koliberek pisze:Misiu u mnie jest zawsze do wziecia rozowa pnaca, taka jaka ma Zosia, ale ja bede w domu pewnie dopiero kolo jesieni. Jesli chcesz to sie przypomnij to podesle, ale ostrzegam ona rosnie jak chwast, znaczy tego ekspansywna jest
Misiu i marzycielko, nie zdazylam tym razem tej rozy dla Was ukopac, chociaz bardzo chcialam. Niestety rabata z ktorej chce ja pozyskac jest tak zarosnieta, a ja nie zdazylam dojsc tam z pieleniem, ze nie mam szans tej rozy pozyskac. Jednak bede w pazdzierniku jeszcze to wtedy napewno zalatwie ta sprawe.
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Dzisiaj w programie Maja w ogrodzie pokazywano ogród pełen róż. Właściciel ogrodu sam próbuje robić krzyżówki różnych odmian. Pięknie wyglądały te jego róże... eeehhh . Chyba muszę jesienią dokupić kilka odmian pnących
To prawdopodobnie będzie Sympathie. Robiłam kiedyś rozeznanie w różach pnących kwitnących na czerwono i to właściwie jest jedyna odmiana zdolna do tego co na zdjęciu
Ja też jak zawsze lubię głęboką aksamitną czerwień - ale ostatnio pociągają mnie tez wszelkie różnokolorowe Tylko trochę ciężko je zakomponować w ogrodzie żeby nie wyszło pstrokato...
Jeśli to Symapthia, to tę mam... brakuje jej do uroku równie uroczego zapachu bo nie pachnie w ogóle a szkoda, bo jest piękna. Aaa i mszyca też ją lubi .
Pewnie - dostępność odmian w całej Europie jest w obecnych czasach bardzo podobna, najwyżej do nas może coś dojść z kilkuletnim opóźnieniem, a do tydzień temu można było powiedzieć że i klimat taki sam
Wiem jak to tu u nas bywa z nazwami i wiedzą na temat posiadanej odmiany, ale mam takie pytanie czy ktoś może może mi polecić jakąś pnąca różową różę? Wprawdzie miało w moim przykuchennym ogrodzie nie być róż, ale co to za potager bez róż... W planie jest ławeczka pod ścianą a na ścianie na kracie rozpięta róża, ma mieć ze 3 metry, obowiązkowo silnie pachnieć, w odcieniach różu, może kwitnąć tylko raz (choć lepiej ciągle) i ma być mrozoodporna
Ha! Muszę powiedzieć że z tego co czytałam też wytypowałam Louise Odier jako spełniającą właściwie wszystkie te warunki Z tych które 'zaczepiły mi się o oczy' jest jeszcze Jasmina, wprawdzie współczesna (Kordes) ale wyglądająca historycznie - tylko może przemarzać i Mme Isaac Perreire która pododno pachnie najfantastyczniej ze wszystkich róż, ale nie wiem czy starczy jej wigoru żeby odpowiednio się prezentować na tym miejscu: Sciana ma ok 3,5x3m Zastanawiam się tylko czy ten Louis będzie miał wystarczająco długie gałęzie żeby wyprowadzić go trochę o góry a potem upiąć poziomo na boki, bo w necie powtarza się informacja że 'dorasta do 2m'
Mme Isaac Perreire całkiem fajna . Co do Louise Odier, to u znajomej przekroczyła 3 metry wysokości . Pędy mają ok. 2,5-3m. Zakulkowana szybko daje niesamowity efekt, więc przy poziomym upinaniu na ścianie powinna równie efektownie kwitnąć Pytanie tylko czy u ciebie też dorośnie do 3 m , czy może zatrzyma się na 2 bądź nawet mniej
New Dawn mam ukorzenioną z krzewu który posadziła jeszcze moja babcia Ale jej tam nie biorę akurat pod uwagę, bo owszem pachnie - ale nie jakoś mocno. Aktualnie skłaniam się ku Mme Isaac Pereire, ale kurczę nie wiem, żeby mi znów nie chorowała i nie przemarzała bo co to za przyjemność, chore liście i brak kwiatów...
Emmi! Mam wiadomość w sam raz dla Ciebie Otóż w moich różanych studiach właśnie doszłam do informacji że istnieje coś takiego jak róża błotna (rosa palustris) oraz róża bagienna (rosa pisocarpa). Nazwy mówią same za siebie, jakie warunki te panny lubią Tak więc teraz wiesz co posadzic u siebie (lub jakich podkładek szukać) żeby już nie mówić, że róże u Ciebie nie rosną Nie wiem jak z ich zdobyciem - trzeba by poszperać, ale róże gatunkowe robia się coraz bardziej popularne, może gdzieś ktos tym handluje
"Zamień jedną różę w cały różany krzew w mgnieniu oka!" https://www.readbakery.com/pl/zrob-to-s ... ziemniaka/ "Miły bukiet kwiatów na kuchennym stole może rozjaśnić każdy pochmurny dzień, zgadzasz się? Niestety, kwiaty są dość drogie, szczególnie, jeśli weźmiesz pod uwagę, że po kilku dniach będziesz musiał wyrzucić je do kosza. Ale dzięki tej sztuczce, możesz wyhodować własny piękny bukiet róż! Róża i ziemniak Jednak nie wszyscy mamy rękę do roślin, aby utrzymać cały ogród kwiatowy. Na szczęście mamy dla ciebie niesamowitą wskazówkę, dzięki której będziesz mogła mieć własne róże, zanim się zorientujesz! W ogóle nie potrzebujesz ręki do roślin, ani już nigdy nie będziesz bez kwiatów. Brzmi idealnie, prawda? Każdy lubi bukiet róż, a ta sztuczka sprawi, że będziesz mogła mieć ich pełen ogród. Wszystko, czego potrzebujesz to jedna róża, ziemniak, plastikowa butelka, ziemia doniczkowa i garnek. Tak to się robi: Wybierz różę, która ci się podoba, usuń wszystkie liście i ukośnie odetnij kwiat róży (około 3 centymetrów od kwiatu). Jeśli kwiat jest nadal ładny, możesz umieścić go w malutkim wazonie; będzie wyglądać naprawdę uroczo! Weź ziemniaka i wywierć w nim otwór szerokość łodygi; upewnij się, że łodyga nie kołysze się w otworze. Przykryj dno garnka 5 centymetrami ziemi doniczkowej i umieść ziemniaka na wierzchu. Dopełnij resztę doniczki ziemią doniczkową. Odetnij dolną część plastikowej butelki i ostrożnie umieść ją na łodydze wystającej z ziemi. Od czasu do czasu podlewaj różę (wokół butelki) i obserwuj, jak twoje róże rosną jak nigdy dotąd! Pisemne instrukcje są w porządku i dobre, ale naprawdę może być przydatne, aby zobaczyć, co musisz zrobić. Na szczęście jest bardzo przydatny film, który pokazuje dokładnie, jak działa ta sztuczka. Spójrz poniżej!
Wszyscy kochają kwiaty Kwiaty są piękne i zapewniają domowi przytulną i przyjazną atmosferę. W dodatku, pachną niesamowicie! Czy wiesz, że kwiaty mogą być nawet dobre dla twojego zdrowia? Kup halową hortensję i pożegnaj się z suchymi oczami, bólami głowy i wrażliwą skórą. Wszystko z powodu rośliny! Kupowanie roślin może być dość drogie, więc hodowanie ich w ogrodzie może być dobrą alternatywą. To nie tylko ładnie wygląda, ale jest również dobre dla twojego zdrowia psychicznego! Badania pokazują, że ogrodnictwo może poprawić twoje zdrowie psychiczne. To dobry powód, by zacząć ogrodnictwo, prawda?"
Z tym ziemniakiem próbowała Magdziołek Wyniki są zdaje się zupełnie takie same czy oprócz kawałka gałązki i butelki zastosuje się tego ziemniaka czy nie