Nasze zwierzaki

Nasi milusińscy, nasze osiągnięcia, przyroda, wszelkie zdjęcia artystyczne

Postautor: żabcia » pn mar 23, 2009 12:32 pm

jeszcze zapomniałam napisac że te szczurki to są ze sklepu zoologicznego i są w ciągu paru minut zjadane to nie panoszą się po domu,a co do zwierzątka pod choinkę to miałam do wyboru albo wąż albo PTASZNIK :D
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: Baś_22 » pn mar 23, 2009 12:36 pm

Nie, no istny horror [strach]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: saginata » pn mar 23, 2009 12:53 pm

[shock] [shock] [shock] Ju¿ przy czytaniu tego cierpnie mi skóra!!!
saginata
 

Postautor: Anamaria » pn mar 23, 2009 4:30 pm

Baś_22 pisze:
żabcia pisze:gadzina nauczyła się je otwierać/wpełzała w miejscu gdzie łączą się drzwi i rozpychała je oczywiście w nocy/,akurat młodzi mają łóżko i głowy/śpiąc/przy samej szybie i parę razy mieli stwora w łóżku,w nocy,a ze 3 razy szukali go w pokoju


[strach] [strach] [strach] nie [!] [!] [!] to nie na moje nerwy [strach]

I na moje też nie, brrrr.
Swoją drogą, to syn żabci ma szczęście - znalazł dziewczyne która zgodziła się zamieszkać pod jednym dachem z boa [strach]
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: gruby miś » pn mar 23, 2009 4:55 pm

Anamaria pisze:
Baś_22 pisze:
żabcia pisze:gadzina nauczyła się je otwierać/wpełzała w miejscu gdzie łączą się drzwi i rozpychała je oczywiście w nocy/,akurat młodzi mają łóżko i głowy/śpiąc/przy samej szybie i parę razy mieli stwora w łóżku,w nocy,a ze 3 razy szukali go w pokoju


[strach] [strach] [strach] nie [!] [!] [!] to nie na moje nerwy [strach]

I na moje też nie, brrrr.
Swoją drogą, to syn żabci ma szczęście - znalazł dziewczyne która zgodziła się zamieszkać pod jednym dachem z boa [strach]


ja bym wolała z boa, niż z moją teściową ;) [haha] [strach]
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Postautor: Anamaria » pn mar 23, 2009 5:01 pm

gruby miś pisze: ja bym wolała z boa, niż z moją teściową ;) [haha] [strach]

[rotfl] [rotfl] [rotfl] Synowa żabci jest podwójna bohaterką! Nie bała się zamieszkać pod jednym dachem i z boa i z teściwą! To się nazywa odwaga (albo miłość...) [lol]
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: Jedynka » pn mar 23, 2009 5:10 pm

Szira jest śliczna ale wszelkie płazy i gady to już z daleka. Wolę swoje zaskrońce na działce. Zawsze jest gdzie uciekać. On w jedną stronę a ja w drugą. I to wszystko w totalnej ciszy bo mnie ze strachu chwyta głos a węże to chyba nie krzyczą.
A ta ruda ślicznota błogo leżąca na komputerze to jak ma na imię?
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: magdziołek » pn mar 23, 2009 5:18 pm

Ja zdecydowanie wolę zwierzaczki futerkowe, nawet myszki i szczurki, byle te dwa ostatnie żyły zdala od mojego domu ;) .
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: żabcia » pn mar 23, 2009 7:08 pm

Jedyneczka napisała że "synowa żabci jest podwójną bohaterką!nie bała się zamieszkać i z boa i z teściową" :D , :D :D ,ja jestem strasznie ugodową osobą,bezkonfliktową i dlatego całe życie dostaję po du.....,a druga sprawa że synowa z synem znają się od przedszkola przez szkołę podstawową i średnią ,to tak jakbym jeszcze córkę miała a na dodatek synowa jest biologiem i wszystkie zwierzątka jej nie straszne włącznie z pająkami które bierze w rękę i wynosi na dwór żebym ja im KRZYWDY nie zrobiła [diabel] , [diabel] , [diabel] , [diabel] .
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: Jedynka » pn mar 23, 2009 7:28 pm

Zgońcie na mnie [haha]
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: żabcia » pn mar 23, 2009 7:39 pm

:D , :D , :D .
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: Roman » pn mar 23, 2009 7:48 pm

Jedynka pisze:Zgońcie na mnie [haha]

Jedyneczko, uważaj, chyba Cię wrabiają [lol]
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: żabcia » pn mar 23, 2009 9:05 pm

A to reszta mojej menażerii ,smok -glonojadObrazek[/UR[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3e67c2373a5f773b]Obrazek to moje oczkowe rybki zimujące w domu, Obrazek, a to moja kochana pysia-szynszylka którą zostawilam sobie po zlikwidowaniu hodowliObrazek .
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: beza » wt mar 24, 2009 9:08 am

Jaki śliczny ten glonojad :P :P :P jaki duuuży :D
i rybki mają fajnie zimą :D
szynszylka milusia, ale ciekawa jestem jakiej jest wielkości.
Czy ona czuje się bezpiecznie przy takim "smoku" (chodzi mi o węża) pod jednym dachem, chyba jej nie zeźre :o
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: żabcia » wt mar 24, 2009 9:20 am

dziękuję Bezo ,szynszyla jest bezpieczna bo jest piętro wyżej niż wąż,a jej wielkość hmm ,waży pół kilo a jak wezmę na ręce to taka spora kula puchu :P
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: kotkaaa » wt mar 24, 2009 6:40 pm

Jedyneczko moja kocina to Rudolf.Żabciu zmyślny ten Synalek takie zastosowanie dla kabiny super
Awatar użytkownika
kotkaaa
Weterani
 
Posty: 575
Rejestracja: pn cze 04, 2007 8:02 pm

Postautor: Jedynka » wt mar 24, 2009 8:31 pm

Oj, Żabciu, piszesz o hodowli szynszylowej. To w takim razie czy wiesz coś o ich chorobach?
Też mamy Pusię taką jak Ty, tylko nasza ma już chyba z dziesięć lat.
Kotkaaa, bardzo poważne kocie imię, czy imć pan kot też stosownie do imienia poważny czy raczej rozrabiaka?
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: żabcia » wt mar 24, 2009 9:53 pm

Jedyneczko,pewnie że pomogę w sprawie chorób tylko co Cię konkretnie interesuje?
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: farmerka63 » śr mar 25, 2009 10:14 am

Przepraszam, że Wam się tu wetnę z kocią opowieścią, ale sprawa jest świeżutka jak szczypiorek na wiosnę i muszę z podzielić :)

Pisałam na Zagrodzie najpierw, więc tu wkleję tekst.


Dzisiaj rano przyrządzałam mojemu miłemu Farmerowi śniadanko. Farmer poszedł zaś uwiązać psa. Postawiłam już pieczywo,masło, pasztet....i kółeczko świeżego twarożku. Wczorajszy wyrób - trza spróbować w ramach kontroli jakości. Woda na herbatkę jeszcze nie bulgotała, więc wpadłam na pomysł, że zadzwonię do Sz_elki, z krótką , naprawdę króciusieńką pogaduchą. I zostawiłam ten stół pod opieką kotów :? Telefon za siedmioma górami... I gadam , gadam z koleżanką Sz_elką i słyszę kątem ucha, że do kuchni wchodzi Farmer... i NATYCHMIAST dobiega mnie jego poirytowane EJ, EJ, EJ!!!

Ocho! Myślę sobie - pewnie koty dobrały się do pasztetu Szybko kończę rozmowę ,a tu Farmer cały uchachany przynosi mi talerzyk z twarogiem. Twaróg zżarty do połowy , a w ramach rekompensaty na talerzu leży sztuczna , naturalistyczna myszka Któryś z kotów wpadł najwyraźniej na koncepcję wymiany towarowej - wy nam ser, to my wam myszkę
Zwierzaki-cudaki normalnie.


Obrazek
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: gruby miś » śr mar 25, 2009 10:22 am

jakie do połowy! ledwie nadgryzły ;) za to jaka rekompensata [haha]
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Postautor: żabcia » śr mar 25, 2009 10:30 am

super zdjęcie.Wiele lat temu mieszkałam w bloku na parterze i w domu był kot którego mama nauczyła że siadał na lodówce a ona moczyła mu bułeczkę w mleku i dawała wprost do pyszczka,a on w zamian za to przynosił jej z dworu zaduszone wróble.parę razy tak było
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: Onaela » śr mar 25, 2009 10:31 am

[rotfl] [rotfl] [rotfl]
Wyglada na to,ze do kontroli jakosci najlepsze sa koty [diabel]
A test jednak nieudany,bo nie należało kota odganiać-jak zostałby pusty talerzy,znaczy się,twarożek jest git [!] [super]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: mietek » śr mar 25, 2009 11:10 am

Onaela pisze:[rotfl] [rotfl] [rotfl]
Wyglada na to,ze do kontroli jakosci najlepsze sa koty [diabel]
A test jednak nieudany,bo nie należało kota odganiać-jak zostałby pusty talerzy,znaczy się,twarożek jest git [!] [super]

Twarożek na pewno jest b. dobry. Kot byleczego by nie jadł, a że nie zjadł całości?.... przecież to była tylko degustacja [lol] no i podzieliły się z resztą domowników [haha]

M.
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: Anamaria » śr mar 25, 2009 11:10 am

o rany!!! [haha] [haha] [haha] A jaka bogata w futro ta mysz!
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: Cebulka » śr mar 25, 2009 11:13 am

farmerka63 pisze:zadzwonię do Sz_elki, z krótką , naprawdę króciusieńką pogaduchą.... I gadam , gadam ...

[super]

Farmerko - masz naprawdę dobrze wychowane, rodzinne i towarzyskie koty :D

Ciekawe tylko czemu w powiedzeniach to myszy jedzą ser, nie koty... [haha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: farmerka63 » śr mar 25, 2009 12:11 pm

Bo my mamy specjalny gatunek - koty serowarskie ;)

A drugą połówkę wtrząchnęliśmy naturalnie MY . Dobra była .
Z Koleżanką Sz_elką naprawdę było króciusio - właśnie zaczęłyśmy roztrząsać palącą kwestię uprawy kliwii ( no właśnie Sz_elko! Nie skończyłyśmy tego tematu!), gdy wpadł Farmer z tym swoim EJ!

Mysza jest wydłubana z drucianego koszyczka - uwięzioną w nim koty nie chciały się bawić. Myszą luzem - i owszem :)
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: saginata » śr mar 25, 2009 12:43 pm

Super [haha]
saginata
 

Postautor: Baś_22 » śr mar 25, 2009 12:56 pm

Cebulka pisze:[Ciekawe tylko czemu w powiedzeniach to myszy jedzą ser, nie koty... [haha]


Jak to nie myszy przecież leży z tego przejedzenia na talerzu [!] [haha] [haha] pazerna była [haha]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Cebulka » śr mar 25, 2009 12:58 pm

Własnie słuchajcie - a może to była podpucha??

I to miało wyglądac na to, że to mysz ten ser zjadła, wcale nie kot... [rotfl]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: farmerka63 » śr mar 25, 2009 3:46 pm

Sugerujesz...że FARMER ??? [shock]

Chyba go przebadam wykrywaczem kłamstw... :P
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: saginata » śr mar 25, 2009 4:15 pm

[radocha]
saginata
 

Postautor: Cebulka » śr mar 25, 2009 6:24 pm

farmerka63 pisze: Chyba go przebadam wykrywaczem kłamstw... :P

Wałek w dłoni i słodycz w głosie? ;>
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Galeria zdjęć

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

cron