Nasze ulubione kawały....

[Onaela]

Studenci w akademiku wciaż ponawiają toast:
-za Antka,żeby zdał!
-no to jeszcze raz za Antka,żeby zdał!!!
W końcu wchodzi Antek.
-I co,zdałeś???
-Zdałem,zdałem,tylko jednej mi nie przyjęli,bo miałą wyszczerbioną szyjkę

[cicho_borowska]

[saginata]

[radocha]

[wac]

Wykaz pieśni jakie należy śpiewać podczas jazdy samochodem,
gdy rozwija się następujące prędkości:

80km/h - Pobłogosław Jezu drogi…
90km/h - To szczęśliwy dzień…
100km/h - Cóż Ci Jezu damy…
110km/h - Ojcze,Ty kochasz mnie
120km/h - Liczę na Ciebie Ojcze…
130km/h - Panie przebacz nam…
140km/h - Zbliżam się w pokorze…
150km/h - Być bliżej Ciebie chcę…
160km/h - Pan Jezus już się zbliża…
170km/h - U drzwi Twoich stoję Panie…
180km/h - Jezus jest tu…
200km/h - Witam Cię Ojcze…
220km/h - Anielski orszak niech Twą duszę przyjmie…

UWAGA! WARNING! ACHTUNG! WNIMANIE!
Święty Krzysztof jeździ z Tobą
tylko do 120km/h.
Przy większych prędkościach
swoje miejsce oddaje Świętemu Piotrowi.

[Cebulka]

[Onaela]

Zeflik wraca wcześniej z delegacji,wchodzi do sypialni i widzi,że obok żony leży w łóżku jego bardzo dobry kolega.Marszczy Zeflik brwi,rozkłada ręce i woła:
-Józik,jo to musza,ale ty

[cicho_borowska]

[Onaela]

Do radzieckich kosmonautów przychodzi generał:
-towarzysze,jutro lecicie na Słońce!!
-na Słońce? Ale tam gorąco,spali nas
-partia o tym pomyślała,polecicie nocą

[Cebulka]

[Anamaria]

[amita]

Siedzi mąż z gazetą,wchodzi żona z pracy.Ciężko siada obok.Po chwili mąż pyta
-coś ty tak siadła?
-a wiesz,jakoś tak się źle czuję...
-no to kochanie,szybciutko zrób co tam masz zrobić i marsz do łóżeczka.

[cicho_borowska]

[Onaela]

Dwaj policjanci obserwują helikopter:
- te,Franek,dlaczego ten helikopter od 15 minut wisi nieruchomo w powietrzu?
-Nie wiem,może skończyło mu sie paliwo

[Cebulka]

Grunt to logiczne myślenie

[Baś_22]

Wchodzi facet do warzywniaka i pyta sprzedawczyni...to takie zielone, owalne, włochate, to co to jest? A, to kiwi. To poprosze 1 kilogram i proszę zapakować każde oddzielnie. A jeszcze to takie ciemne, niebieskie, okrągłe, to co? A to śliwki proszę pana. To zważy Pani 3 kilo i proszę każdą zapakować osobno. A jeszcze to takie czerwone, okrągłe to co to jest? Wiśnie prosze pana. To poproszę 5 kilo i zapakuje Pani każdą oddzielnie. Aha, a to takie małe, czarne to co to? A to mak, ale k.... nie na sprzedaż!!!

[Tosia]

[Tosia]

A może troszkę matematyki:
Drogą idą dwaj policjanci i jeden pies to ile jest głów ?

[Baś_22]

Kobieta dzwoni rano do swojego szefa i mówi, że nie przyjdzie do pracy, bo jest chora.
- A co pani jest? - pyta szef.
- Mam jaskrę analną.
- Że co!? Czym to się objawia??
- Po prostu nie widzę dziś możliwości przytoczenia swojej dupy do pracy...

[cicho_borowska]

[Cebulka]

A może troszkę matematyki:
Drogą idą dwaj policjanci i jeden pies to ile jest głów ?

Hmm... to niewątpliwie podchwytliwe jest...

[koliberek]

- Koleżanka pije?
- Nie
- Dlaczego?
- Mam problemy z nogami
- Uginają się?
- Nie, rozkładają...

Pewnego dnia szef dużego biura zauważył nowego pracownika. Kazał mu przyjść do swego pokoju.
- Jak się nazywasz?
- Jurek - odparł nowy.
Szef się skrzywił:
- Słuchaj, nie dociekam, gdzie wcześniej pracowałeś i w jakiej atmosferze, ale ja nie zwracam się do nikogo w mojej firmie po imieniu. To rodzi poufałość i może zniszczyć mój autorytet. Zwracam się do pracowników tylko po nazwisku, np. Kowalski, Malinowski. Jeśli wszystko jasne, to jakie jest twoje nazwisko? - Kochany - westchnął nowy. - Nazywam się Jerzy Kochany.
- Dobra, Jurek, omówmy następna sprawę.

[Onaela]

Do poczekalni znanego "hinduskiego" wróżbity-mistrza nauk tajemnych wchodzi pewna kobieta.Przyjmuje ją sekretarka:
-Dzień dobry.Czy pani chciałąby sie zobaczyc ze słynnym mistrzem Bahomar el ibu Manolibura?
-Tak.Niech pani powie Mańkowi,że przyjechała jego siostra z Pińczowa ...

[Baś_22]

[koliberek]

[mietek]

Jak

[Onaela]

Mrówek i słonica stoją przed urzędnikiem USC.
Urzędnik zdziwiony pyta:
-wy chcecie się pobrać???
Rozdrażniony mrówek przedrzeźnia:
-chcecie,chcecie......MUSIMY!!!

[Andrzej]

W celu rozproszenia nudy w samolocie postępujemy zgodnie z poniższym
schematem:

1. Wyjmujemy laptopa z torby i kładziemy na kolanach;
2. Powoli i spokojnie otwieramy go;
3. Włączamy;
4. Upewniamy się, ze osoba obok nas patrzy na ekran;
5. Włączamy Internet Explorer;
6. Zamykamy oczy, wznosimy głowę ku niebu i poruszamy bezgłośnie wargami (można włożyć turban na głowę);
7. Bierzemy głęboki wdech i klikamy na następujący link:
http://www.thecleverest.com/countdown.swf
8. Widok miny osoby siedzącej obok i zaglądającej nam przez ramię -
* b e z c e n n y *

[Cebulka]

[Baś_22]

[Mikros]

Super się ubawiłam

[Andrzej]

Do pewnego kapitana statku, będącego już prawie na emeryturze, dorwała się pewna dziennikarka. Przeprowadzając z nim wywiad, zadała pytanie:
- Kiedy pan przeżył największą burzę?
Kapitan zamilkł, ale widać po oczach, że rozpamiętuje swoje życie wilka morskiego. W końcu rzecze:
- To było zaraz po ślubie. Jak splunąłem w domu na dywan.

[Andrzej]

Praktykant pyta ordynatora szpitala:
- Co mam wpisać w rubryce "przyczyna zgonu" ?
- Swoje nazwisko ...


Dorastająca córka pyta matkę:
- Mamusiu, co się dzieje z miodem z miodowego miesiąca?
- Wsiąka w męża i tak powstaje stary piernik.