Ekotopik

autor: **cicho_borowska** » pn gru 10, 2007 9:13 am

A ja od PO miałam panią. :-D

Wtedy wydawało się nam, że ma 100 lat. Chodziła w mundurze i pobrzękiwała medalami. Za to zamiast robić nam na lekcjach klasówki, zadawała nam klasówki do domu i mówiła nam "Od dziś za tydzień, przyniesiecie mi klasówki z tematu..." :-D

Za to miałam przystojnego pana od wf, ale my go dołowałyśmy i mówił wtedy "Z wami wf prowadzić, to lepiej warzywniak otworzyć"

autor: **Baś_22** » pn gru 10, 2007 10:40 am

Sz_elka pisze:A co, zatkali Ci filter???

Nie, Szeluś

nikt nikomu nie musiał zatykać filterka

wystarczyło jak patrzyliśmy na siebie nawzajem i to wystarczyło żeby zupełnie rozłożyć lekcję, bo był taki rechot

To była wielka komedia a nie lekcja. Facet nie mógł sobie dać rady z nami

No ale cóż, klasa nasza (41 dziewczyn i 1 chłopak) to była najbardziej jajcarska klasa w szkole

a ja razem z dwiema kumpelami na czele tej zgraji

Ech... to były czasy

autor: **Baś_22** » pn gru 10, 2007 10:51 am

cicho_borowska pisze:Za to miałam przystojnego pana od wf, ale my go dołowałyśmy i mówił wtedy "Z wami wf prowadzić, to lepiej warzywniak otworzyć"

Moja nauczycielka geografii mówiła do nas: " Jak mam przyjść tutaj do was na lekcje, to wolalabym wszystkie piętra w PDT wyszorować" ( PDT to obecny DH "RENOMA" )
Natomiat nasza wychowawczyni, starsza jejmość ..."wolałabym na Mount Everest wleźć, niż przychodzić tu do Was na lekcje"

Ale powiem Wam jedno, tak wszyscy na nas narzekali a na koniec szkoły jednogłośnie przyznali, że tak naprawde byliśmy najfaniejszą klasą

autor: **wac** » śr gru 26, 2007 6:21 pm

Co robi "blondi" jak nabroi na drodze? [wac]

autor: **Cebulka** » sob mar 01, 2008 11:51 pm

1. W celu rozpoczęcia tankowania ustaw samochód OBOK dystrybutora... [lol]

(stacja Statoil w Jaworznie)

P.S. Bo benzyna była za słona... [devil]

autor: **amita** » pn mar 03, 2008 11:42 pm

Przysięgam,że tam sie nie tankowałam...

autor: **cicho_borowska** » wt mar 04, 2008 11:22 am

autor: **Cebulka** » pt kwie 11, 2008 11:56 am

Na przykład wg. "słownika slangu" na stronie www.univ.gda.pl :
"Szmelc (schmeltz) - Coś bezwartościowego, bezużytecznego, o niskiej jakości"

A co to będzie "superszmelc"? Jak to co - kalarepa [haha]

******************************************

Pasażer został uprzedzony o konieczności zapięcia pasów bezpieczeństwa [lol]

autor: **Słoneczko** » pn cze 02, 2008 5:21 am

autor: **Cebulka** » pn cze 30, 2008 5:31 pm

Tu kolejny pasażer - torcik na wieczór panienski - tez przewozony bezpiecznie. Jeszcze trochę i fotelik dziecięcy kupię na takie okazje [haha]

A tu siostry szara kotka - jest lepsza niż jakakolwiek lampa ultrafioletowa... Normalnie trzymają otwarte okna przy świetle, bo komary wyłapywane sa na bieżąco, much w domu nie ma...