Funkie

[Onaela]

Ostatnio zakochałam się w tych roślinach ogrodowych i wciąż poszukuje nowych odmian.Myszkując w necie trafiłam na fantastyczną szkółkę u naszych południowych sąsiadów-na Słowacji.Mają tam chyba wszystkie możliwe odmiany.Nawiasem mówiąc,nawet nie pomyślałam,ze jest ich aż tyle!!!
Siędzę już na tej stronie ze 2 godz i oglądam,odlądam ,oglądam...i jestem pod wrażeniem.....

http://www.hostazahrada.sk/hostakatalog1.htm

A Wam które najbardziej sie podobają???

Zdaje sie,ze jest taka możliwość,że mogliby przysłać zamówioną paczkę do Polski.Trzeba sie tylko z nimi skontaktować mailowo i dopytać o szczegóły.Same rośliny są dość tanie,(w przypadku zamawiania 3 szt tej samej odmiany-jeszcze taniej)wiec tak myśle,ze może bysmy się skrzyknęli w kilka osób do jednej paczki??? Co o tym myślicie? Czy byłby jeszcze ktoś chętny???

Zachęcam do wklejania zdjęć swoich okazów
Tuurmo-czy ta Twoja to to Albopicta???

[magdziołek]

Onaelu, są przepiękne, ale jak widzisz szczegóły? Jak możemy się "zgrać"? Zajęłabyś się złożeniem zamówienia? Ja chętnie zamówię kilka, szczególnie te sinoniebieskie.

[tuurma]

Onaelu, darowanej funkii w metrykę się nie patrzy, więc nie wiem, jak się nazywają moje. Ale po obrazku sądząc, to podobna

Ja na pewno się dołączę do zamówienia, zwłaszcza, że mają i liliowce Jak będę mieć chwilę czasu, to zrobię listę pobożnych życzeń

[Onaela]

OJ,,to chyba nie będzie takie proste,jak na początku mi się wydawało....
Po pierwsze,nie wiadomo,czy realizuja wysyłkę za granicę.Być moze,ze tak,bo linka tej strony wzięłam z forum "funkiolubów",gdzie ktoś pisał,ze tam zamawiał.
Trzebaby wysmarować im maila w jekimś uniwersalnym języku-Tuurmo,lub Cebulko-może któraś z Was?
Ale jeszcze pozostaje wysyłka pieniedzy na przedpłatę,bo przecież nie przyśla za pobraniem .Takie rzeczy załatwia sie w banku i przelew zagraniczny jest kosztowny.Do tego dojdą koszty wysyłki paczki,koszty przesłania paczek do forumowych koleżanek,plus ewentualnosc,ze rosliny po tak długiej podrózy po prostu padną To chyba nie jest najlepszy pomysł,a tak się "napaliłam"

W kazdym razie,nie zaszkdziłoby spytać mailowo o mozliwośc i koszty wysyłki.
A to kilka moich okazów:

[magdziołek]

Onaelu, wczoraj z małżonkiem śledziliśmy stronę funkii. Wygląda na to, że to mała rodzinna firma, że nie mają dużo roślinek. Realizują najpierw zamówienia z grudnia i stycznia i dopiero tegoroczne. Może się zdarzyć, że zamówimy dużo roślinek, doliczymy koszty przesyłki a dostaniemy tylko część zamówienia , nawet zdarza się, że tylko jedną roślinkę a koszty i tak będą te same, nie pomniejszone. Długo zastanawiałam się, co robić, i ostatecznie rezygnuję. A na allegro jest gość, który dokładnie ma te same funkie w ofercie. Oczywiście ceny już nie takie interesujące ale wybór wielki.

http://www.allegro.pl/item330074133_fun ... enia_.html

[magdziołek]

I jeszcze jedna oferta z allegro i chyba u niego będę zamawiać.
http://www.allegro.pl/item336436865_hos ... 2008_.html

Onaelu, masz piękne i takie zdrowe funkie. Szczególnie ta wąskolistna mi się podoba. Muszę koniecznie zrobić w tym roku zdjęcia swoim funkiom.

[Onaela]

Magdziołku,pewnie masz rację,ale ja czuje niedosyt,bo takich,jakie najbardziej mi się podobają-nie mają na allegro.Poza tym te ceny 60-60 zł za najciekawsze odmiany.
Myślę,ze zamawiając na Słowacji,przed wysyłka pieniędzy nalezałoby uzgodnic mailowo,czy mają zamawiane odmiany i ustalic koszty wysyłki.Ale skoro realizuja dopiero zaległe zamówienia,to szkoda zachodu.
Też coś zamówie na allegro,ale z tego drugiego linka,bo te mordercze ceny z pierwszego mnie powalają .De facto piszą ,ze sprowadzają sadzonki m.in.ze Słowacji,wieć pewnie z tej właśnie szkółki.

Wysle Ci cos ze swoich jak ruszą,muszę sie dobrze zastanowić,gdzie mam jaką odmianę i obejrzec zdjecia,aby nie dublować odmian.Ta która Ci sie podoba to miniaturka,dostałam ja od Mikroska,i juz zdążyłam podzielić.Sprawdzę,czy uda sie cos uskubać dla Ciebie .
Te funkie ,które widać na zdjeciach mam od kilku lat i juz zdążyłam je kilkakrotnie podzielić.mam jeszcze inne,np.taka undulata(falista)

[Onaela]

Znalazłam sklep z ciekawą i tania ofertą-niektóre pozycje mają taniej niz na Słowacji,tylko ciekawe jak z dostępnoscią. Nie ma zdjęć przy nazwie odmiany-spisywałam odmiane i sprawdzałam na zdjeciach w szkółce słowackiej.Spróbuję jutro złozyc zamówienie.Tuurmo-mają tam takze liliowce
http://www.kwietnik.com.pl/nt-bin/sklep ... POL&rc=cwy

[magdziołek]

Zauważyłam, że ja właściwie nie robiłam zdjęć roślinkom , zawsze cały ogród, iglaki itp. Dlatego nie mogę pokazać, jakie rośliny rosną u mnie. W tym roku to zmienię. Zacznę fotografować roślinki. Ale znalazłam zdjęcie funkii złotej, naprawdę w lipcu jej liście robią się mocno żółte. W tym roku będę ją dzielić, bo się rozrosła. Obok jest jakaś niebieska, też z dużymi liśćmi. Jeśli Onaelu chcesz, to też mogę się podzielić.

[tuurma]

Sprawdziłam, gdzie ta słowacka szkółka jest geograficznie, wcale nie tak daleko - jakbym się wybierała na Słowację do jakichś ciepłych źródełek albo co, to myślę, że podskoczę Oczywiście dam znać wcześniej! Napiszę im mailika, tylko muszę się zdecydować, czego bym chciała (przy wstępnej selekcji wypisałam 20 odmian liliowców a funkii jeszcze więcej - jak się domyślacie tej skali zakupy nie wchodzą w grę, jeżeli nie chcę rozwodu , więc trzeba będzie skreślać ). Dzięki za link do Kwietnika Onaelu, znowu wsiąknę na pół dnia

Magdziołku, na kawałeczki tej żółtej i niebieskiej jakby Ci zostały... to wiesz Przywiozę za to do Ciebie te, które mam.

[magdziołek]

Tuurma, jak przyjedziesz, to będziemy kopać, co tylko chcesz.
.

[Onaela]

Tuurmo,ja wybrałam 23 odmiany funkii z Kwietnika ,po redukcji zostało 16.Trudno,zamawiam-i tak pewnie nie wszystkie będą
Świetny pomysł z tą Słowacją .I żródeł termalnych mozna "pokosztować",i rośliny zakupić i taniego alkoholu przywieżć Korzysci wszelakie
Tylko pamietaj,ze oni chcą,aby wcześniej zamówić mailowo lub teletonicznie i umówic sie na datę odbioru.

Magdziołku-oczywiscie reflektuję na te funkie.Ja tez mam jakąś niebieska,ale wyglada inaczej-liście ma mniej pofałdowane.Rośnie strasznie wolno-kupiłam ją 4 lata temu i dopiero raz trochę uszczknęłam.I na dobrą sprawe nie nadaje się jeszcze do dzielenia.

teraz jak zakupię jakąś funkię ,będę oznaczać tabliczka odmianę. Po zdjeciach nie mogę dojsc,jakie mam odmiany-tyle jest do siebie podobnych

[magdziołek]

Zgadzam się z Tobą, Onaelu, szczególnie trudno jest rozróżnić te o pstrych liściach... wszystkie wyglądają identycznie.
Dopisałam Cię do listy.

[Onaela]

Dziękuję Magdziołku .Czy Twoje funkie juz sie budzą? Bo niektóre moje tak,ale ponad połowa spi jeszcze
Poniżej niebieska,o której prawiłam post wyżej i 2 zółtoobrzeżone(ubiegłoroczne nabytki)-wszystko spi jeszcze

[magdziołek]

Onaelu, moje funkie to odnajduję po suchych pędach, specjalnie je zostawiam,takie na 5cm nad ziemią, żebym czegoś nie przekopała, bo moje długo wschodzą. Często mi się zdarza, że sadzę nowe roślinki a później się okazuje, że w tym miejscu już coś rośnie, tylko jeszcze "spało" i nie było widać, co to .
Te Twoje niebieskie, to właśnie minaturki?? Bo ja takie niebieskie miniaturki też mam, ale jeszcze są małe, nie da się ich podzielić. Ale za rok, na pewno będą do obdarowywania miłośników funkii .

[Onaela]

Magdziołku-mam tak samo z tym sadzeniem .Na funki nie bardzo daje się coś posadzić ,ale szpadlem potraktowałam je parę razy
Ta niebieska nie jest miniaturką-jest średnia,ok 30-40 cm.Miniaturka to ta z wąskimi liścmi z białym brzegiem (na trzecim zdjęciu).Nazywa się stiletto
A takie masz? Ich mam najwięcej w róznych miejscach.Rosną bardzo szybko i dzielenie jeszcze bardziej pobudza ich wzrost.

[magdziołek]

Onaelu, zupełnie nie znam nazw swoich funkii. Miniaturkę mam tylko niebieską. Pozostałe są z białymi brzegami. Zrobię zdjęcia jak tylko rozwiną liście. Podzielę się, tym co mam.

[Onaela]

No i dostałam dzisiaj pakę kurierem z funkiami z 'kwietnika"
Zamówiłam 16 odmian(majac nadzieję,ze nie mają wszystkich ).
Myliłam się-mieli Koszt paczki z wysyłką 160 zł.
Nic to,jakoś przeżyję ten wydatek Sadzonki wygladają zdrowo,(poza dwoma,które maja strasznie mokro w doniczkach i chyba ugniły pączki ).
Na moje oko,są to zesłoroczne sadzonki rozmnażane z nasion.Przeważnie mają 1-2 paki.Mam nadzieję,ze beda sie szybko rozrastać-juz nie mogę doczekać się widoku ich lisci

[magdziołek]

Onaelu, a próbowałaś może rozmnażać sama funkie z nasion? A po czym poznałaś, że te kupione to właśnie rozmnażane z nasion?

[Onaela]

Magdziołku-nie rozmnazałam ich z nasion,bo te co mam rozrastają sie wystarczajaco szybko i nie było takiej potrzeby.
Poznałam po tym,ze pączki listków są bardzo cienkie,delikatne ,mają ładny,zwarty system korzeniowy,nie widać,ze były "cięte".Ale to tylko moje przypuszczenia.2 odmiany maja ładne,grube pączki-te mogły byc rozmnazane przez podział,bo przeciez nie wszystkie odmiany mozna rozmnazać generatywnie-krzyzówki rozmaża sie wegetatywnie;przez podział i sadzonkowanie.

[koliberek]

Czy funkie mozna jeszcze teraz rozsadzać, dzielić ? Czy juz za późno i trzeba jesienią ?

[tuurma]

Może odpowiem niezgodnie z teorią, ale w praktyce można. Zdarzało mi się nawet później. Tylko posadź na cieniste, dość wilgotne miejsce i podlewaj na początku. Funkie prawdę mówiąc trudno ubić

[koliberek]

Ok, dzieki

[tuurma]

Dzisiaj dowiedziałam się, że i hosty mogą być atakowane przez choroby
A dokładniej - wirusy, w szczególności wirus HVX.

Szerzej opisany w temacie poniżej:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=13543

Ja tylko podam skrót, że w razie wystąpienia na liściach cętek, plam (jak na zmoczonej bibule) itp. jest to najprawdopodobniej skutek zarażenia wirusem. Podejrzaną roślinę należy wykopać z maksymalną ilością korzeni i spalić. Narzędzia zdezynfekować alkoholem.

Profilaktycznie narzędzia przed i po dzieleniu host (obcinaniu przekwitłych pędów i liści również) zdezynfekować. Wirus przenosi się poprzez kontakt rośliny z zarażonym sokiem. Nie ma na niego lekarstwa. Wirus w formie utajonej może kilka lat pozostawać w roślinie, nim da objawy.

Jestem niepocieszona, ale lepiej wiedzieć, niż nie wiedzieć, co może grozić naszym funkiom

[Onaela]

Jutro robię oględziny swoich funkii.Dzięki Madziu za ostrzezenie-a juz myślałam,ze ich zadne choroby się nie imają tylko ślimaki je lubią

[Mikros]

Zamówiłam 16 odmian.
Na moje oko,są to zesłoroczne sadzonki rozmnażane z nasion.Przeważnie mają 1-2 paki.Mam nadzieję,ze beda sie szybko rozrastać-juz nie mogę doczekać się widoku ich lisci

Nic nie pisałaś jak twoje funkie Onaelu wszystkie się przyjęły A może masz ich fotki

[Onaela]

Mikrosku-niestety,tak jak przypuszczałąm,dwie padły .Pozostałe sie przyjęły,ale w wiekszosci rosły bardzo wolno i w efekcie do końca sezonu niewiele się rozrosły.Jadna odmiana tylko (nie pamiętam jaka ) rozrastałą sie dosć szybko,tak,że mogłam "poczęstować" nią Sagię i Tuurmę na Zlotach

A to parę zdjęć :

[Onaela]

I jeszcze trochę z czerwca:

[magdziołek]

Jakie piękne te funkie Onaelu . Ciekawe jak moje wiosną będą wyglądały. Pamiętasz, że w ubiegłym roku dostałam też trochę od Ciebie? Już nie mogę się doczekać, kiedy zaczną wychodzić z ziemi. Dużo nowych kupiłam. Zrobię im zdjęcia i może będziesz mogła sobie coś wybrać z moich.

[Onaela]

Super Magdziołku Ja też chętnie się podzielę,jak już sie troszkę rozrosną.Na drugim zdjęciu w poście z 7:26 jest zdjęcie niebieskiej funkii od Ciebie ! Pięknie sie rozrosła ,baaardzo ją lubię i wiem na pewno,że muszę ją koniecznie przesadzić,bo jest mała a obok ma wieksze sasiadki,które ją zasłaniają

[magdziołek]

A fakt, to jest miniaturka Onaelu, więc duże roślinki mogą ją zasłonić. Ale zobacz, że taka maleńka a tak mocno się rozkrzewia . Też ją lubię.

[żabcia]

To i ja coś wtrącę.Mam tylko jedną funkię ma duże liście i w środku białe paski ale żeby nie zżerały jej ślimaki wsadziłam ją na początku w starą oponę po trzech latach wymieniłam oponę na większą,a wtym roku muszę wymienić na coś innego.Bardzo ładnie się rozrasta liście bardzo szybko zasłaniają oponę ślimaki raczej do niej niewchodzą/czasem jakiś się zaplącze/ale przeglądam jej liście w oponie jest tak jakby na podwyższeniu i wydaje mi się że jest bardziej wyeksponowana.ąle jak próbowałam podzielić to mi się nie udało i przestałam ją męczyć.