Uprawa ziół na działce

Nasiona, siew i pielęgnacja

Postautor: Onaela » wt mar 17, 2009 11:58 pm

Jak nie masz juz miejsca na parapetach,to majeranek proponuję od razu na grządkę,tylko trochę póżniej. Jego siewki są strasznie drobne i wyciaga sie bardzo w doniczkach,jak nie ma dosyć swiatła :(
Bazylię warto wsiać do doniczki-ona trochę dłuzej wschodzi.Jak masz balkon,to mozesz trzymać potem zioła w donicy na balkonie-będą zawsze pod ręką :)

A jak nie masz miejsca-to bazylię też mozesz od razu do gruntu-tylko potem trzeba to przerwać,albo przepikować ,aby nie miały zbyt gęsto.
Ale na siew na grzadkę to stanowczo za wcześnie,bo majowe przymrozki by je zniszczyły.
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: amita » śr mar 18, 2009 11:03 am

Onaelciu,balkonu nie mam,ale za to wtaszczyłam stolik do kuchni.Stary się ucieszy po powrocie ;>
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Baś_22 » śr mar 18, 2009 11:08 am

amita pisze:Onaelciu,balkonu nie mam,ale za to wtaszczyłam stolik do kuchni.Stary się ucieszy po powrocie ;>


[haha] [haha] [haha]

Ja właśnie w tej chwili targam stolik do mojego pokoju pod okno [haha] ja tam się z niego bardzo ucieszę [jupi] tylko jak tak dalej pójdzie, a i dzie to wszystko w tym kierunku [haha] to bedę się musiała z niego wynieść, bo dla mnie już miejsca nie starczy [haha]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Onaela » śr mar 18, 2009 11:27 am

[lol] [lol] [lol] Oj,super jesteście dziewczyny!!! [!] :D
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: lucysia » śr mar 18, 2009 1:49 pm

U mnie wschodzi właśnie bazylia, cząber,seler naciowy,arcydzięgiel,fenkuł.Myślałam że z bazylią będzie dłużej ale wszystko siałam w tamtym tygodniu i juz jest na wierzchu [shock]

Misiu Ty to jakąś listę sobie zrób bo jak już zajedziesz to o połowie zapomnisz ;)
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: magdziołek » czw mar 26, 2009 5:35 am

Tuurmo, "odcięte kawałki pędów" lawendy, piszesz..... dobrze się ukorzeniają. Czy to znaczy zwyczajnie gałązki, czy muszą mieć jakieś korzonki?
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: donn » czw mar 26, 2009 9:24 am

lucysiu to u ciebie już bazylia wschodzi a u mnie jeszcze nieposiana... bo co czytam to niemożna siać [rol] [lol]
Awatar użytkownika
donn
Weterani
 
Posty: 918
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 9:58 am

Postautor: Cebulka » czw mar 26, 2009 9:27 am

donn pisze: bo co czytam to niemożna siać [rol] [lol]

Donn - łączę się z Tobą w bólu [lol] [haha] [tuli]
Ale pocieszam sie tym że nam się mniej roślinki wyciągną z braku słońca [haha]

Jak się powiedz skończyła sprawa z czarnuszką siewną? Zdobyłaś?
Bo ja kupuje ją regularnie na mniam mniamie - tylko cholera raz spróbowałam to posiać - i nic nie wyszło... Może ona jakaś prażona jest? [skrob]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Baś_22 » czw mar 26, 2009 10:36 am

magdziołek pisze:Tuurmo, "odcięte kawałki pędów" lawendy, piszesz..... dobrze się ukorzeniają. Czy to znaczy zwyczajnie gałązki, czy muszą mieć jakieś korzonki?


Magdziołku, zwyczajną gałązkę bez korzonków wsadzasz do ziemi :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: farmerka63 » czw mar 26, 2009 11:54 am

Lawenda ma tak samo jak rozmaryn chociażby - niestety nie ma zwyczaju robić samoistnych odkładów - żadnego pełgania i ukorzeniania. Trzeba ściąć sadzonkę wierzchołkową ( 5 cm ok.) , obsmyczyć z dolnych listków, zanurzyć w ukorzeniaczu, otrzepać z nadmiaru , wsadzić do doniczki z mokrym , grubym żwirkiem, "zamglić", okryć folią, ustawić na ciepłym parapecie. I czekać CIERPLIWIE....co mi się rzadko udaje, i już po tygodniu "podglądam" sadzonki [oops]
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: Baś_22 » czw mar 26, 2009 12:03 pm

farmerka63 pisze:Lawenda ma tak samo jak rozmaryn chociażby - niestety nie ma zwyczaju robić samoistnych odkładów - żadnego pełgania i ukorzeniania. Trzeba ściąć sadzonkę wierzchołkową ( 5 cm ok.) , obsmyczyć z dolnych listków, zanurzyć w ukorzeniaczu, otrzepać z nadmiaru , wsadzić do doniczki z mokrym , grubym żwirkiem, "zamglić", okryć folią, ustawić na ciepłym parapecie. I czekać CIERPLIWIE....co mi się rzadko udaje, i już po tygodniu "podglądam" sadzonki [oops]


może ktoś ma tyle cierpliwości ale nie ja [!] [haha] owszem ucinam sadzonkę wierzchołkową i bez żadnych ukorzeniaczy, grubych żwirków, okrywania folią i ciepłych parapetów wsadzam wprost do ziemi i ma się przyjąć i rosnąć [haha]...... no i rośnie :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: magdziołek » czw mar 26, 2009 12:05 pm

Dzięki Baś, tak podejrzewałam, że to chodzi o gałązki ale wolałam zapytać.
Farmerko, po takiej szczegółowej instrukcji postępowania, nie można mieć wiecej pytań :) . Dziękuję .
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Anamaria » czw mar 26, 2009 12:26 pm

Ja stosuję Basi szkołę :D i rośnie mi ... co druga
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: farmerka63 » czw mar 26, 2009 12:47 pm

Albo macie tzw. zielone palce, albo klasa naszej ziemi różni się diametralnie.
Ja mam piochy, drogie koleżanki, i wsadzenie czegokolwiek i zapomnienie, grozi wyschnięciem i tyle :( Moja mam ma glinkę i też tak jak Wam - co wetknie, to ukorzeni bez łachy :(
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: saginata » czw mar 26, 2009 1:16 pm

Ja równie¿ stosujê szko³ê Basi-i ro¶nie mi ....co trzecia-dlatego nasadzam zawsze duuuu¿o [haha]
saginata
 

Postautor: Onaela » ndz mar 29, 2009 12:08 am

Jeszcze zależy,co kto rozumie pod pojęciem "gałązki" ;) :)
Oczywiście chodzi o młode ,tegoroczne pędy,które nadają sie do ukorzeniania w maju.Mnie też ukorzenia się co drugi ... :?
Zeszłoroczne,zdrewniałe 'gałązki" ukorzeniają się znacznie gorzej [cry] .Chociaż,gdyby zastosować dobry ukorzeniacz? [skrob]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: farmerka63 » ndz mar 29, 2009 7:31 am

No bo teraz, to mamy tylko "zeszłoroczne" :D
Mam jeden krzak ciekawej lawendy. Najwyraźniej różni się od innych - wysoka, bujna. Spróbuje teraz zrobić te sadzonki. No i rozmarynowi też.
Zdam relację.
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: Onaela » ndz mar 29, 2009 10:26 am

A ja kupiłam nasiona rozmarynu..Mam zamiar wysiać po niedzieli w tunelu. :)

Farmerko-widziałam przecudnej urody lawendę u koleżanki-łącznie z pędami kwiatowymi miała chyba z 1 m wysokości [shock] .Próbowałam ukorzenić pędy latem,ale nic z tego nie wyszło [cry] .Pewnie robiłam to w niedobrej fazie Księżyca ;)
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: farmerka63 » ndz mar 29, 2009 11:12 am

No właśnie takie nadzwyczaj wysokie krzaczydło , a te uzyskane z siewu po 20 max. Kupiłam ją w biedronie . Bardzo dobrze znosi zimy - może dlatego, że przytulona do bukszpanu? Niemniej warto spróbować.
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: amita » sob maja 09, 2009 6:20 pm

Wylazł mi majeranek [jupi] O mało co cholery nie wyplewiłam ostatnio,ale tak mi coś zaświtało,że siałam.Nie ma tego duzo,ale zobaczymy co dalej. Z bazylią porażka,z całej paczki wzeszło ze cztery roślinki (w doniczkach) Byłoby więcej ale sąsiad przewrócił dwie doniczki.Na razie są w fazie dwóch liści,jakieś to wszystko małe z nasionek.Nie ma to jak nowy rozmaryn, od razu 20 cm wysokości ;)
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: cicho_borowska » sob maja 09, 2009 7:27 pm

A ja właśnie zastanawiałam się co zrobić, żeby nie wypielić i sobie dzisiaj wymyśliłam taki patent, że z miękkich doniczek powycinałam dno. Zrobiłam dołki, nasypałam na dno obornika w granulkach, a następnie dosypałam ziemi, aby ranty doniczek wystawały. Posieję zioła kępkami do doniczek, ale nie zmknę im drogi dla korzonków. Opielę wszystko dookoła, a zioła zostaną. :-D To samo można zrobić z butelkami typu pet, tylko nie miałam butelek, bo mało pijamy takich napoi. :-D
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: beza » sob maja 09, 2009 7:45 pm

Borosiu, a nie boisz się że te korzonki wyjdą dołem doniczki i też sobie pójdą dalej na ogródek [rol]
Ja myślałam o takim sposobie na miętę, która mi się rozłazi po całej działce, ale jak patrzę na jej silne rozłogi to myślę że dałaby sobie radę z każdą przeszkodą.
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: amita » sob maja 09, 2009 8:05 pm

Ale dla bazylii,majeranku to świetny pomysł.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: beza » sob maja 09, 2009 8:11 pm

Ale jeżeli bazylia i majeranek się nie rozłazi po działce, to po co męczyć te zioła w dodatkowych doniczkach. Można je z powodzeniem posadzić w samej ziemi.
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: amita » sob maja 09, 2009 8:52 pm

Beziu,a potem wyplewić w szale ;) czy Ty wiesz jak wygląda wschodząca bazylia?albo inne coś?Pewnie wiesz,ale wiesz jak trudno to pomulić z tym szałem chwastów?jeszcze jak sadzisz w rzędzie to jest szansa,aczkolwiek dlatego polecają np koper wsadzać z rzodkiewką,bo łatwo go "zagubić"o pietruszce nie wspomnę,bo o ile koper wzszedłść był łaskaw tak pietruszki ni widu ni słychu.I tu dochodzimy do sedna:a gdzie ja ją posiałam??? [skrob]
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: beza » sob maja 09, 2009 9:46 pm

Aaaaa [skrob] to o to chodzi :? tu chodzi o nasiona wysiane. A ja cały czas sobie wyobrażam zioła już duże i tak sobie myślę, jaki to kłopot wypielić.
No tak to jest, jak ktoś nie ma warzywnika to i nie rozumie drugiego co ma :?
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: amita » sob maja 09, 2009 10:43 pm

Z wieloletnimi nie ma problemu,moje oregano od Koli trudno przeoczyć,o mięcie nie wspomnę,ale taka bazylia na ten przykład :) A tyle razy sobie obiecuję,że zaznaczę piękną grządkę,zapiszę co i gdzie.A potem taki majeranek wysypię niby w rzędach a w sumie to jak wyleci.Cóż,trzeba bardziej być skrupulatnym.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Onaela » sob maja 09, 2009 10:58 pm

Amitko-te zioła jednoroczne typu bazylia,majeranek słabo wschodzą wysiane wprost do gruntu.Ja wysiałam je pod folia i nie wzeszły :( .Potem posiałam drugi raz do sporych doniczek i leciutko przyprószyłam ziemią-wzeszły bardzo szybko i juz je widać gołym okiem :)
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: amita » ndz maja 10, 2009 10:01 am

Bazylię mam w doniczkach,ale i ona i majeranek jakoś słabo rosną.I papryka chilli mizerna.Może one głodne są?Pokrzywiak zrobiony,ale ilekroć pójdę podlać to sąsiedzi siedzą.A wiecie,że zapach jest upojny.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: cicho_borowska » ndz maja 10, 2009 10:21 am

W pierwszym roku gospodarowania, zrobiłam pierwszą w życiu rabatkę. Posiałam wśród kwiatów bazylię zieloną i bordową. Miałam bardzo ładny plon.
W ubiegłym roku nie wzeszła wcale.
Ja jeszcze nie siałam, ale spróbuję w tym roku do rowków, na grządce z pomidorami.
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: beza » ndz maja 10, 2009 4:15 pm

Ja bazylię sadziłam już jako sadzoneczkę parę razy. Za każdym razem ledwo dochowałam się zielonej, a bordowa nigdy jeszcze mi się nie udała [cry] i w tym roku też widzę że tylko zielona ładnie rośnie.
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: amita » ndz maja 10, 2009 8:54 pm

Ja kupilam jedną,bo ostatnią rozsadę zielonej w zeszłym roku i ładnie rosła.Ale dziś moje bazylki dostały rosołku z pokrzywy w celu wzmocnienia tak jak i inne majeranki,lubczyki i sałaty.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Warzywa i Zioła

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości