autor: tomicron » czw paź 28, 2010 8:48 am
A mnie się ostanio zupełnie w du*ie poprzewracało i słucham w robocie muzyki klubowej - dub stepy, club breaks, house i takie tam
To jest taka nuta, na której się nie skupiam (nie przeszkadza mi w pracy), ale jakiś beat w tle słychać i czuć
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."