
Onaelu, dostałem od Ciebie w ubiegłym roku mnóstwo rozmaitych bylin. Porozsadzałem je w ogrodzie metodą: "to tu, to tam", zupełnie zapominając ich nazwy (zresztą któż by zapamiętał tę łacinę

Suedziały sobie spokojnie, aż nagle niektóre z nich zakwitły... I TO JAK !!!!

A oto pytanie.
Jak się ów uroczy cudak nazywa?
Hej!