Nasze zwierzaki

[Tosia]

Ale fajny ten rudzielec.Wie gdzie będzie uwielbiany, to i broi.

[mietek]

A z Maxem sie nie dogadują-prychają-ale na to trzeba czasu.

Czy od razu są razem?
Nasz Konfucusz kiedyś przegrał z żeglarzem i żeglarz musiał popłynąć do innego zaprzyjaźnionego portu
Pozdrawiam M.

[saginata]

S± w jednym domu,miski maja oddalone od siebie o metr,przechodz±c nowy prycha-a Max go olewa.Max ¶pi w koszyku-a Tymi na chodniku.My¶lê,ze siê z czasem dogadaj±.

[Jedynka]

A tu widzę koci najazd. Same pięknoty.
Do Twojego działkowego Mietku to mi bardziej pasuje Basza. Piękne koty-wszystkie. I każdy w swoim rodzaju. To i ja dorzucę naszą latawicę.
Najlepiej u pana na kolanach. Nawet kawę rano piją razem

[Cebulka]

Nawet kawę rano piją razem

I leczą się razem...

Ładna kocica
Nie ma jak dachowce

[Sz_elka]

To jest starsza pani (18 lat) i ma przepuklinę po operacj z młodości

Coś się pogubiłam ........ jak znowu starsza pani .......... i to 18 lat - toż to Matuzalem!!!

Starszy pan, to mój Tygrys - prawie 13-stolatek!

[Sz_elka]

Sagi, a może któreś z Maluchów Suni Tuurmy by Ci przypasował?

A kociambry na pewno się dogadają, tylko trochę czasu potrzebują; przecież jeden po przejściach, a drugi .... też od mamusi daleko!
Jak już będą byłymi męcinami, to powinny się tolerować!

[saginata]

Nie wiem-o szczeniaku jeszcze nie my¶lê-mo¿e na wiosnê....a moze wyjdzie samo-jak z tym kotem....zobaczê.

[Sz_elka]

Skądś jest mi znajomy ten amerykański bandaż plaster

[mietek]

A tu widzę koci najazd. Same pięknoty.
Do Twojego działkowego Mietku to mi bardziej pasuje Basza. Piękne koty-wszystkie. I każdy w swoim rodzaju. To i ja dorzucę naszą latawicę.
Najlepiej u pana na kolanach. Nawet kawę rano piją razem

Nie.. toż to Konfucjusz.... albo przynajmniej jego blizki krewny mogą się wymieniać zdjąciami. nikt nie pozna...
I WIDAĆ TĘ INTELIGĘCJĘ!!

[mietek]

Są w jednym domu,miski maja oddalone od siebie o metr,przechodząc nowy prycha-a Max go olewa.Max śpi w koszyku-a Tymi na chodniku.Myślę,ze się z czasem dogadają.

to wróży pełen sukces.
U nas do Konfucjusza doszedł młodziutki Żeglarz, ale mama go dobrze wychowała... nie dał sobie w kasze dmuchać

[saginata]

Moje koty zaczê³y do siebie przemawiac-i glosem-i ³apkami [haha]

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=bb99b7c772f718ad][img:e4de02b3ff]http://images31.fotosik.pl/433/bb99b7c772f718adm.jpg[/img:e4de02b3ff][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=47c1c9ce8a8c449e][img:e4de02b3ff]http://images44.fotosik.pl/47/47c1c9ce8a8c449em.jpg[/img:e4de02b3ff][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=cb1e16609765a3df][img:e4de02b3ff]http://images35.fotosik.pl/47/cb1e16609765a3dfm.jpg[/img:e4de02b3ff][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d6fcf4d9a006dcec][img:e4de02b3ff]http://images42.fotosik.pl/47/d6fcf4d9a006dcecm.jpg[/img:e4de02b3ff][/URL]

[Jedynka]

Mietku, chyba masz rację. Kropka w kropkę takie same
Sagi, cudne są. Tymi raczej ciekawy a Maks chyba szykuje się do obrony terytorium. W końcu był pierwszy.

[Sz_elka]

Jacyż Oni piękni! Ależ zrobiłaś sobie prezenty świąteczno-noworoczne! Normalnie kino domowe!
To nawet lepsze od pierwszej pralki automatycznej!
Ciekawe jakie będą z charakteru!
A jak z załatwianiem potrzeb?
I jak długo Rudy będzie musiał nosić to wzmocnienie?
Pomiziaj ode mnie oba łobuzy!

[mietek]

Mietku, chyba masz rację. Kropka w kropkę takie same

Tu przypomniałem sobie, że jak oddawaliśmy Go na operację (a było to już potem jak zamordowali nam "Binladena" to mając "pełne" zzaufanie do "weteryniarza" porobiłem pisakiem tajemne znaki wew. ucha coby mi nie zamienili ale to stare dzieje dziś każdy z nas zna każdy pojedyńczy włos

[saginata]

Szelka-masz racjê-kino domowe z tymi kotami [haha]
Za potrzeb± wo³aj± obydwaj-ka¿dy ma swój pojemnik w gospodarczym.
Tymi ma miec usztywnienie tydzieñ-a wtedy siê okaze czy nadal jest co¶ nie tak z ³apk±.
A charakterki to one s±-ka¿dy dobry na swój sposób.
Max-niby spokojny,leniwy,podgl±da jednym okiem-normalnie okaz spokoju i olewania wszystkiego.Chyba czuje siê trochê zagrozony-koszyka nie ustêpuje,nie dzieli siê nim z Tymim.Jak idzie do michy widzê,¿e ogonek chodzi mu nerwowo-ale kroczy jak król.
Tymi ¿ywio³-wszêdzie skacze i ci±ga tê nogê za sob± co wygl±da komicznie.Biega za pi³ka jak torpeda.Juz coraz blizej podchodzi do Maksa-gdy ten ¶pi lub je -pacnie go ³ap±-i w nogi.Max tez wychodzi z koszyka-i zagl±da do Tymiego gdy ten siê chowa za Madzi plecakiem.Max je du¿o-i wszystko-such± karmê te¿,Tymi niewiele-ale szynkê tradycyjn± i kurczaka-a i owszem sporo.
Wczoraj poganialy wieczorem,poprycha³y na siebie i padly na wersalce-spa³y na dwoch koncach-ale snem twardym i spokojnym.Bêdzie dobrze :D

[Cebulka]

Pewnie, że będzie dobrze
Moja siostra z mężem w zeszłym roku pojechali po kotka do schroniska i ... wrócili z dwoma Już sobie upatrzyli śliczną czarno-białą kicię - ale znaleźli też wśród kociaków maleńką burą bidę, tulącą się jakby życie od tego zależało... I zależało - jak była mała była powiedzmy to wprost dość brzydka i pewnie nikt by jej nie wziął Wyrosła na piękną, towarzyską, lekko piaskową w kolorze kocicę I tak są dwie
Ale nie o tym miałam - tylko o tym, że mimo że były małe, to kotkom zajęło dobre dwa tygodnie zanim przestały się do siebie z wrogością odnosić - a przyjaźń to jeszcze później. Tak więc Sagi jeśli twoje koty już wykazują coś na kształt zawieszenia broni - jest nieźle

[magdziołek]

Pamiętacie Reksia, psa sąsiadów, którego karmiłam od wiosny? Wczoraj poszłam do niego z jedzeniem a tu w budzie został tylko łańcuch . Nie wiem, co się stało? Nie udało mi się spotkać właścicieli psa, bo oni szybko rano wyjeżdżają i b. późno wracają do domu. Ciekawa jestem, czy Reksio urwał się na panienki, czy go oddali komuś .

[Cebulka]

Magdziołku - pewnie przywiązałas się juz do niego - ale myślę że jeżeli komus go oddali, to dla Reksia może to byc lepiej. Może znajdzie teraz prawdziwy dom
A jeśli sie na panienki urwał, to pewnie wróci, jak zgłodnieje

[Onaela]

Tu przypomniałem sobie, że jak oddawaliśmy Go na operację (a było to już potem jak zamordowali nam "Binladena" to mając "pełne" zzaufanie do "weteryniarza" porobiłem pisakiem tajemne znaki wew. ucha coby mi nie zamienili ale to stare dzieje dziś każdy z nas zna każdy pojedyńczy włos

Pękłam ze śmiechu

A słowo 'weteryniarz" u mnie też funkcjonuje
Sama muszę sie chwilę zastanowic,zanim wypowiem to słowo
Czyżby dialekt mazowiecki czerpał jakieś wzorce od Kaszubów

[Anamaria]

Fajnie razem wyglądają! A plecak Madzi nie ucierpi na tych kocich podchodach?

Max je dużo-i wszystko-suchą karmę też,Tymi niewiele-ale szynkę tradycyjną i kurczaka-a i owszem sporo.

Pochodzi pewnie z bogatego domu (ten dzwoneczek i kokardka - jak maskotka). Zobacz, czy na czekoladę będzie się rzucał.
Maskotka się zepsuła to fora ze dwora
Teraz trzeba będzie go przyzwyczaić do mniej wyszukanego jedzonka.

[saginata]

Bêdzie musia³-choæ ka¿dy kot ma potrawy,których nie lubi.A karmy suchej jeszcze nie mo¿e je¶æ bo ma druciki w szczêce.Ale radzi sobie wspaniale-dzi¶ zjadl resztê kurczaka-swoje i Maxa,potem bia³y serek,potem mleczko cieplutkie z rozmokniêt± bu³eczk±.Ca³kiem sporo jak na inwalidê :D

[Jedynka]

Co niektórzy/od kokardek i dzwoneczków/ powinni mieć zakaz posiadania zwierząt.
Po południu znalazłam Puszka sparaliżowanego. Leżał w klatce na boku i nie ruszał się. Rano zawsze je karmie i był zdrowy. Żal patrzeć jak się męczy. Dobrze, że weterynarze przyjmują do późna. Choć z tego co widzę to doświadczenia z takimi zwierzątkami raczej nie mają. Biedaczek dostał zastrzyki p. bólowe i p.zapalne. Pani weterynarz powiedziała, że nic szczególnego nie widzi. No i jest już wiekowy jak na szynszyla. Ma 12 lat. Widzę, że raczej nie dają mu większych szans. Zaglądam co chwilkę do niego. Przyglądam się Pusi i wydawałoby się- takie zwierzaki. A Pusia przytuliła się do niego, potem wyczyściła mu uszka i wąsy, i siedzi obok a on biedny leży. Wyglądało to tak jakby się z nim żegnała. Zobaczymy co będzie jutro.

[Anamaria]

Ojej, Jedynko ,12 lat to już sędziwy wiek dla takiego zwierzaczka.
Jakoś tak ostatnio co chwilę ktoś traci swojego ulubieńca...

[magdziołek]

Sagi ale przebojowe kocurki, niesamowite . Ciekawe, który będzie przewodnikiem "stada" .

Jedyneczko i jak szynszylek? Smutno, gdy chorują i odchodzą nasze futrzaczki .

[saginata]

Jedyneczko [tuli] -tak bardzo Ci wspó³czujê.
Kiedy¶ mieli¶my dwa psy-Arusia i Elzê-Aro by³ juz wiekowy-14 lat-i schorowany-i te¿ jak odchodzi³ to Elza przy nim by³a.Zwierzaki s± bardzo m±dre.


Jesli chodzi o moje kocurki-to walka o rolê przewodnika trwa-nie na pazury-ale o si³ê charakteru.To niesamowite jak one potrafi± ustalac miêdzy sob± hierarchiê.Tymi jest troszkê wiêkszy-i zadziorniejszy.Ale Max przybiera pozê króla-siada wyprostowany przy nim,nastawia uszy -i patrzy mu w oczy-tamten zaczyna pomia³kiwaæ,przechyla g³owê na bok,w koñcu k³adzie siê bokiem na pod³odze jak uni¿ony s³uga.Niesamowite!!!I tak kilka razy dziennie-taka szko³a dla nowego-ja tu jestem panem.Potem -gdy tamten le¿y-Maks wstaje-i krokiem spacerowym obchodzi wokó³ swego przeciwnika.Nie zna³am zwyczajów kotów-ale jakie to dla mnie niepojête jakie s± m±dre-wcale nie musz± u¿yæ si³y fizycznej by pokazaæ swoj± wa¿no¶c.
Od pani weterynarz dostali¶my ksi±¿eczkê"¿ycie z kotem".Wiele jest tam m±drosci-jak z nimi postêpowaæ,jak siê zachowuj± gdy w domu jest drugie zwierzê,jak jest drugi kot itp.I bardzo wa¿ne jest u³o¿enie uszu-ich u³o¿enie pokazuje kiedy jest zadowolony a kiedy agresywny.
Max rz±dzi ca³± kuchni±-ale Tymi wybra³ krzes³a-tam jest wy¿ej.Tam te¿ zasypia.Jak Max próbowa³ tam wej¶æ -to Tymi go pogoni³-czyli-to jego terytorium.
Potrafi± jednak ju¿ ze sob± siê bawiæ,wyskakiwaæ na siebie,toczyæ jedn± pi³eczkê.Nie gryz± siê ,nie drapi±.Bardzo fajnie jest mieæ dwa koty .

[Anamaria]

Fajna historia z tymi Twoikmi kocurkami, Sagio. Uśmiałam się przy czytaniu! Super z Ciebie obserwatorka, no i masz w domu kino za darmo
A może jakiś filmik z nimi byś machnęła nam ku uciesze?

[Andrzej]

A może jakiś filmik z nimi byś machnęła nam ku uciesze?

O właśnie Sagi!
Tu zrobiłem próbę, i nie taki wilk straszny jak go malują
http://ekotopik.mojeforum.net/post-vp31601.html#31601

[saginata]

Nie wiem czy mi siê uda-ale bêdê próbowa³a ;)

[saginata]

Nic mi nie wychodzi-nagra³am filmiki telefonem,przenios³am na komputer i tam nie mogê ich odtworzyæ-a na telefonie wszystko odtwarza.Nie potrafiê -i ju¿ :(

[Andrzej]

To nic.
Utwórz teraz konto na Youtube i spróbuj wgrać ów film.
Być może Twój komputer potrzebuje specjalnego programu do odtwarzania (czasami Windows Media Player sobie nie radzi - tak mam w pracy), natomiast Youtube da sobie z tym radę.

[saginata]

To podaj dok³adnie gdzie i jak siê zarejestrowaæ-jak utworzyæ konto na Youtube???