Jej Wysokość Róża....

Nasiona, siew i pielęgnacja

Postautor: Onaela » sob sie 18, 2007 10:22 pm

Saginatko,jak odkład robiłas w tym roku,to najlepiej z odcięciem ukorzenionego pędu wstrzymac sie do wiosny przyszłego roku-"przy cycu" młoda róza lepiej zniesie zimę :)
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: saginata » ndz sie 19, 2007 8:40 am

Dziêki Onaelu :)
saginata
 

Postautor: Anamaria » sob sie 25, 2007 10:10 pm

Piękne te Wasze róże, aż oczy mi się śmieją.
Ja od paru sezonów usiłuję ukorzenić różę pnącą, którą przed laty posadziłam przy grobie mojego Taty. Na razie bez powodzenia, ale już wiem dlaczego. Basiu olśniło mnie - butelka zakrętką do góry! A ja ofiara losu obcinałam butelkę od góry i przykrywałam nią sadzonkę, tak że dno butelki było NAD roślinką [oops] Robiłam nawet dziurki dla powietrza, ale pewnie dlatego nic mi nie wychodziło.

Moje róże pnące na działce w tym roku zostały zarośnięte przez miliny. Jedne i drugie posadziłam przy płocie na zmianę, ale różom to sąsiedztwo "wychodzi bokiem". Ta różowa na fotce jednak się nie daje i wyrosła ponad płot do słońca, gorzej jest z tą białą, a czerwonej już wcale nie widać spod pnączy.

Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: Baś_22 » sob sie 25, 2007 10:17 pm

Anamaria, spróbuj teraz jeszcze raz z tą różą - tylko nakrętką do góry i koniecznie otwarte. Ja znowu ukorzeniłam tą metodą kolejne róże więc i Tobie się uda :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Anamaria » sob sie 25, 2007 10:26 pm

Na pewno spróbuję, bo ta róża tego warta. Basiu, jakie pędy lepiej pobrać? Zdrewniałe, czy zielone?
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: Baś_22 » sob sie 25, 2007 11:16 pm

Ja pobieram jakie się da :D :D Na wszelki wypadek pobierz sobie zdrewniały i zielony. Dolne listki odłam.
W tamtym roku ukorzeniałam róże w miejscach, które miały być dla nich stałymi. Są to jednak miejsca bardzo nasłonecznione. Jeśli Ty też masz takie, to w razie upałów butelkę trzeba zasłonić żeby ją za bardzo nie przypiekało, bo rózyczki się ugotują :) :)
W tym roku mam specjalną "przechowalnię" w półcieniu. Tam się roślinki przyjmują i potem wysadzam je na miejsca stałe.
Moje osiągnięcia w tym roku to ukorzenione 4 róże, kolejna budleja i wierzba mandżurska. ALE RADOCHA :D :D :D
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: lucysia » ndz sie 26, 2007 2:36 pm

Baś_22 pisze:Moje osiągnięcia w tym roku to ukorzenione 4 róże, kolejna budleja i wierzba mandżurska. ALE RADOCHA :D :D :D


Duma [!] ,radocha [!] i darmocha [!]
Nie ma jak własna produkcja.Ja pozazdrościłam wydmom rozy rógozy i zrobiłam sobie swój własny żywopłot z owej róży.
U mnie w tym roku rozsadnik na rozmnażanie znajduje się w głębokim cieniu pod leszczyną.Nasypałam w 2 skrzynki torfu i wsadzam co się da:trzmieliny,kaliny,krzewuszki,jałowce,róże,wiciokrzewy i wszystko inne.Tylko jedna tuja ma mnie w nosie i wszystko wyleciało ale reszta ma się dobrze.
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Baś_22 » ndz sie 26, 2007 8:50 pm

Brawo Lucysiu [brawo] i tak trzymać :D :D :D
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: lucysia » pn sie 27, 2007 1:22 pm

Ot Zosia Samosia ze mnie ;)
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: amita » czw paź 25, 2007 5:56 pm

To ja swoim bidulkom co pogoda im każe jeździć tydzień w aucie znajdę psią kupkę i włożę w dołek przy sadzeniu.Niech mają na zachętę.Może mnie nie zawiozą w ślicznym kaftaniku na wczasy,bo już się sąsiedzi śmieją,że kamienie zbieram...
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Mikros » czw paź 25, 2007 8:04 pm

Amitko :* ten post powinnaś w humorach wpisać [haha]
hihihi... aż się zapłakałam [radocha]
Pozdrawiam [tuli]
Awatar użytkownika
Mikros
Weterani
 
Posty: 483
Rejestracja: czw lut 22, 2007 7:33 pm

Postautor: tuurma » czw paź 25, 2007 8:24 pm

I nie tylko ten. Co Amita napisze to boki zrywać ;D [super]
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: *kati » pn paź 29, 2007 3:39 pm

Oj, wstyd mi [oops] [oops] [oops] [oops] Tak dawno nie zaglądałam do tego pięknego, różanego tematu. A różyczki też uwielbiam i posiadam. Pogrzebię trochę w zdjęciach i wkleję kilka swoich fotek różanych. Niestety, uważam, że róż mam za mało i będę musiała dosadzić.
Jeśli chodzi o Różę pomarszczoną w kolorze białym, to posiadam jeden krzaczek w swoim ogrodzie, a u mojej teściowej pod blokiem w żywopłocie z róży pomarszczonej są właśnie okazy o kolorze białym i różowym.
Awatar użytkownika
*kati
Weterani
 
Posty: 314
Rejestracja: pt lut 02, 2007 7:07 pm

Postautor: Anamaria » pn paź 29, 2007 11:59 pm

Kati, jakby Ci się kiedyś chciało ukorzenić tę białą pomarszczoną, to ja się uśmiecham...
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: *kati » wt paź 30, 2007 9:45 am

Anamario, nie ma sprawy!! Te róże mają chyba odrosty korzeniowe, więc wiosną poszukam wokół krzewu i jakby coś to ci prześlę! A różyczka jest naprawdę super!!
Awatar użytkownika
*kati
Weterani
 
Posty: 314
Rejestracja: pt lut 02, 2007 7:07 pm

Postautor: Anamaria » śr paź 31, 2007 9:12 pm

Dzięki, Kati :D
Ja już sobie założyłam zeszycik, co komu obiecałam i na kiedy, a komu mam się sama przypomnieć na wiosnę [skrob]. Bo ruch u nas w interesie, aż miło poczytać!
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: lucysia » czw lis 01, 2007 8:05 pm

Prawda Anamario jaki tu ruch.Paczki na poczcie aby fuurczą [lol]
I wiecie co ,te roślinki z serca darowane to nawet na kamieniu rosną [!]
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Baś_22 » czw lis 01, 2007 11:03 pm

lucysia pisze:I wiecie co ,te roślinki z serca darowane to nawet na kamieniu rosną [!]


A jakże by inaczej, one nie mają innego wyjścia :) poprostu "A właśnie, że dam radę" :D :D :D
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: koliberek » śr lut 27, 2008 6:39 am

Prosze specjalistów o przypomnienie kiedy tniemy róze?? Znaczy, ze wiosna to wiem, ale tak blizej...czy juz...czy np. w kwietniu...Jak pamiętacie w zeszłym roku sobie zaspałam z tym cieciem :(
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: lucysia » śr lut 27, 2008 5:20 pm

U mnie co niektóre wypusciły już spore pączki a niektóre nawet rozwinęły pierwsze listki [shock] więc u mnie juz po cięciu.
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Onaela » śr lut 27, 2008 7:42 pm

Ponieważ idzie ochłodzenie,ja proponuje sie wstrzymać z tą robotą i z odgarnieciem kopczyków do połowy marca-chyba,ze wcześniej ruszy wegetacja pełna parą :)
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Anamaria » śr lut 27, 2008 9:51 pm

Ja jeszcze nie przycinam, wstrzymam się jak Onaela każe, bo a nuż wrócą mrozy? Można jeszcze ciut poczekać.
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: Emmi » pn mar 03, 2008 10:32 am

Mam do Was ogromną prośbę. W związku z tym, że jestem właśnie przed kupowaniem róż, to szukam po forum nazw. Ten temat jest obfitujący w fotografie, ale jak ktoś zna nazwę, to bardzo proszę o dopisanie w postach ze zdjęciami, dobrze? :)

Same zdjęcia już pomogły mi w określeniu czego mam szukać, ale często obrazek z etykiety znacznie różni się od zdjęcia rosnących w naturze róż.
Byłabym bardzo wdzięczna :) Ja sama nie mogę podać nazwy, bo tak jak pewnie wiele z osób, sadząc x lat temu, nie pomyślałam, że nazwa może się przydać [oops] .
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: koliberek » ndz maja 18, 2008 8:55 pm

No i zaczęło się. :( U mnie na różach jakieś robactwo. Opryskałam przeciw mszycom, ale...
Czy mszyce to te małe zielone, które gęsto oblepiły mi gałązki??? Czy raczej czarne? Ja zawsze myślałam, ze czarne, a teraz miałam takie małe zielone i nie wiem już...
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: Cebulka » ndz maja 18, 2008 9:25 pm

koliberku - jest dużo rodzajów mszyc i różnią się kolorami - te na różach są z reguły zielone :)

Z tego artykułu można się dużo o nich dowiedzieć:
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1844
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Fil » ndz maja 18, 2008 9:26 pm

Koliberku, mszyc jest niestety gigantycznie dużo i w kolorach naprawdę przeróżnych. Tak więc mogą być zielone, czarne, brązowe, malutkie i całkiem spore. I żrą chyba wszystko. Też już je miałam na różach, ale w tym roku wypowiedziałam wojnę robactwu, więc już wszystko martwe [diabel]
Awatar użytkownika
Fil
Weterani
 
Posty: 490
Rejestracja: pt sie 10, 2007 12:03 pm
Lokalizacja: wiocha pod Warszawą :)

Postautor: Fil » ndz maja 18, 2008 9:27 pm

hihi, nie zdążyłam - Cebulka jak zwykle pierwsza :)
Awatar użytkownika
Fil
Weterani
 
Posty: 490
Rejestracja: pt sie 10, 2007 12:03 pm
Lokalizacja: wiocha pod Warszawą :)

Postautor: tuurma » ndz maja 18, 2008 9:59 pm

A czy mszyce mogą mieć skrzydełka? Bo po oprysku pirimorem na moich dziś zaobserwowałam gdzieniegdzie jakieś takie towarzystwo... To mam znowu pryskać? Te zielone, co były to jakby zbrązowiały, to myślę, że padły trupem.

A myślałam, że mszyce to tylko czarne - najwyraźniej w zeszłym roku też je miałam na różach, tylko nie skumałam o co chodzi... Ale już teraz będę mądrzejsza i uzbrojona w psikacz :)
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: koliberek » pn maja 19, 2008 5:10 am

Cebulko - dziekuję :*

Tuurma, wczoraj się doczytałam, ze one się przepoczwarzaja i niektóre dostaja skrzydła. Wtedy łatwiej im sie przenosic na inne roslny, wiec lepiej tępic póki jeszcze tych skrzydeł nie mają.
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: tuurma » pn maja 19, 2008 1:59 pm

O, dranie! To ja tym skrzydlatym też nie daruję. O! :D
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: wac » czw maja 29, 2008 6:01 pm

W maleńkiej róży kochał się, książe... [wac]
Obrazek
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Cebulka » czw maja 29, 2008 6:58 pm

A tak mnie to dzis zastanowiło - dlaczego nie mamy na forum tematu "Ogród waca" [?] [wac]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kwiaty w ogrodzie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron