły gęsty dywan nie do przebicia dla chwastów, kwitnący do połowy października (a może i dłużej, ale wtedy się wyprowadziliśmy z tamtego domu). Bardzo bym chciała ten efekt powtórzyć.

Z moich obserwacji wynika, że jak już wykiełkują i podrosną, to potrzebują dużo słońca i żyznej gleby. Tutaj u mnie jak sadziłam przy domu to siłą rzeczy przez pół dnia miały cień i wychodziły takie sobie. Nawet te z targu, chociaż ładne sadzonki, to zmarniały, bo posadziłam je pechowo, że Ajs wyskakując z tarasu wpadał prosto na nie i zadeptał. Teraz się zabezpieczyłam, bo dookoła tarasu są kratki na pnącza, więc nie ma już psich ścieżek na skróty [diabel]

Chyba się jeszcze wybiorę i uwiecznię tego pierwszego przebiśniega oraz wiosenny stan działki. Porównam za parę miesięcy i mam nadzieję lepiej się poczuję, bo teraz wszystko suche i zaniedbane. Ale pączki wychodzą, krokusowych miotełek też pełno :)
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: farmerka63 » czw mar 05, 2009 11:11 am

Emmi - to pelargonia ?
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: Emmi » czw mar 05, 2009 11:16 am

farmerka63 pisze:Emmi - to pelargonia ?


Aż się skurczyłam w sobie , taak... [oops]
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: farmerka63 » czw mar 05, 2009 11:21 am

No coś Ty, słońce ???? Śliczna! :D
Pytam, bo w pierwszej chwili myślałam, że to begonia . Ja kurczowo trzymam się czerwonych i tu mnie natchnęłaś do zmiany upodobań :)
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: farmerka63 » czw mar 05, 2009 11:22 am

Z moich mateczników guzik z pętelką - koty skutecznie je zamordowały. Jestem teraz skazana na kupowane pelargonie. Uhhh..
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: Emmi » czw mar 05, 2009 11:25 am

acha [skrob]
Nie mam zdjęcia, nie wiem dlaczego w końcu go nie zrobiłam :( ale w takiej standartowej skrzynce miałam trzy kolory własnie tych drobnych, ale obficie kwitnących: biały, różowy i taki lilowaty. Powtórzyłam schemat kolorystyczny w drugiej skrzynce i wyszło niesamowicie kolorowo. Chociaż były tylko dwie skrzynki i łącznie 6 roślin. To był ,,wybuch kolorów,, Ale zdjęcia nie ma [fuj] aby pokazać.
Ostatnio zmieniony czw mar 05, 2009 11:36 am przez Emmi, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: farmerka63 » czw mar 05, 2009 11:30 am

Ja mam 6 okien od południa i najlepiej na tej smażalni czuja się pelargonie rabatowe. Ciekawy pomysł z tym mixem kolorów. Muszę coś zmienić, bo te purpurowe w kółko Macieju już mi się troszkę znudziły...

I w innej kwestii wysłałam Ci wiadomość na PW :)
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: Anamaria » czw mar 05, 2009 11:37 am

Ja mam pelargonie różowe, czerwone i jasnoczerwone (takie amarantowe i one mi się najbardziej podobają). Białe miałam kiedyś, ale mi się zmarnowały :( Mam też pnącą foletową w białe ciapki - chyba była na zdjęciu balkonowym przy daturze...

Wszystkie mi się ładnie przechowały na klatce schodowej, jedna z jasnoczerwonych już kwitnie - też wstawię Wam tu fotkę wieczorem.

Farmerko mogę Ci przesłać sadzonki do ukorzenienia, jakby tak pchnąć je priorytetem to by chyba nie zdążyły zmarnieć ? Co Ty na to?
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: farmerka63 » czw mar 05, 2009 11:44 am

Anuś - ja na to jak na lato! Jakbyś je owinęła wilgotnym ręcznikiem papierowym i ofoliowała? A najlepiej w poniedziałek, coby nie utknęły przez weekend :)
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: Emmi » czw mar 05, 2009 12:25 pm

Też mam czerwoną. Ale mnie najbardziej podobają się te ...[skrob] rosnące do góry [rol] Pnące są śliczne, ale... jakoś nigdy nie mogę się na nie zdecydować. Może dlatego,że wiszące na balkonach bardziej były dla sąsiadów niż dla właściciela ozdobą :?
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Anamaria » czw mar 05, 2009 12:45 pm

farmerka63 pisze:Anuś - ja na to jak na lato! Jakbyś je owinęła wilgotnym ręcznikiem papierowym i ofoliowała? A najlepiej w poniedziałek, coby nie utknęły przez weekend :)


Tak zrobię [lol] Poproszę o adresik na pm, bo przekopałam teraz Zlot na zagrodzie, ale nie znalazłam.
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: farmerka63 » czw mar 05, 2009 12:54 pm

Wiesz Emmi, że ja tez wolę te sterczące ( rabatowe znaczy) . One są takie....wsiowe w bardzo pozytywnym tego słowa znaczeniu :D
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: Emmi » czw mar 05, 2009 12:56 pm

Rabatowe. Tak mi się zdawało, że taką nazwę mają, ale pewności nie miałam, to wolałam nie używać nazewnictwa.
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Anamaria » czw mar 05, 2009 8:02 pm

Jedna z amarantowych zakwitła, właściwie już przekwita:

Obrazek Obok umieściłam 1 kwiateczek tej czerwonej - dla porównania kolorów.

Ups, widzę że te kolory wyszły zupełnie inne niż w rzeczywistości :( czerwona wyszła na bordowo, a amarantowa na różowo [shock]
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: Jedynka » pn mar 09, 2009 8:15 pm

Moje niedawno wyciągnęłam z piwnicy i mają już trochę zielonych listków. Za to fuksje -obraz nędzy i rozpaczy.Dopiero trzy wzięły się do życia. Nie wiem co z resztą. [beksa]
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kwiaty w ogrodzie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość