Roman pisze: Mietku taka uprawa jest możliwa, jest z tym jednak dużo gimnastyki - no i trzeba mieć to chłodne miejsce do przechowania przez zimę. Tylko czy warto
Wiem że jest możliwa - toć jakby była nie możliwa to nie pisaliby niemal w każdej książce i to nawet tych bardzo starych - zatem temat znany od dawna, ale inf. mało.
Czy warto? niewiem wiem, wiem, że chcę spróbować - a dla czego? bo na betonie nie rośnie - a taras mam wybrukowany
![Laughing [lol]](./images/smilies/icon_lol.gif)
i jeszcze to co najważniejsze: zagrożenie wiosennymi przymrozkami i późne dojrzewanie.
Mam dużo miejsca by na zimę ustawić wiele wielkich donic, mam nawet pomysł na to jak je transportować (wiadomo lekkie to nie jest)
A czego oczekuję? - choćby jedno gronko bardzo smacznej odmiany bardzo późno, albo jako najwcześniejsze
![Laughing [lol]](./images/smilies/icon_lol.gif)
albo takiej, którą chciałbym posmakować, a w gruncie u mnie nie ma żadnych szans.
Myślę sobie tak by te donice stały sobie na słońcu w polu, ale wczesną wiosną lub przy zagrożeniu jesiennych mrozów pod dachem w chałupie
A teraz nabrałem smaka, że choć to pewnie nie możliwe albo przynajmniej trudne, ale czy nie byłoby fajnie skubnąć sobie choćby jedną fajną swoją jagódkę teraz o tej porze i to prosto z krzaka??
mietek