Jej Wysokość Róża....

[saginata]

Sliczna-a ta furtka to prowadzi na pewno do zaczarowanego ogrodu :D

[wac]

Sliczna-a ta furtka to prowadzi na pewno do zaczarowanego ogrodu

Tak Sagi, to tylko jedna z kilku furtek.

[lucysia]

No i znowu zatęskniłam :kiedy będzie u mnie tak zacisznie?Za ile lat zacznie zarastać żeby były małe przesmyki i zaułki ,żeby nie było od razu wszystkiego widać ,tylko trochę się nachodzić żeby zobaczyć wszystko??
No cóż trochę cierpliwosci!

[Badja]

Wac, masz wspaniałą rękę do wszystkich kwiatów - róże są zachwycające!

[lucysia]

Powoli ,powolutku zaczynają pokazywać swoją krasę moje róże rabatowe:



I pnąca,dopiero 2 kwitną ale już nie jest żle:

[saginata]

Piêkniusie te ró¿yczki-u mnie dopiero jedna kwitnie-reszta ci±gle w p±kach.

[Onaela]

Ta wielokwiatowa na drugim zdjęciu jest zjawiskowa

[lucysia]

Ta wielokwiatowa na drugim zdjęciu jest zjawiskowa

To ta sama co na 3 zdjęciu.Jak tylko tylko się otwiera to ma ten piękny brzoskwiniowy kolor,potem jest już różowa.

[saginata]

Jak to ta sama???Która????One s± zupe³nie inne [shock]

[Weigela]

No,no.....

Tylko pozazdrościć

[Emmi]

Przepiękne róże A furtka różana jest przśliczna
Wyjechałam na wieś na pare dni i miałam okazję popatrzeć na niesamowitą różę. Miała trzy kolory - rozwijające się kwiaty: róż z bielą, żółtawy do mocnego różu... zaskakujący efekt
Onelu Mieszkam w bloku na parterze z ogródkiem. A róża pnąca pachnie delikatnie, takim różanym zapachem.

[lucysia]

Łap Emmi za sekator i rozmnażaj to zjawisko

[Emmi]

No niestety, nie było jak... okaz zbyt dobrze pilnowany... a aparatu nie wziełam, to nawet zdjęcia nie mogłam zrobić... szkoda, bo niesamowicie wyglądała.

[Baś_22]

Ja też mam ciekawostkę z własnego ogrodu. Róża żółto-herbaciana, której jeden kwiat jest w innym kolorze

[Cebulka]

I TO JAKIM !!!

Ciekawe, czy tendencja na tej gałęzi się na przyszłość utrzyma...

[Onaela]

Nie godzi się,aby temat o różach spadł tak nisko,kiedy są teraz w pełni kwitnienia.

[Onaela]

I jeszcze kilka....

[saginata]

¦liczne!!!! Jak ja lubiê ró¿e-mo¿e kiedy¶ dochowam siê tak piêknej kolekcji :)

[Cebulka]

Piękne...

A jaki zapach na pewno!

Basiu - a jak się ma moja łaciata ulubienica - żyje krzaczek?

[Baś_22]

Ewa - oj żyje, żyje i to bardzo dobrze

[Badja]

Widziałam działki obrośnięte różami tego samego gatunku, w ilościach hurtowych (coś dla Lucysi ) i pomyślałam, że też chciałabym w przyszłości mieć takie róże, ale do tego potrzeba kilkudziesięciu sztuk, jeśli nie więcej. Nie wiem, czy ci ludzie samodzielnie je szczepili, może rozmnażali z nasion? Czy może ktokolwiek na forum próbował podobnych eksperymentów?

[saginata]

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4db6c0475934f89d][img:83530efc17]http://images25.fotosik.pl/23/4db6c0475934f89dm.jpg[/img:83530efc17][/URL]

A to jedna malutka ga³±zka mojej pn±cej ró¿y-bardzo mi siê podoba.
Zreszt± bardzo lubiê wszystkie róze :D

[Cebulka]

No nie mów, że jeszcze pachnie...

Śliczna!

[saginata]

Inne pachn±-a ta niestety nie.
Dzisiaj z niuni± chodzi³y¶my i w±chaly-ktore pachn± a które nie.

[Cebulka]

To już by było za dużo szczęścia

Jest taka delikatna, puchata... jak bita śmietana z sokiem malinowym

[lucysia]

Sagi,rzeczywiście przepiękna ta róża.

Onaelu a róża od ciebie to z tych pnących ??Bo wyciąga mi się że hej!

Badju jak się ma taaaki teren to i roślin potrzeba w ilościach hurtowych żeby wyglądało to jakoś tak zadbanie.

[Badja]

Wiesz u mnie Lucysiu to trochę przekora, trochę wyzwanie, żeby spróbować prawdziwych praktyk ogrodniczych. No trochę oczywiście, jak zawsze, chodzi o kasę, bo jak pójdę do ogrodniczego i kupie bylinkę za 4 zeta, czy - żeby być w temacie - róże za 12, to jak wsadzę na dzialce to i tak nic nie widać, widac dopiero kilkanaście sztuk, a to trzeba raczej samemu wyhodować, żeby nie zbankrutować.
Sagi - to forum jest dobrym miejscem do ćwiczenia się powściąganiu zazdrości! Piękna ta Twoja pnąca róża

[saginata]

Zaczê³y mi siê " pi±æ" dwie ró¿e, które kupi³am kilka lat temu-i marnie ros³y.Posadzi³am je wiosn± na grz±dce ró¿anej my¶l±c,¿e to rabatowe-a one strzeli³y w górê-teraz mam za blisko jedn± pn±c± obok drugiej-no i te dwie mniejsze muszê przesadziæ jesieni±.Jak to zrobiæ-i kiedy, aby by³o dla nich jak najmniej bolesne???

[Badja]

Są dwie szkoły - jedna, żeby przesadzać jesienią, że wtedy łatwiej zaczynają wegetację wiosną, druga - żeby przesadzać wiosną przed rozpoczęciem wegetacji, jak tylko ziemia rozmarzmie, bo wtedy mniejsze ryzyko przemrożenia świeżo posadzonej rośliny... Może ktos oba rozwiązania testował w praktyce. Ja jakoś nie miałam odwagi jesienią i przesadzałam wczesną wiosną, róże się przyjmowały ale pierwszy sezon był "do tyłu", zaczynały rosnąć dopiero następnej wiosny.

[saginata]

A gdyby tak wczesn± jesienia przenie¶æ w nowe miejsce z du¿± bry³± ziemi-no i na zimê dobrze zabezpieczyc???

[Badja]

Jak jesienią, to podobno wtedy, gdy liście zaczynają żółknąć...

[Baś_22]

Tak do końca nie polecam moich praktyk ale ja przesadzam wtedy kiedy mnie pasuje Tak zrobiłam z różą, którą przesadziłam miesiąc temu w pełni kwitnienia Co prawda pochorowała się trochę, podeschły jej kwiaty i niektóre gałazki ale już wypuszcza świeże listki i ma się całkiem dobrze.