Dopiero teraz zwróciłam uwagę na tego sąsiada

jak Cebulka powiedziała...
Faktycznie blisko.
Ja mam dokładnie tak samo do sąsiadki, która ze swojego domu zrobiła przedszkole. Zresztą już o tym pisałam.
Tak że nie jest nigdy tak źle, żeby nie mogło być jeszcze gorzej
Sagi, ten sposób z pojemniczkami możesz ulepszyć.
Ja na przykład też mam takiego jednego kwiatka, który dopiero rośnie jak ma wilgoć w powietrzu. I jemu właśnie dałam podstawkę dużo szerszą niż zwykłe i na tę podstawkę nasypałam keramzytu, tak wokół doniczki. Wtedy nie widać wody bo jest wchłonięta przez keramzyt, zawsze jest wigotny i ładnie wyglada.