Nasze zwierzaki

Nasi milusińscy, nasze osiągnięcia, przyroda, wszelkie zdjęcia artystyczne

Postautor: farmerka63 » śr lut 25, 2009 9:39 pm

The day after... [pijany]
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: Sz_elka » śr lut 25, 2009 9:40 pm

To przecież spragniona Kotka, a nie skacowany Kocur! ;>
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Roman » śr lut 25, 2009 9:42 pm

[hahaha]
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: gruby miś » śr lut 25, 2009 9:45 pm

ja się na kotach nie znam, ale ten nie lubi suszi i tyle!


jedyny kot, którego uwielbiam, to lucyfer z kopciuszka disneya [haha]
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Postautor: Sz_elka » śr lut 25, 2009 9:47 pm

gruby miś pisze:ja się na kotach nie znam, ale ten nie lubi suszi i tyle!


No właśnie, a nie że go suszi! ;>
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: magdziołek » czw lut 26, 2009 7:35 am

:) :) :) dobre...
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Baś_22 » czw lut 26, 2009 9:26 am

Sz_elka pisze:
gruby miś pisze:ja się na kotach nie znam, ale ten nie lubi suszi i tyle!


No właśnie, a nie że go suszi! ;>


Kurcze, to już nie można sobie spokojnie chlipnąć kapki wody, bo odrazu jest podejrzenie, że po suszi mnie suszy [?] [haha] a gdyby nawet, to co [?] niby nie mogę [?] przecież za swoje piję [haha] [haha]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Tosia » czw lut 26, 2009 1:55 pm

[hahaha]
Pozdrowienia Tosia.
Awatar użytkownika
Tosia
Weterani
 
Posty: 2131
Rejestracja: ndz lip 06, 2008 10:31 am

Postautor: żabcia » czw lut 26, 2009 1:58 pm

Magdziołku,pisałaś że trzeba dbać o zęby swojego czworonoga,to ja się podzielę moją rozmową z weterynarzem.Z moją 12to letnią bokserką poszłam do weterynarza bo miała nadziąślaki i bardzo jej śmierdziało z pyska a weterynarz mi powiedziała żebym sama w domu wzięła nitkę i zawiązała jej te nadziąślaki to same odpadną.Popatrzyłam jak na wariatkę i wyszłam,jak mogę sama grzebać w wielkim pysku bokserki?Do weterynarzy miałam pecha,był tylko jeden dobry jak mieszkałam w Warszawie to wyprowadził mi moją wtedy trzy miesięczną bokserkę z nosówki,a przeszła wszystkie jej stadia i była nie do uratowania.A w Legionowie mam same problemy.Jak miałam szynszyle to raz potrzebowałam pomocy weterynarza bo samica nie mogła sama urodzić,dwa maluchy na raz się zaklinowały,pojechałam po pomoc i bylam świadkiem jak weterynarz na żywca wyciągał z niej te maluchy ,ja mało nie zemdlałam a samicę musiałam po paru dniach uśpić.jeszcze miałam inne nieciekawe przypadki,ale nie będę pisać żeby nie zrazić do weterynarzy,może tylko ja miałam pecha?
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: magdziołek » czw lut 26, 2009 3:41 pm

Okropności, aż trudno uwierzyć Żabciu, że w dzisiejszych czasach trafiają się tacy weterynarze. To ja mam naprawdę szczęście, moja pani dr to anioł. Bazyla traktowała jak swojego psa. Każda wizyta u niej zaczynała się od "kizimizi, noseknosek..." lizanie po twarzy pani dr, skrobaniem za uszkiem Bazylka" itp i mogłabym tak pisać o tej wzajemnej miłości w nieskończoność :) . Pierwszą krew dla Bazyla własnie oddał pies pani dr. .... eehhh ciężko mi wszystko wspominać ... .

Żabciu, życzę Ci, żebyś nie musiała odwiedzać gabinetów weterynaryjnych a jeśli już będzie taka potrzeba, to życzę, żebyś trafiła na lekarzy z wielkim sercem.
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: saginata » pt lut 27, 2009 6:41 am

A tu moje kocury

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=296f7f67b58365d9][img:2bf02d26dc]http://images49.fotosik.pl/72/296f7f67b58365d9m.jpg[/img:2bf02d26dc][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d409b0e91512c998][img:2bf02d26dc]http://images43.fotosik.pl/72/d409b0e91512c998m.jpg[/img:2bf02d26dc][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7b4cdb2ff261a278][img:2bf02d26dc]http://images36.fotosik.pl/68/7b4cdb2ff261a278m.jpg[/img:2bf02d26dc][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e4ec82f14b0cea5e][img:2bf02d26dc]http://images41.fotosik.pl/68/e4ec82f14b0cea5em.jpg[/img:2bf02d26dc][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3eab0cda7d7c56f3][img:2bf02d26dc]http://images47.fotosik.pl/72/3eab0cda7d7c56f3m.jpg[/img:2bf02d26dc][/URL]
saginata
 

Postautor: Tosia » pt lut 27, 2009 6:49 am

Sagi te kocurki super.Siostrzenica Romka ubierała koty w niemowlęce bluzki i śpioszki i tak jeździła z nimi,a Madzia też je ubiera?Czy koty nie są cudowne [?] [tuli] :*
Pozdrowienia Tosia.
Awatar użytkownika
Tosia
Weterani
 
Posty: 2131
Rejestracja: ndz lip 06, 2008 10:31 am

Postautor: cicho_borowska » pt lut 27, 2009 7:12 am

Są cudowne, są. [tuli] [tuli]
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: Anamaria » pt lut 27, 2009 11:26 am

Niezłe "lalki" [lol] Widać, że dobrze się czują w wózeczku. Madzia je wozi nim? Czy same się sadowią jak właścicielka wehikułu jest w szkole?
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: saginata » pt lut 27, 2009 11:31 am

Tak dobrze nie ma-nie wchodz± same do wózeczka-ale jak je Madzia wk³ada mo¿na siê u¶miaæ-przelewaj± jej siê przez rêce te wielkie cielska-co jednego w³o¿y-to drugi zagl±da co siê dzieje i wychodzi-a ona siê cieszy,¿e ma zywe laleczki :D
saginata
 

Postautor: farmerka63 » pt lut 27, 2009 11:34 am

A to leniuchy! W znakomitej kondycji Wasze kociska, Sagi :D:D:D
Widać, że "dopieszczone" !
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: Anamaria » pt lut 27, 2009 11:40 am

Widać, że rudzielec Tymi już całkiem zdrów! Ani śladu po kontuzjach. Łapka sprawna jest?
Ostatnio zmieniony pt lut 27, 2009 11:41 am przez Anamaria, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: saginata » pt lut 27, 2009 11:40 am

No-leniwce-jak na koty przysta³o [haha]
Rano i wieczorkiem ma³a rundka zapasów- dla rozrywki,w po³udnie obejscie podwórka,a reszta to trasa-koszyk-micha-micha koszyk [lol]
saginata
 

Postautor: saginata » pt lut 27, 2009 11:42 am

Nie -¿adnych ¶ladów-ku¶tykanie minê³o.A psotnik z niego,¿e hej.A Max,który by³ nadzwyczaj spokojnym kotem-uczy siê od niego-i rozrabiaj± razem.
saginata
 

Postautor: gruby miś » pt lut 27, 2009 12:50 pm

kotek w koszyszku ;) Obrazek
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Postautor: Sz_elka » pt lut 27, 2009 2:22 pm

Sz_elka pisze:W ciągu najbliższych dni, chyba zdecyduję się jednak na zrobienie porządku w uzębieniu Kota; boję się bardzo, bo to musi odbyć się w pełnej narkozie, a wiek nie sprzyja i kondycja nie tęga! :(


Umówiłam się z Wetem już na poniedziałek na zabieg, ale od wczoraj Tygrys chodził osowiały, nie jadł ani nie chciał pić, więc go rano zapakowałam i zawiozłam do Przychodni - no i dostał antybiotyk w zastrzyku i nawodnienie pod skórę dupki! Wet mu zdrapał kamień z dwóch górnych trzonowców - nawet łatwo mu poszło - Tygrys tylko pomruczał, ale widok jaki nam się ukazał i smród - niczego dobrego nie wróżą! :(
Jeszcze jutro jadę na zastrzyk i nawodnienie a w niedzielę podam mu antybiotyk w tabletce i w poniedziałek w południe, jak dobrze pójdzie Wet mu dokończy to odkamienianie i jak trzeba będzie to usunie zepsute zęby, niestety już pod narkozą! :(
Teraz bidula śpi! Obrazek :(
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Sz_elka » pt lut 27, 2009 2:26 pm

gruby miś pisze:kotek w koszyszku ;) Obrazek


Słodziutki ten Twój Koteczek! :*
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Tosia » pt lut 27, 2009 3:06 pm

Misiu ale łany ten twój Koteczek,w sam raz do całowania :* :* :* :*
Pozdrowienia Tosia.
Awatar użytkownika
Tosia
Weterani
 
Posty: 2131
Rejestracja: ndz lip 06, 2008 10:31 am

Postautor: mietek » pt lut 27, 2009 3:11 pm

Sz_elka pisze:Teraz bidula śpi! Obrazek :(

Trzymam kciuki, M.
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: farmerka63 » pt lut 27, 2009 9:27 pm

Głaski dla Tygryska . Dobrze, że kocisko łaskawe i wyrozumiałe. Współpracuje znaczy :) Będzie dobrze!
Awatar użytkownika
farmerka63
Weterani
 
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 02, 2008 3:21 pm

Postautor: Tosia » pt lut 27, 2009 9:38 pm

Szeluś pogłaskaj Tygryska [pociesz] [tuli]
Pozdrowienia Tosia.
Awatar użytkownika
Tosia
Weterani
 
Posty: 2131
Rejestracja: ndz lip 06, 2008 10:31 am

Postautor: Sz_elka » pt lut 27, 2009 11:31 pm

Dziękujemy!
Martwi mnie, że tylko śpi i nie chce pić i jeść! :(
Może jutro będzie lepiej! :?
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: amita » sob lut 28, 2009 1:12 am

Szeluś,na pewno będzie lepiej [tuli]
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: magdziołek » sob lut 28, 2009 8:40 am

Szeluś trzymam kciuki za Tygryska, będzie dobrz [tuli] .

A Axel ma grzybice w uchu [shock] [shock] , czy ja mam jakiegoś pecha? Znów zaczynam jeździć codziennie do weterynarza na czyszczenie i zakrapianie uszu. Jedno jest w okropnym stanie, drugie lepsze. Muszę się dzisiaj dowiedzieć o antybiogram i czy to przypadkiem nie jest zaraźliwe dla ludzie. Wczoraj jakoś nie wpadłam na to, żeby zapytać. Żal mi psiaka, bo trzepie łebkiem i ciągle drapie to uszko:( .
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: gruby miś » sob lut 28, 2009 8:47 am

biedne zwierzaczki, a już mojego ulubieńca, to mi bardzo żal, skąd mu się to wzięło?
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Postautor: Onaela » sob lut 28, 2009 10:06 am

Cezar ma właśnie teraz operację usunięcia guza [beksa]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: saginata » sob lut 28, 2009 10:20 am

Ojej! Onaelciu :( [tuli]
saginata
 

PoprzedniaNastępna

Wróć do Galeria zdjęć

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości