Onaelu - a nie boisz się, że te roślinki strasznie się powyciągają do światła od tego jak będą przykryte? Ja wiem że nie ma dobrego wyjścia z sytuacji jak przyjdą mrozy - może faktycznie lepsze wyciągnięte niż całkiem zmarznięte?
A może by tak naszym przebojem czyli białą włókniną...?
Brr, słyszałam pocztą pantoflową, że mrozy podobno idą faktycznie...
W każdym razie życzmy ciepła sobie i naszym roślinkom
Pozdrawiam!