Ja sobie kiedyś zrobiłam blond.A że moje włosy są czarne i trudno się farbują(choć miałam pasemka wtedy)to wyszły mi w odcieniu seledynku.A będąc w ciąży(choć to pewnie nie ma żadnego związku)najpierw zrobiłam pasemka a nazajutrz trwałą.Ech,musiałam się dość króciutko ściąć.
Zresztą,majac krótkie włosy,zmieniałam kolory średnio co 3 tygodnie.W pracy się nabijali,że ze mną nie wiadomo z jakim kolorem przyjdę na drugi dzień.