Jestem na świeżo po przeczytaniu tematu odmiany winorośli ufff... i mam pytania

Chyba jestem poprostu oporna na wiedzę, ale bardzo mi zależy, więc sie nie denerwujcie
1. Zobaczyłam setki zdjęć pieknie zadbanych krzewów z wzorowo spulchnioną ziemią pod nimi i bez najmniejszego nawet śladu chwastów. Jak to możliwe? Czy spędzacie na kolanach każdy dzień i zawzięcie pielicie, czy może chwasty u Was nie rosną
2. Z tego co zdążyłam zakodować, winogrona nie lubią kwaśnej ziemi. Pisaliście między innymi o odkwaszaniu Dolomitem. A jednocześnie piszecie (a właściwie piszesz Andrzeju), że "Po odkryciu warto mieć "pod ręką" trociny, włókninę lub torf, by móc przykryć krzewy podczas możliwego nawrotu przymrozków. " A przeciez torf i trociny powodują zakwaszenie gleby
3. Jeżeli jednak trociny nie przeszkadzaja winorosli, to może mogłabym je wyściółkować nimi i odpadłoby pielenie?
![Embarassed [oops]](./images/smilies/icon_redface.gif)