Dalie

[belva]

To moje pierwsze lato kiedy bede miala dalie na serio! Nawet niektore z Polski.. Niespodzianka wielka

belvo
Wspaniale - zobaczymy, jak będa sobie dawać radę tak daleko od domu
Ale pamiętając o przesunięciu czasowym jakie masz to u ciebie powinny juz kwitnąc teraz chyba?

Nieee jeszcze nie ale maja juz paczki

[gosik]

Moje dalie - wszystkie kupione w tym roku i sadzone jednego dnia są na bardzo różnym etapie rozwoju Niektóre mają już ok. 15 cm, niektóre ledwo wystają z ziemi, dwie nie wylazły (może jest jeszcze nadzieja ), a jedną zeżarł ślimak bestia taka ale humanitarnie wywaliłam drania na łąkę.
A ja chcę, żeby już kwitły

[amita]

Moje kwitną jakby mnie nie lubiły A słowo daję,mają najbardziej odchwaszczone stanowisko na działce.I mają mszyce,pirimor pójdzie w ruch,bo te france obsiadły mi czereśnię.

[belva]

Moje kwitną jakby mnie nie lubiły A słowo daję,mają najbardziej odchwaszczone stanowisko na działce.I mają mszyce,pirimor pójdzie w ruch,bo te france obsiadły mi czereśnię.

Moje zakwitly ale mizerne sa jakies.. Mialy byc olbrzymie kwiaty a tu takie na 6 cm.. i jakies brazowawe..

[koliberek]

Moje jeszcze maja dużo czasu do kwitnienia, ale juz są ładnej wysokosci ok. 30 cm.

[cicho_borowska]

A moje posadziłam w sadzie Rosną, ale do kwitnienia też im daleko.

[tuurma]

Moje miniaturki mają 20-30 cm, natomiast te zwykłe, to niektóre już dobiegają metra. Żadne na razie nie kwitną, ale jedna ma pączki - ta pędzona w domu miniaturka, którą mi potem mróz ściął, ale ostały się najniższe liście i w ich kątach wyrosły nowe pędy.

[wac]

Tak się składa, że moja już pokazała swoje wdzięki.

[saginata]

Jaka piêkna!!!

[Baś_22]

U mnie jako pierwsze zakwitły Dalie miniaturowe od Cebulki

[Cebulka]

Basiu - bardzo się cieszę
Ho ho ile ma pąków! Wyraźnie im u ciebie dobrze

[Baś_22]

Ewuniu, w pąkach są już wszystkie i tylko patrzeć jak lada moment zakwitną

[amita]

Da!Dam!Oto one:

[amita]

Sorki,dwa razy dałam tę samą,żeby nie było,że robię sztuczne zdjęcia:)

[Słoneczko]

Czy dalie to jednoroczne kwiaty? Ot pyta zielone słoneczko śliczne te żółte zwłaszca, u Waca też ciekawa taka rureczkowata. Nie wiedziałam, że są miniaturki naprawdę śliczne.

[Cebulka]

Słoneczko - dalie same w sobie są wrażliwe na mróz, ale na szczęście mają bulwy - dokładnie tak jak canny I bulwy można przechowywac oczywiście wiele sezonów.

Niektórzy traktują jednak dalie jak rośliny jednoroczne czyli jesienią do wywalenia (np. moja mama ), bo ich rozsada jest w podobnej cenie jak innych kwiatów letnich. I w tym roku również mamy całą okrągłą rabatę obsadzoną miniaturowymi daliami, i znów będę jesienią wysyłac wszystkim chętnym bulwy
(Jak oczywiście tfu tfu nic ich przypadkiem nie zje albo coś )

[koliberek]

i znów będę jesienią wysyłac wszystkim chętnym bulwy

To ja juz się piszę na ta listę

[Słoneczko]

Ja też się zapisuję jeżeli można i instrukcję przechowania przez zimę

[saginata]

I ja-je¶li bêdzie jeszcze czym dzieliæ [oops]

[Cebulka]

Myślę że będzie - w zeszłym roku dzieliłam na trzy osoby bo tyle było chętnych i wyszło po kilkanaście krzaków o ile pamiętam
To spokojnie i na więcej osób też się podzieli - a mam nawet wrażenie że w tym roku są gęściej posadzone - to może je czymś nawiozę, żeby ładnie wam bulwy w nich rosły

[Słoneczko]

Super

[belva]

Mam pytanie... W tym roku mam dalie pierwszy raz.. Nakupilam tych "olbrzymiokwiatowych" ale wcale nie sa takie wielkie. Czy jest moze jakis sposob aby kwiaty byly wieksze? Wiem ze moga dochodzic do 30 cm srednicy... ale jak to zrobic?? Moze jakies specjalne nawozy??

[amita]

Dalie są cudne,ciągle mam nowe,świeże kwiaty.Już sie martwię gdzie je wsadzić na przyszły rok.Na pewno nie mogą rosnąć dwa razy w tym samym miejscu?

[wac]

Dalie są cudne,ciągle mam nowe,świeże kwiaty.Już sie martwię gdzie je wsadzić na przyszły rok.Na pewno nie mogą rosnąć dwa razy w tym samym miejscu?

Ciekawe odkrycie, u mnie rosną ponad 30 lat w tym samym miejscu ( z zimową przerwą) i nie widzę żadnych nieprawidłowosci.

[amita]

No,to mnie pocieszyłeś Gdzieś przeczytałam taką informację i martwiłam się od momentu,kiedy tak pieknie zaczęły rosnąć.Dobrze,że niepotrzebnie.

[Cebulka]

W zasadzie to w swoim ojczystym kraju gdzie nie ma naszych mrozów dalie pewnie są po prostu bylinami, więc raczej nie powinno im to bardzo przeszkadzać

[Onaela]

Problem leży pewnie w tym,ze są żarłoczne i wyjaławiaja ziemię.Warto więc co roku nasypac w dołek przed sadzeniem kompostu,rozłozonego obornika itp ,a potem tez nie zapomniec o zasilaniu w czasie wzrostu.
U mnie tez ciagle na tym samym miejscu.Rosna wysokie,więc najlepiej im pod płotem

[tuurma]

I to jest myśl ! Też posadzę wysokie pod płotem w przyszłym roku, skończy się męka z palikowaniem i wiązaniem... I będą pasować akurat, bo pod płotem są azalie, jak one przekwitną to dalie prawie się zabiorą do dzieła

[koliberek]

Nie mam płotu

[Cebulka]

Hihihi uroczy komentarz
Przypomniał mi jedną z naszych ulubionych anegdot rodzinnych:
To było w czasie porządków świątecznych, wielki rozgardiasz, przesuwanie mebli. W pewnym momencie przychodzi mama do salonu, tak patrzy dookoła wyraźnie czegoś szukając i mówi: "Tu na stole była moja herbata. Nie ma stołu."

Koli - ty masz ziemię podciągniętą blisko domu, nie wiem, czy bedziecie jakąś ścieżkę dookoła cokolika robić, ale jeśli nie to na przyszły rok dalie możesz sobie posadzić przy ścianie domu - np tam przy liliowcach lub malwach

[Baś_22]

Koli to może pomalutku czas o nim pomyśleć Dalie będą się tam wspaniale czuły, nie wiem tylko jak Twój portfel

[koliberek]

Koli to może pomalutku czas o nim pomyśleć Dalie będą się tam wspaniale czuły, nie wiem tylko jak Twój portfel

Basiu przeciez wiesz że mi rośnie płot Innego mój prtfel by nie przeżył, z resztą nawet jakbym miała tyle kasy to chyab wolałabym np. w ogród zimowy zainwestowac niz w płot
A dalie w swoim czasie najwyżej się o berberys będa zapierac hihi