Wątki połączone
Nie wiem, czy sie dobrze wpasowałam w "ukryte dyskusje"
Chce zapytać, czy ktoś to hodował i spożywał?
To na pewno nie są algi morskie choć tak są tez nazywane.
Podobno posiadają szereg cudownych właściwości. Dostałam "to to" od znajomej i mam zacząć hodowlę. Jednak mam trochę wątpliwości i dlatego zbieram informacje.
Ta są takie biało przezroczyste "gluty"
siedzą w słoiku i codziennie mają być karmione niegazowaną wodą z cukrem i rodzynkami.
Wodę spod tych "alg" należy pić i podobno działa rewelacyjnie na szereg chorób.
Kolezanka stosuje je tez jako maseczkę na twarz i muszę przyznać, że wyraźnie pozbyła sie zmarszczek i nabrała fajnego kolorytu, widać poprawę cery gołym okiem.
Ja myślę, że to musi być jakaś odmiana grzybów i drożdży bo bąbelkują jakby fermentowały.
szybko sie rozmnażają i powiększa sie ich ilośc.
Nie jest to na pewno grzybek tybetański, który sie hodowało podobno na mleku.
Może macie jakies doświadczenia bo trochę sie boję owych "obcych?"