12 miesięcy z winogronem

Odmiany, cięcie itd.

Postautor: cicho_borowska » czw lis 06, 2008 8:10 pm

A co lub kto to "Madej"?
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: Roman » czw lis 06, 2008 8:34 pm

Borusiu, dokładniej to taka fajna książka - Winorośl - inż. Stanisława Madeja
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: cicho_borowska » czw lis 06, 2008 8:52 pm

To ja poproszę. Teraz wiele nauki przede mną. :-D

studio@kuklinscy.pl
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: tomicron » pt lis 07, 2008 11:08 pm

Roman pisze:Mam "Madeja" w wersji elektronicznej - wysłać komuś na e-mail?


Będzie co poczytać zimą :) A tu taka klasyka [super] - niedawno ktoś wystawiał na Allegro za 165 PLN [shock]

tomicron2@o2.pl
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Postautor: tomicron » ndz lis 09, 2008 10:51 pm

Roman, 100-krotne dzięki za e-booka :)
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Postautor: Onaela » wt gru 02, 2008 9:41 am

Pora powoli pomyśleć o okrywaniu,wszak juz grudzień sie zaczął [shock] ,choć pogoda za oknem wiosenna :)
Nie,zebym miałą coś przeciwko takiej pogodzie ;) ,ale jak raptownie sie ochłodzi,to mozna nie zdążyć...

Moje pytanie: czy teraz przed okryciem mozna wykonać jakieś przycinanie,a jeśli tak to jakie?
Coś mi się "obiło o uszy",że dziewczęta nasze pisały na SB,jakoby w telewizji w programie "rok w ogrodzie"mówili,że tak [?] :D

Andrzeju,Nina pytałą wyżej,o nazwę odmiany winorosli na Twoim ostatnim zdjeciu tu zamieszczonym.Ja też sie podczepiam pod to pytanie,bo piękna jest niesłychanie :D
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Andrzej » wt gru 02, 2008 1:26 pm

Onaela pisze:Andrzeju,Nina pytałą wyżej,o nazwę odmiany winorosli na Twoim ostatnim zdjeciu tu zamieszczonym.Ja też sie podczepiam pod to pytanie,bo piękna jest niesłychanie :D


Onaelu, ta odmiana to Argo - taka nowość ze wschodu.
Zupełnie dojrzała zmieniła kolor na bardziej wiśniowy.
Obrazek


Co do reszty pytania, to później, później napiszę ...
Brak czasu, ojjj brak :(
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Onaela » śr gru 03, 2008 9:37 am

Andrzej pisze:

Co do reszty pytania, to później, później napiszę ...
Brak czasu, ojjj brak :(


Ciekawe,co dla Andrzeja oznacza słowo"póżniej" ? ;)
Bo dla mnie to pojęcie baaardzo względne.
Nie wiem,czy dam radę tyle czekać [?] [skrob] [haha]

Argo piękna jest niesłychanie,ale ładniej się prezentuje w kolorze różowym :)
A powyższe stwierdzenie nie oznacza wcale,że mam na nią chrapkę [lol]
Narazie udało mi się uśpić winogronozę [haha] [haha]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Andrzej » sob gru 06, 2008 7:47 pm

Onaela pisze:Moje pytanie: czy teraz przed okryciem mozna wykonać jakieś przycinanie,a jeśli tak to jakie?
Coś mi się "obiło o uszy",że dziewczęta nasze pisały na SB,jakoby w telewizji w programie "rok w ogrodzie"mówili,że tak [?] :D

Ha...!!!
Są zagorzali zwolennicy stosowania tylko pierwszego, jak i tylko drugiego terminu. [lol]

CIĘCIE JESIENNE
Zalety:
- łatwiejsze okrywanie
- krzewy nie płaczą wiosną

Wady:
- mniejsza odporność na mróz, czyli konieczność staranniejszego okrycia krzewów. Możliwość wystąpienia pleśni w czasie odwilży
- kłopoty z przechowywaniem sztobrów przez zimę


CIĘCIE WIOSENNE
Zalety:
- większa odporność na mróz. Mniejsze okrycie, a więc większa zdrowotność krzwewów
- brak kłopotów z przechowywaniem sztobrów

Wady:
- krzewy mogą długo i intensywnie płakać!!! NIEBEZPIECZNE
- cięcie wiosenne (podobno) przyśpiesza wegetację o kilka dni, a to naraża startujące pąki na działanie późnych przymrozków.


Ja krzewy jednoroczne i słabsze dwulatki tnę jesienią.
Krzewy starsze (z których pobieram sztobry) tnę wiosną.
- Pierwszym powodem jest to, że nie mam gdzie trzymać przez zimę ogromnej masy sztobrów.
- A drugim, że nie chce mi się bardzo starannie okrywać chyba ze 150 krzewów, a dodatkowo jeszcze kopać dół na sztobry :?
Jeśli jutro zdążę, to cyknę fotkę jak u mnie wygląda "mniej staranne" zimowe okrycie.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Onaela » sob gru 06, 2008 11:31 pm

[shock] A ja myślałam,że teraz mozna trochę przyciąć,aby łatwiej można było okryć,a na wiosnę poprawić.... [oops]
Nie miałą baba kłopotu,zadała głupie pytanie [haha]
A teraz ma dylemat p.t. "ciąć-nie ciąć" [skrob] [haha]
Nic to,udam,ze nic nie wiem i ciąć nie będę ;) No,może jeden krzaczorek na próbę :D

"Cyknij " tą fotkę Andrzeju koniecznie! :D -choćby telefonem ;)
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Andrzej » sob gru 06, 2008 11:34 pm

Onaelu, jeśli nie zbierasz sztobrów na wiosenne ukorzenianie, to tnij teraz.
Po cięciu opatulisz krzewy bez problemu.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Andrzej » ndz gru 07, 2008 10:29 am

Krzewy na rusztowaniu
Obrazek

Krzewy położone na ziemi
Obrazek

Krzewy po przykryciu włókniną
Obrazek

Gotowe :D
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Andrzej » ndz gru 07, 2008 10:40 am

Jednoroczna krzewinka (powinna być przycięta na dwa, trzy oczka) ale dla zdjęcia nałożyłem doniczkę na nieprzycięty krzaczek
Obrazek

... a potem zasypuję ziemią tworząc "kopiec kreta"
Obrazek
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: wac » ndz gru 07, 2008 2:30 pm

Andrzej pisze:Krzewy na rusztowaniu
Krzewy położone na ziemi
Krzewy po przykryciu włókniną
Gotowe :D

Widzę, że Andrzej jest przygotowany już na "syberyjską zimę" a według synoptyków zima w tym roku ma być łagodna. [lol]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Andrzej » ndz gru 07, 2008 3:10 pm

Wac, to jest właśnie wersja na lekką zimę. [lol]
Szykując się na "syberyjską zimę" włókninę zasypał bym kilkunastocentymetrową warstwą ziemi.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: mietek » ndz gru 07, 2008 6:03 pm

Dziękuję za przyjęcie mnie do tak zacnej grupy. :D Witam wszystkich bardzo serdecznie. Przeglądam Wasze wypowiedzi od samego początku(niektóre czytałem wielokrotnie), próbowałem wcześniej dołączyć, ale parę razy coś musiałem pomylić. [oops] Dziś mogę powiedzieć że to najlepsze forum ad. winorośli jakie dotąd przeglądałem.
Po lekturze Waszych wypowiedzi czuję się niemal "expertem"(oczywiście tylko wew. włsnego ducha i na własny użytek)
A tu znów lekcja pokory...
Andrzeju, pięknie pokazane okrywanie, ale z kąd brać tą ziemię do tego okrywania? bo jeśli z międzyrzędzi to tam powstaną głęgokie rowy, a ja chciałbym tam mieć ładną trawę.
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: Andrzej » ndz gru 07, 2008 6:18 pm

mietek pisze:Andrzeju, pięknie pokazane okrywanie, ale z kąd brać tą ziemię do tego okrywania? bo jeśli z międzyrzędzi to tam powstaną głęgokie rowy, a ja chciałbym tam mieć ładną trawę.


Witaj Mieczysławie w naszym gronie. :D

Od razu zaznaczę, że wysoki poziom forum w temacie winorośli to głównie zasługa Romana, który jest tu niewątpliwym autorytetem :D

Wracając do Twego pytania.
Ja mam w winnicy czarny ugór, więc ziemię biorę z międzyrzędzi.
W Twoim przypadku sugeruję dosłowną lub zbliżoną wersję okrywania krzewów do tej którą prezentują Państwo Krzewińscy na stronie:
http://www.krzewinski.pl/index.php?cmd= ... orady&i=17

Obrazek

Jakie odmiany masz Mieczysławie?
Może nie musisz okrywać?
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Grosik » ndz gru 07, 2008 6:48 pm

Ja też jeszcze nic nie przycinałem, ale zabezpieczyłem sadzonki jednoroczne. Obrazek Obrazek
Na pierwszych dwóch zdjęciach moje najstarsze winorośle, które od kilku lat
nie zabezpieczam przed mrozem (Alden, Agat Doński,Perła Zali, Schuyler,Swenson Red). Obrazek Obrazek
Sadzonki posadzone przy nowo powstałej konstrukcji w sierpniu, przyszpilone do ziemi, zasypane trocinami i przykryte jedliną.
Obrazek Obrazek
Dwie najsłabsze sadzonki (reanimowana Festivee i Danmarpa Polonia), które miały niewielkie przyrosty i nie zdrewniały są w zmodyfikowanych inkubatorach pomysłu Andrzeja.
Obrazek Obrazek
Dwa ostatnie zdjęcia pokazują przykrycie sadzonek tegorocznych, własnego chowu ze sztoberków otrzymanych od Romana. Miały duże przyrosty ok 2,5 m ,końcem sierpnia skrócone do długości ok 1,5m.W połowie listopada przyszpilone do małych gałązek jedliny położonych w wykopanych rowkach, a następnie przysypanych trocinami, a później okryte jedliną.Przed pójściem spać spryskałem wszystkie Topsinem.
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: mietek » ndz gru 07, 2008 6:59 pm

OOO... To To.... :D Cały czas tak sobie to wyobrażałem. [oops] myślałem że to mój pomysł.. ale to nawet lepiej są w tym przynajmniej doświadczeni.
mam 2x NN które po posadzeniu w ogóle nie owocowały i tylko wycinałem niekończące się odrosty (13 lat wierzyłem że u nas wino w gruncie jest niemożliwe) aż przypadkiem spotkany życzliwy działkowicz coś wspomniał o cięciu na dwa oczka itd. i ... zaczęło się.... bez wiary obciołem t.j. zrozumiałem i.... urosło i obrodziło i jak smakowało!! po 14 latach!
Smakuje dalej, ale praktycznie trzeba ssać jak landrynkę- smak boski ale same pestki.
Te dwi odmiany zasłużyły u mnie na dożywotnią emeryturę i b. je lubię.
ALEE!!
Jak zaowocowały te?? ,.. to pozyskałem inne polecane przez innych
i tak obecnie mam:
NY Muscat
Rondo
Einset Seedless
Gołubok
Schuyler
68 021
Iza Zaliwska
Suwille
Reliance
Aurrora
Ale to młode kszaczki dopiero w tym roku miałem okazję posmakować po trzy kulki z każdej. żona wcześnij wstaje ode mnie.
Patyki były cieńkie wię zostawiłem tylko po jednym, żadziej 2 grona
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: mietek » ndz gru 07, 2008 7:05 pm

moje dwa nn nigdy nic odemnie nie dostały, ale te chyba muszą działkę mam na syberi - górka kaszubska do minus 10 więcej niż wszędzie w okolicy.. [cry]
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: mietek » ndz gru 07, 2008 7:07 pm

do tej pory zcinałam i zcinam kupe lasu - do ok 1m wys. gałązki
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: Grosik » ndz gru 07, 2008 7:50 pm

Mietku, ja swoje okrycie tegorocznych sadzonek traktuję jako wstępne. Na wszelki wypadek tj. znacznych mrozów mam przygotowane kilka workóww ziemi ogrodniczej. ;)
W Twoim przypadku też bym się tak zabezpieczył, zawsze masz szansę na ewentualne docieplenie. Można to również zrobić torfem. Obawiam się, że w Twoim przypadku zabezpieczenie tylko jedliną może nie zawsze być wystarczające [rol] .
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: mietek » ndz gru 07, 2008 8:30 pm

Dzięki grosiku, ale jak dotąd to było zawsze za wiele hiacynty , tulipany a i wino czasem pod tą kołderką chyba ma za ciepło.. co roku odkrywam powyciągane białe odrosty nawet w lutym, tam coś gnije i daje ciepło albo nie wim...myślałem o tej ziemi, że może lepiej będzie, ale to to co podsunął Andrzej b. ułatwia sprawę.
Ja myślałem tu zamiast styropianu dać szkło, żebym widział co dzieje się w środku, tylko boję się słońca. Wiosną mogę przyspieszyć wegetacje + przymroski.. i kłopot, a styropian lekki jest i utlenia się(więc mniej trwały)i trudniej go mocować.
mam drugi problem bo wkrutce zabraknie mi "lasu"
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: mietek » ndz gru 07, 2008 8:33 pm

Sorrki Grosik. Potraktowałem Ciebie m g. [oops] Wielce przepraszam (nie jestem mocny w klawiaturze)
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: Onaela » ndz gru 07, 2008 9:57 pm

[shock]
O,jaka tu lekcja poglądowo-obrazowa okrywania winorośli :D

Grosiku,a czy przypadkiem w tych "inkubatorach" nie powinieneś dziurek nawiercić [?] [skrob]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Grosik » pn gru 08, 2008 8:46 am

Onaela pisze:
Grosiku,a czy przypadkiem w tych "inkubatorach" nie powinieneś dziurek nawiercić [?] [skrob]

Zapewniam Cię, że są tylko zdjęcia są trochę nieostre [oops] i nie niebardzo je widać.
Właściwie powinienem je wykopać i przetrzymać w chłodnej piwnicy, ale zaryzykowałem, bo mam drugą Festivee, a do Danmarpy Polonia, która to posadzona była listopadzie 2007r. straciłem serce. ;)
Czy te oczy mogą kłamać...??
Awatar użytkownika
Grosik
Weterani
 
Posty: 719
Rejestracja: sob sty 26, 2008 7:56 pm

Postautor: Roman » sob gru 13, 2008 5:15 pm

Roman pisze:Mam "Madeja" w wersji elektronicznej - wysłać komuś na e-mail?

Jeśli do kogoś nie dotarło to proszę o info.
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: mietek » sob gru 13, 2008 5:24 pm

Czy ja moę sie załapać na tego Madeja?
Pozdrawiam M.
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: Roman » sob gru 13, 2008 6:03 pm

mietek pisze:Czy ja moę sie załapać na tego Madeja?
Pozdrawiam M.

Pewnie, że możesz Mietku, tylko potrzebny jest Twój adres e-mail:?
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: mietek » sob gru 13, 2008 6:38 pm

Roman pisze:
mietek pisze:Czy ja moę sie załapać na tego Madeja?
Pozdrawiam M.

Pewnie, że możesz Mietku, tylko potrzebny jest Twój adres e-mail:?

Ależ był dołączony do adresu do wysyłki na PW
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: Roman » sob gru 13, 2008 6:54 pm

Ależ był dołączony do adresu do wysyłki na PW

[oops] dziękuję, właśnie - gdzieś go widziałem a w profilu nie znalazłem.
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: mietek » sob gru 13, 2008 8:33 pm

Wielkie, wielkie dzięki :D
Zabieram się za czytanie
Pozdrawiam M.
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Drzewa i krzewy owocowe

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości