Jej Wysokość Róża....

Nasiona, siew i pielęgnacja

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: tomicron » czw kwie 17, 2014 2:41 pm

no dobra - proponuję tę metodę rev.2: obierz ziemniaki to nie będą rosły ;)
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: magdziołek » śr kwie 23, 2014 6:07 pm

Mówta co chceta, ale ja na pewno tę metodę wypróbuję, i tę z obranym ziemniakiem też :) zobaczymy, co z tego będzie [haha]
"... miarą naszego życia są związki, które tworzymy"...
mój blog decoupage: http://madach.blog.onet.pl/
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: karama » śr kwie 30, 2014 10:47 am

Kocham róże, dla mnie ogród bez róż, to nie ogród, pracy przy nich mnóstwo, ale efekty rekompensują wszystko
karama
Ekoraczki
 
Posty: 1
Rejestracja: wt kwie 29, 2014 7:28 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: ulotna chwila » pn maja 19, 2014 11:33 am

Hej ogrodniczki :-)

Czy ktoś z Was mógłby mi powiedzieć dlaczego róża zmieniła kolor liści z zielonych na bordowy? i co może być przyczyną schnięcia i żółknięcia liści?
20140519_120911.jpg
Mistrzyni w kocham Cię Misiu:-)
Awatar użytkownika
ulotna chwila
Weterani
 
Posty: 1182
Rejestracja: wt sie 04, 2009 5:18 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: tomicron » pn maja 19, 2014 12:13 pm

niedobór fosforu ? - to takie pierwsze moje skojarzenie... warto spróbować oprysku dolistnego czymś z dużą zawartością P
daj jakieś zdjęcie z tymi objawami schnięcia, ale tak pierwsze co bym podejrzewał to że jakieś szkodniki (przedziorki czy inne roztocze) soki wysysają...
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: Cebulka » wt maja 20, 2014 7:38 pm

A może to po prostu wreszcie słońce? Na jaki kolor ma ta róża kwitnąć? Większość róż jakie mam czerwonych lub bordowych ma właśnie liście bardziej bordowe niż zielone :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: ulotna chwila » pn maja 26, 2014 9:12 pm

róża zakwitła marnym różowym kwiatem, który bardziej przypomina dziką różę niż szlachetną [beksa1] , a liście dalej podsychają, nawet nie widzę na niej żadnych nowych przyrostów w postaci nowych liści.coś pechowo wybieram sadzonki.
Mistrzyni w kocham Cię Misiu:-)
Awatar użytkownika
ulotna chwila
Weterani
 
Posty: 1182
Rejestracja: wt sie 04, 2009 5:18 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: Cebulka » pn maja 26, 2014 9:54 pm

Po liściach nie wygląda na dziką [skrob]
A gdzie je wybierasz? Bo jak w Biedronce czy Lidlu to bywa różnie, raz lepiej a raz źle... ;)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: ulotna chwila » pn maja 26, 2014 10:07 pm

kupiłam w centrum ogrodniczym
Mistrzyni w kocham Cię Misiu:-)
Awatar użytkownika
ulotna chwila
Weterani
 
Posty: 1182
Rejestracja: wt sie 04, 2009 5:18 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: Cebulka » wt maja 27, 2014 10:19 am

Ale jak to jej pierwszy rok dopiero, może zachowywać się niestandardowo, młoda jest ;)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: tomicron » wt maja 27, 2014 1:33 pm

pewnie w centrum tak o nią "dbali" że zgniły jej korzenie - może je odbuduje, ale puki co nie ma czym pobierać żarcia z gleby - jeśli uważasz że warto próbować ją ratować dokarmiaj dolistnie...
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: magdziołek » śr maja 28, 2014 2:04 pm

Przy takich ulewach i mocnym słońcu, może atakują ją grzyby,... ja popryskałabym różę preparatem na choroby grzybowe, łodygi i ziemię też.
"... miarą naszego życia są związki, które tworzymy"...
mój blog decoupage: http://madach.blog.onet.pl/
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: tomicron » czw maja 29, 2014 11:58 am

zrób dokładne zdjęcie tego zasychania bo tak tu sobie spekulujemy... nie widząc nawet co pacjentowi jest ;)
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: gruby miś » wt cze 03, 2014 9:20 am

Nie przebrnę przez całość, proszę krótką instrukcje dla głąba, gdzie i jak posadzić róże, mam 3 rabatowe i jedną wielkokwiatową.
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: Tosia » wt cze 03, 2014 10:19 am

Misiu moje wszystkie rosną w donicach bo u mnie miejsca na nie brak ;> więc jak nie wiesz gdzie posadzić to to bedzie najlepsze miejsce a z donczką możesz przenieś i sprawdzić gdzie będą miały najlepsze sąsiedztwo :D no i wysadzić mozna obojetnie kiedy :)
Pozdrowienia Tosia.
Awatar użytkownika
Tosia
Weterani
 
Posty: 2131
Rejestracja: ndz lip 06, 2008 10:31 am

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: Cebulka » wt cze 03, 2014 11:41 am

Na rabacie te rabatowe? ;>

Zrób im grządkę osobną, dosadź lawendę - albo posadź razem z innymi roślinami :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: gruby miś » wt cze 03, 2014 11:57 am

Na rabacie, nie mam rabaty. Przeczytałam cały temat, obeszłam dom do okoła i nadal nie wiem gdzie. [szok]
U nas wszystko jeszcze "w budowie".
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: Cebulka » wt cze 03, 2014 12:08 pm

Aha. Mnie to mówisz? [ubaw]
To zrób tak - posadź sadzonki do kupnej ziemi do możliwie dużych donic lub wiaderek pozostałych po budowie (z wywierconymi otworami na spodzie i nasypanym na dół keramzytem, żwirkiem lub chociaż piaskiem), i całe donice niech ci Krzysiek wkopie w ziemię (ciężka robota). Jak wyłożysz ziemię wokół tego folią z pociętych worków i przysypiesz żwirem lub korą to masz rabatę jak ta lala i nikt nie będzie wiedział co pod spodem, podlewa się prawie samo (najwyżej możesz podlać jak duża susza) a wygląd palce lizać :d
Róże powinny być w miejscu w miarę przewiewnym, słonecznym (ale nie na patelni np pod południową ścianą).
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: gruby miś » wt cze 03, 2014 12:21 pm

Dzięki Cebulko, tak się da zrobić!
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: Cebulka » ndz cze 15, 2014 7:22 pm

Czy ktoś może wie o co chodzi tej róży i dlaczego nie jest normalnie zielona jak powinna?
To chyba jakaś rosa centifolia, dostałam od blokowej sąsiadki. Kwitnie teraz, ale też marnie, część pączków uschło w zalążkach [skrob]
Obrazek
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: tomicron » wt cze 17, 2014 3:48 pm

typowa chloroza - niedostatek żelaza w dyspozycji rośliny... tyle że powody mogą być różne, ale leczenie w sumie dosc proste (w etapie interwencyjnym, jesli poprawa bardzo krótkotrwała cza się zastanowic nad przyczyną) - oprysk dolistnym z chelatem żelaza :)
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: Cebulka » wt cze 17, 2014 4:21 pm

Dzięki Tomku :*
Żelazo mówisz? No dobra - popytam w sklepie - a zawsze jak będzie chciała mogę jej szpadlem przez łeb dać ;>
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: Baś_22 » śr cze 18, 2014 10:28 pm

Cebulka pisze: a zawsze jak będzie chciała mogę jej szpadlem przez łeb dać ;>

[radocha]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: magdziołek » czw cze 19, 2014 6:31 am

Zaglądnęłam do tematu, bo mam zamiar wypróbować sposób ukorzeniania sadzonek róży w ziemniakach ;) . Pierwsze sadzonki zrobię w lipcu a kolejne jesienią. Myślę, że te sadzone jesienią powinny dać sobie radę, a ziemniak zimy nie przeżyje, więc nie wykiełkuje ;) .
"... miarą naszego życia są związki, które tworzymy"...
mój blog decoupage: http://madach.blog.onet.pl/
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: zomarel » pt lip 04, 2014 1:08 pm

Moja bordowa róża kupiona w carf. jest pachnąca,ma duże bordowe kwiaty,ale niestety zdjęcie robione, w słońcu,po deszczu i telefonem nie jest najlepszej jakości,ale dzięki niemu zachowa się jej nazwa :)
Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
zomarel
Weterani
 
Posty: 2650
Rejestracja: wt sty 22, 2008 7:34 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: gruby miś » pt lip 04, 2014 8:43 pm

ach, do moich cegieł... róż, róż mi trzeba, ale takich pospolitych, parkowych, okrywowych, pnących i żywopłotowych, bez Jej Wysokości.
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: zomarel » pt lip 04, 2014 9:48 pm

U mojej działkowej sąsiadki są odrosty róży i jest nawet skłonna odkopać je,miałam już taka propozycję.ale z kopaniem wstrzymaliśmy się do czasu jej przekwitnięcia,ale nie wiem czy chciałabyś taką mieć,bo nie zauważyłam żeby powtarzała kwitnienie [mysli]
Awatar użytkownika
zomarel
Weterani
 
Posty: 2650
Rejestracja: wt sty 22, 2008 7:34 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: Cebulka » ndz lip 06, 2014 7:02 pm

Też mam Josephine Bruce - widziałaś jakiego koloru ona ma pąki? [lol]
Obrazek Obrazek
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: koliberek » ndz lip 06, 2014 7:12 pm

Misiu u mnie jest zawsze do wziecia rozowa pnaca, taka jaka ma Zosia, ale ja bede w domu pewnie dopiero kolo jesieni. Jesli chcesz to sie przypomnij to podesle, ale ostrzegam ona rosnie jak chwast, znaczy tego ekspansywna jest [ubaw]
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: gruby miś » ndz lip 06, 2014 10:14 pm

jak chwast? to idealna dla nas - przypomnę się jesienią :)
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: zomarel » ndz lip 06, 2014 10:26 pm

Taki chwast,który można dzielić [lol]
Awatar użytkownika
zomarel
Weterani
 
Posty: 2650
Rejestracja: wt sty 22, 2008 7:34 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: zomarel » ndz lip 06, 2014 10:29 pm

Cebulka pisze:Też mam Josephine Bruce - widziałaś jakiego koloru ona ma pąki? [lol]
Obrazek Obrazek

Widziałam Cebulko,dokładnie takie same jak u Ciebie :D .
Awatar użytkownika
zomarel
Weterani
 
Posty: 2650
Rejestracja: wt sty 22, 2008 7:34 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kwiaty w ogrodzie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron