Strona 1 z 1

Koktajle, napoje chłodzące i rozgrzewające...

Post: pt lip 17, 2009 10:53 am
autor: magdziołek
Kawa mrożona:
Do kubka-miksera wrzucić potrzebną porcję kawy rozpuszczalnej grubo-granulowanej. Do tego schłodzone mleko, cukier. Zmiksować. Do wysokiej szklanki włożyć po 3 kostki lodu. Na to wlać koktajl kawowy. W wersji wieczorowej do tego miksowanego płynu wlać kieliszek koniaku. :)

Post: pt lip 17, 2009 10:56 am
autor: farmerka63
Magdziołku -no niezłe to musi być ! :D

Gdybym nie musiała jechać jeszcze na dworzec to wersję wieczorową uskuteczniałabym od rana ;D

Ale taka lekko zawiana serowarka , czkająca nad kotłem i śpiewająca Nohavicę chyba nie wyglądałaby najlepiej... [diabel]

Post: pt lip 17, 2009 10:59 am
autor: Cebulka
farmerka63 pisze: Ale taka lekko zawiana serowarka , czkająca nad kotłem i śpiewająca Nohavicę chyba nie wyglądałaby najlepiej... [diabel]


To dopiero byłaby ekologia i natura [devil]

Smakowicie brzmi ten przepis... [jezyk]

Post: pt lip 17, 2009 12:02 pm
autor: Yennyfer
Wypróbujemy - w wersji z amaretto. Dzieck mi przywiózł z Włoch, zastanawiałam się do czego zużyc. a tu taki fajny przepisik.
Thenks Magdziołku.
A zawianym serowarkom i do tego spiewającym mówię TAK.

Post: pt lip 17, 2009 12:13 pm
autor: magdziołek
Napój jest naprawdę ożywczy, wręcz uzdrowicielski ;) .
Próbowałam sobie Ciebie Farmerko wyobrazić taką śpiewającą i może jeszcz na rowerze ;) .

Można też ubić kawę z wodą mineralną niegazowaną mocno schłodzoną i mlekiem, tak pół na pół. Ja osobiście właśnie tak wolę.

I jeszcze jedno jak nie macie miksera-dzbanka, to można wszystko utrzepać w słoiku, tylko dobrze trzeba go zakręcić. Tak robiłam dawno temu.

Post: pt lip 17, 2009 12:19 pm
autor: gruby miś
smakowicie, smakowicie, tylko skąd wziąć lód???

Post: pt lip 17, 2009 12:44 pm
autor: magdziołek
Gdyby nie chodziło o kawę, powiedziałabym misiu, " nie masz lodu, dodaj mrożone owoce, truskawki czy wiśnie" ale do kawy to raczej nie polecam.

Post: pt lip 17, 2009 12:50 pm
autor: gruby miś
magdziołku, ale ja nie mam nic mrożonego, nawet schłodzonego lodówka obecnie robi za szafkę na pościel - przynajmniej nic się nie kurzy [haha] za to wodę mam tylko zimną ;)

tak, że podelektować się mogę tylko w wyobraźni [rol]

Post: pt lip 17, 2009 3:04 pm
autor: Anamaria
Yennyfer pisze:Wypróbujemy - w wersji z amaretto. Dzieck mi przywiózł z Włoch, zastanawiałam się do czego zużyc. a tu taki fajny przepisik.

Dobrze masz z młodym Yenny :D Za mną capuccino amaretto "chodzi " już parę lat, nigdzie nie mogę kupić :( Też kiedyś przywiozłam z Włoch (i likierek palce lizać...)

Post: wt sty 31, 2012 8:31 am
autor: tereklo
Obrazek
W wolnym tłumaczeniu skład tego koktajlu:
Aby otrzymać koktajl wylewu krwi do mózgu obcego, wypełnić do połowy kieliszek wódki brzoskwini. Delikatnie wlać irlandzki likier Bailey jest na górze. Po strzale jest prawie pełny, ostrożnie dodać niewielką ilość blue curacao. Po osiedla, dodać kilka kropel grenadine syropie.


Źródło:
http://www.geeksaresexy.net/2012/01/30/ ... -cocktail/

Post: wt sty 31, 2012 9:16 am
autor: Cebulka
Jeszcze dużo wody upłynie zanim automatyczne tłumaczenia będą chociaż na poziomie znośnym [haha]

Ale wygląd tego koktajlu... :shock:

Przypomniał mi się zrobiony kiedyś przez nas na sylwestra drink w kolorze bagna [lol]
(nie należy dolewac curacao do soków w kolorze pomarańczowym :F )

Post: wt sty 31, 2012 9:49 am
autor: Baś_22
Cebulka pisze: Ale wygląd tego koktajlu... :shock: )

...przeraźliwy :(

Napój z łusek kakaowych czyli kakau szale!

Post: czw cze 06, 2013 7:57 pm
autor: Sz_elka
http://kuchnia-polska.net/luski-kakaowe-na-mleku,56
„Łuski kakaowe na mleku”
Składniki:
2 - 3 szkl. mleka, 1 - 2 szkl. wody, 6 - 10 łyżeczek łusek kakaowych, 8 - 10 łyżeczek cukru.
Sposób wykonania:
Łuski kakaowe zalać zimną wodą i powoli ogrzewać doprowadzając do zagotowania. Zdjąć z ognia, przecedzić. Otrzymany wywar połączyć z gorącym mlekiem, oslodzić z cukrem do smaku. Podawać na gorąco do ciast, głównie drożdżowych. Napój można stosować również na śniadanie lub kolację.

* Łuski kakaowe - ang.Cocoa shells - śląskie: kakau szale - kakalszale

W pogaduchach na temat łusek kakaowych: http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=174356
- wyczytałam taką ciekawostkę:
"a słyszeliście o takiej herbacie jak Irish Cream? Tam właśnie dodawana jest łuska kakaowca i nadaje herbacie taki kremowy posmak. " :D

A tak na marginesie - oto komentarze na Forum Gazeta.pl http://forum.gazeta.pl/forum/w,77,13393 ... kaowe.html
- A skad sie je bierze? -Bywają w sklepach- pakowane w foliowe woreczki wyglądają jak kawałki kory
- Mozna z czyms smak porównac? Jak sie ma to do kakao? - Smakują bardziej "aksamitnie" niż kakao, jak dla mnie są pyszne.
- Szukam tego od dluzszego czasu,bo wyczytalam,ze mozna uzywac do dekoracji,by przykryc w doniczkach ziemie,co zapobiega wysuszaniu ziemi a jednoczesnie jest pozywka dla kwiatkow doniczkowych i delikatnie pachnie.
- W ktorych sklepach mozna kupic i po ile to jest paczkowane?
- Kupiłam w lepszym spożywczym. Pakowane po 0,5 kg i kosztuje ok 5zł
- Kiedyś przed laty kupowałam łupiny kakaowe w workach z Zakładów Cukierniczych Waltera. To to kosztowało grosze i używało się w ogrodach do spulchniania ziemi. Zapach kakao snuł się wtedy po okolicy tak jakby w pobliżu była fabryka Wedla.

A na innym forum http://forum.nasionakonopi.pl/213,ziemi ... z2VSmnW900
znalazłam, odnośnie powyższego, taką informację:
"Łuski kakaowe, plewy ryżowe:
Te materiały- jako odpady z zakładów przetwórczych bywają wykorzystywane przez niektórych hodowców, którzy mają do nich dostęp. Wprawdzie poprawiają one właściwości fizyczne podłoża (zwłaszcza jego porowatość), ale tylko na krótki okres, gdyż szybko ulegają rozkładowi w obecności wody i nawozów. Dlatego obecnie uważa się, że mogą one być przydatne tylko do sporządzania mieszanek w produkcji roślin ozdobnych pod osłonami, która trwa nie dłużej niż 12 tygodni."

Tu jeszcze znalazłam handlową stronkę - gdzie kupić: http://www.braciacyba.pl/luska-kakaowa/

Resztę informacji, znajdźcie sobie sami!
:P