Pocieszam się i może Ciebie to też pocieszy w jakiś sposób. Ostatnio widziałam brązowe okna. Jedne były drewniane i stare - przyznam się, że bardzo fatalnie to wyglądało. Obok były białe i domek dalej nowe, chyba plastikowe brązowe. I te wyglądały nieźle, ale dach nie był brązowy, tynk już przybrudzony jakiś szarawy i w sumie te brązowe okna zamiast dodać uroku to odejmowały... Tak do końca nie wiemy jak to by było wszystko na brązowo... Natomiast mamy domek w stylu takim trochę ,,góralskim,, ale tylko trochę i bodaj że krokwie mamy takie ozdobne zrobione pod dachem, takie drewniane jakby daszki... miało to być malowane na brązowo... a teraz boję się, że to zly pomysł jest, bo kto będzie wchodził i malował, aby nie zbutwiało? Boże! jaki ja cykor jestem...
Saginatko to zupełnie nie na temat, ale Twoje posty i takie w nich porady, czy podnoszenie na duchu to mnie ,,przy życiu trzyma,,. Bardzo Ci dziękuję