12 miesięcy z winogronem

Odmiany, cięcie itd.

Postautor: kra1013 » wt lip 28, 2009 8:45 pm

dsfdg
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 7:50 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: Andrzej » śr lip 29, 2009 5:22 am

kra1013 pisze:Dlatego myślę, że nawet w winnicy (...) bym zbyt pochopnie nie pryskał.

[lol] [lol] [lol]
Kiedy nam właśnie na tym zależy, by łańcuch pokarmowy w kolejce do winogron był jak najkrótszy [lol]
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Roman » śr lip 29, 2009 7:16 am

[lol] [lol] [lol]
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: kra1013 » śr lip 29, 2009 7:27 am

sdf
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 7:50 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: magdziołek » śr lip 29, 2009 10:24 am

Andrzeju, ciesz się, że mieszkasz tak daleko, bo inaczej też musiałbyś pomyśleć o opryskach na szarańczę ;) . Roman mieszka niebezpiecznie bliski [diabel]
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Roman » śr lip 29, 2009 2:11 pm

kra1013 pisze::D :D :D
No to wszystko wyjaśnia! Tylko co Wy później robicie z tymi winogronami? Oglądaćie, jecie, czy "dla teściowej"?

Te bardziej ekologiczne na gołąbki Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek :D

Zostawiłem toto nad drzwiami z zamiarem przeszczepienia, ale z braku czasu
pewnie kolejny rok pozostanie odmianą gołąbkową Obrazek

Coś jednak musiałem już z tym zrobić, bo nie mogłem wejść do garażu...
- no i przyciąłem trochę Obrazek gołąbków wyszłoby raczej dużo Obrazek
[rol]
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: wac » śr lip 29, 2009 2:33 pm

kra1013 pisze::D :D :D
No to wszystko wyjaśnia! Tylko co Wy później robicie z tymi winogronami? Oglądaćie, jecie, czy "dla teściowej"?

Sprawa uprawy winorośli jest bardziej złożona niż myślimy. Mając kilka, kilkanaście krzewów uprawianych na własny użytek, można nie pryskać lub pryskać (nawet wodą) przeciwko sąsiadom, ale jeśli się chce podarować komuś, lub sprzedać sadzonkę tu sprawa wyglada inaczej.
Po pierwsze materiał na sadzonki musi być pozyskiwany ze zdrowych krzewów, następnie przy produkcji sadzonek też musi być zachowany (reżim technologiczy) co by się stało np. gdyby nabywca zakupił zawirusowane sadzonki, a wyobraższ sobie, że nabywca mając już nasadzonych kilkadziesiąt, kilkaset lub kilka tysięcy zasadzonych sadzonek zakupi zawirusowany materiał nasadzeniowy?
Uczeni w branży winoroślowej opracowują nawet programy ochrony krzewów przed chorobami grzybowymi i szkodnikami. Można jeszcze wspomnieć o kretach, nornicach, nornikach, ptakach, osach, ale na to to już żadne opryski nie są skuteczne.
Trzeba nadmienić też o ochronie przed ochroną. :D
Dwa lata temy byłem w sierpniu na winnicy, gdzie było kilkaset odmian i szok - dla właściciela, bo sąsiad przejechał kilka razy w pobliżu winnicy z oryskiwaczem z wiatrem dostało się winnicy i rok ze zbiorów zmarnowany. Widzałem pomarszczone, (spalone) liście i owoce i łzy w oczach właściciela.
Są jeszcze opryski ratujące krzewy, np. po gradobiciu.
Wybór metody uprawy należy do nas.
W moim przypadku ja narazie w tym roku też pryskałem raz kwietniu siarką i raz w czerwcu florowitem, wiecej oprysków nie planuję. :D [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Nina » śr lip 29, 2009 8:27 pm

Romek to ty nas Azotoxem :D
Awatar użytkownika
Nina
Weterani
 
Posty: 785
Rejestracja: sob sty 27, 2007 6:03 pm

Postautor: Roman » śr lip 29, 2009 9:09 pm

No co Ty Ninko, tylko parę listków chciałem zabezpieczyć co by wszystkie na gołąbki nie poszły :) [oops]
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: kra1013 » śr lip 29, 2009 9:44 pm

fsdag
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 7:49 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: Roman » sob sie 01, 2009 7:28 am

Co tu tak cicho jak po przelocie szarańczy :D U mnie coraz bardziej kolorowo Obrazek myślałem, że wiem - a jednak do końca nie wiem co to za odmiana [oops]
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Onaela » sob sie 01, 2009 8:38 am

Podskubywanie czas zacząć ! [haha]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: kra1013 » sob sie 01, 2009 11:45 am

adsf
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 7:49 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: Roman » sob sie 01, 2009 2:07 pm

kra1013 pisze:Do roboty mnie goni... , ale jak ją znam to i tak pójdzie do mamusi.


Rozumiem 8) ....... [lol]
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: lucysia » wt sie 04, 2009 3:59 pm

Ja dziś zjadłam pierwsze i jedyne grono Nero z namiotu i zaczynam podskubywać Kodriankę.Jeszcze kwaskowate ale już są. [lol]
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Andrzej » wt sie 04, 2009 10:17 pm

Nero w polu już wybarwia się coraz bardziej (kolorystycznie wygląda mniej więcej jak Romanowe "nn"). Nieco z tyłu są Argo i Wiking. U Kodrianki różowieją dopiero pojedyńcze jagody.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Onaela » śr sie 05, 2009 4:32 pm

A u mnie Iza Z. juz zdecydowanie nadaje się do skubania [!] :D
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: tomicron » czw sie 06, 2009 8:59 pm

Onaela pisze:A u mnie Iza Z. juz zdecydowanie nadaje się do skubania [!] :D

U mnie też zaczyna wyglądać apetycznie:
Obrazek Obrazek
Ciekawe czy osy dadzą jej spokój w tym roku [?]
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Postautor: kra1013 » czw sie 06, 2009 9:46 pm

sdsfdf
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 7:47 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: mietek » czw sie 06, 2009 10:07 pm

kra1013 pisze:Mam nadzieję, że te liście nie są charakterystyczne dla Izy Z. Pisałem w "Odmianach Winorośli", że gdy kupowałem Izę Z. to karteczki były pozamieniane. Moja ma bardzo silnie powcinane liście (liść wyraźnie klapowany), choć czasem sie trafi podobny do tego na zdjęciu. Chyba sie nie bać, że moja Iza Z. będzie miała granatowe jagody, dojrzewające w styczniu?

[hahaha]

M.
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: Andrzej » czw sie 06, 2009 10:40 pm

kra1013 pisze:Chyba sie nie bać, że moja Iza Z. będzie miała granatowe jagody, dojrzewające w styczniu?

...albo takie [lol]

Obrazek
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: mietek » pt sie 07, 2009 7:45 pm

Cebulka pisze:
mietek pisze:Czy to już gdzieś jest, a ja znaleść nie potrafię? [lol]

M.


No dobra... [oops]

Jestem leniem śmierdzącym i tyle... [lanie]

Powinnam przestac cokolwiek obiecywać, to potem nie będzie mi głupio [lol]

Nie ma. Ale kiedyś będzie [haha] POSTARAM się, żeby ten czas był krótki.

NIe popędzam [oops] ale nie chciałbym żeby przepadło w zapomnieniu [lol] skoro są takie fajne i przydatne materiały.... Ja potrafię czakać nawet wiele, wiele lat [haha]

Przypomniał się M.
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: kra1013 » sob sie 08, 2009 9:13 pm

sdsfd
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 7:44 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: tomicron » ndz sie 09, 2009 5:12 pm

kra1013 pisze:To, to - to moja Iza Zaliwska. Obrazek Obrazek
W każdym bądź razie takie ma liście. Co sądzicie – chyba te „karteczki” dopasowałem właściwie?
Spox, wszystko się zgadza - noja Iza ma takie liście mniej-więcej od 5-6 licząc od nasady latorośli ;)
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Postautor: kra1013 » pn sie 10, 2009 9:45 am

asdf
Ostatnio zmieniony czw cze 30, 2011 7:43 pm przez kra1013, łącznie zmieniany 1 raz
kra1013
Ekoludki
 
Posty: 758
Rejestracja: pn lip 20, 2009 7:10 am

Postautor: Onaela » pn sie 10, 2009 8:33 pm

[hahaha]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Cebulka » pn sie 10, 2009 9:41 pm

Źle jest [cry] [oops]

Grosiku - masz jeszcze tą wiadomość z instrukcją cięcia brzoskwiń którą Ci wysłałam?

Szukam i szukam w moim komputerze i nic, a stare wiadomości mi się wykasowały... [strach]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Cebulka » pn sie 10, 2009 10:00 pm

Ha! Jest [!]
Uff... myślałam aż wymyśliłam, gdzie to moge mieć [lol]

Teraz tylko muszę poprawic strony świata - ale najpier poczytać i przypomnieć sobie o co chodziło [skrob]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Roman » śr sie 12, 2009 9:30 pm

Andrzej pisze:
kra1013 pisze:Chyba sie nie bać, że moja Iza Z. będzie miała granatowe jagody, dojrzewające w styczniu?

...albo takie [lol]

Obrazek

Andrzeju, dobrze myślę, że to to samo Obrazek
Na mojej fotce Cyca na dzień dzisiejszy.

To fotka z tej wschodniej stronki http://content.foto.mail.ru/mail/ziv2002/214/i-256.jpg trochę jakby podobne na razie :)
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Andrzej » czw sie 13, 2009 6:25 am

Tak Romanie, to jest dokładnie ta sama odmiana tylko, że ja swoje jagody nieco "rozdmuchałem" (chemicznie), by przy okazji poprawić jakość miąszu która u Cycy nie bardzo mi odpowiada.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Cebulka » czw sie 13, 2009 7:23 am

Rozdmuchane chemicznie Cyce... [strach]

Ech, faceci... [rotfl]
A mówią że to o winogrona chodzi [devil]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Roman » czw sie 13, 2009 7:57 am

[hahaha] Ja lubię naturalnie rozdmuchane, mówicie, że w chemicznie rozdmuchanych konsystencja miąszu lepsza [shock] [rol] [strach]
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Drzewa i krzewy owocowe

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości