Strona 1 z 6

FAWORKI - oraz ciasta na białkach

Post: śr lut 11, 2009 3:40 pm
autor: farmerka63
Karnawał wkroczył w fazę końcową.... Osłodźmy sobie ostatnie podrygi i przygotujmy faworki inaczej zwane chrustem :)

Post: śr lut 11, 2009 3:45 pm
autor: farmerka63
Podaję przepis ściągnięty z matki- Kafeterii :) ... bo jakiegoś tradycyjnego , wielopokoleniowego nie mam.

0,5 kg mąki tortowej
5 łyżek dobrej, kwaśnej śmietany
1 łyżka octu lub spirytusu
6 żółtek
szczypta soli
tłuszcz do smażenia - olej lub smalec

Z podanych składników zagnieść ciasto. No i tu pierwszy zonk , bo nie skleiło mi się wszytko - dodałam siódme żółtko i łyżkę masła. Ciasto po tej modyfikacji zostało dobrze wyrobione, "utłuczone" wałkiem do ciasta . Teraz chłodzi się w lodówce .

Post: śr lut 11, 2009 4:25 pm
autor: saginata
Ale smaka nam narobi³as na te faworki-oj muszê siê za nie zabraæ-ale mo¿e ju¿ jutro.
Ja mam przepis jeszcze ze szko³y-przechodzi³am 2-tygodniowy kurs pieczenia i gotowania.

2,5 szkl m±ki
4 ¿ó³tka
2 bia³ka[ubiæ pianê]
1 ³y¿eczka mas³a
1 ³y¿eczka cukru
1 ³y¿eczka octu
5 ³y¿ek ¶mietany
1/2 ³y¿eczki proszku do pieczenia

Zagnie¶æ ciasto,rozwa³kowaæ bardzo cienko,radelkiem wycinaæ w±skie prostok±ty w srodku z naciêciem ok.2 cm.Prze³o¿yæ jeden koniec paska przez naciêcie-sma¿yæ króciutko na rozgrzanym oleju.Posypac cukrem pudrem.

Post: śr lut 11, 2009 6:00 pm
autor: Emmi
Nigdy nie robiłam [oops] Dlatego powiedźcie mi w czym się smaży? Na jakiejś głębokiej patelni,rondelku czy garnku [skrob] i po ile się wkłada?

Post: śr lut 11, 2009 6:13 pm
autor: farmerka63
Obrazek




O! Proszę się częstować :)

Emmi - otóż smaży się faworki na głębokim tłuszczu . Ja to robię w rondlo-patelni. Mimo, iż bardzo cieniutko wałkowane ( przypominają wstążeczki) , natychmiast po rzuceniu na gorący tłuszcz puchną i rosną. Tak więc na średniej wielkości głęboką patelnię można zapakować na raz 6-7 max. sztuk. Robota idzie wartko - trzeba się spieszyć z wałkowaniem , wycinaniem i splataniem kolejnych partii, bo te na patelni tylko myk- i rumiane :)

Post: śr lut 11, 2009 6:14 pm
autor: saginata
Ja mam garnek,w którym sma¿ê p±czki,faworki czy obwarzanki .Sma¿ê na g³êbokim t³uszczu na z³ocisty kolorek.Nie wiem ile ich wejdzie-6-8.Szybciutko trzeba odwracaæ widelcem-bo s± cieniutkie i szybko siê sma¿±.

Farmerko [shock]

Post: śr lut 11, 2009 6:46 pm
autor: Onaela
Faworki -mniaaam :) ,dziergana lampa piękna [!] [shock] ,ale ta naleweczka,to dopiero musi być pyyyszna [!] [haha]
A z czegóz ona,z czegóż [?] [lol]

Post: śr lut 11, 2009 6:47 pm
autor: farmerka63
Smorodinóweczka , Onaelko. Z Czarnej porzeczki znaczy.

Post: śr lut 11, 2009 8:13 pm
autor: mietek
Niedawno robiłem bardzo podobne faworki ( u nas zwane - chrusty)
Ja daję znacznie mniej jaj - dwa, góra trzy i 20% masy stanowi biały ser -twaróg + trochę proszku do pieczenia i cukru - nie są takie chrupiące i można jeść przez kilka dni. Druga wersja bez cukru, za to z cebulą i pieprzem - te bardziej lubię.
Warto postarać się o tłuszcz jakim posługują się smażalnie - to jest w takich blokach jak masło, a frytki, pączki, chrusty i inne "wychodzą" lepsze i nie nasiąkają tak bardzo.
Pozdrawiam M.

Post: śr lut 11, 2009 8:48 pm
autor: Sz_elka
mietek pisze:....Druga wersja bez cukru, za to z cebulą i pieprzem - te bardziej lubię.
....


A jakby tak dokładniej, ile czego , hmmmmmm ....... 8)

Post: śr lut 11, 2009 8:50 pm
autor: Onaela
No,Mietek [shock] .O takich faworkach jeszcze nie słyszałam [!] :) Normalnie jesteś moim idolem !!! [lol]

Post: śr lut 11, 2009 9:07 pm
autor: mietek
Sz_elka pisze: A jakby tak dokładniej, ile czego , hmmmmmm ....... 8)

Jak zawsze tyle ile pod łapy wpadnie [haha] ważne tylko to że cebulka surowa jest i starta na tarce - te oczka, które służą do placków ziemniaczanych. Tych proporcji tak dokładnie nie potrafię podać bo i kilo mąki to nie zawsze jest kilo mąki, albo ciapowate ciasto wyszło, albo za twarde.... a cóż znaczy dwa jajka?/ czasem jadno jajko większe jest od: dwa jajka.... - trochę serca trza włożyć i będzie OK.
Pozdrawiam M

Post: pt lut 13, 2009 7:57 pm
autor: Nina
Pączki
1/2 kg mąki zwykłej
1/2 kg mąki krupczatki
1/2 kostki masła -masło roztopic
1/2 szklanki cukru
10 dag drozdzy
8-10 zółtek-utrzec na parze
1/2 kieliszka wódki lub spirytusu
1/2 l wody -2 łyzki maki ziemniaczanej z tego ugotować krochmal niezbyt gęsty i ostudzić
mąka+roztopione masło
+utarte żółtka+szczyppta soli
krochmal+rozczyn+1/2 szklanki mleka+drozdże+2 łyżki maki. Zrobić ciasto ,wyrabiać 30 minut.Odstawic do wyrosniecia ,formułowac paczki układać w ciepłe miejsce do wyrosniecia i smażyc.
Najpierw zrobić rozczyn

Post: pt lut 13, 2009 9:15 pm
autor: mietek
A dżem? normalnie strzykawką?

Post: pt lut 13, 2009 9:51 pm
autor: Anamaria
Nina pisze:Najpierw zrobić rozczyn

Rozumiem, że rozczyn to te pół szklanki mleka z drożdżami i 2 łyżkami mąki? Czy inaczej?

Post: pt lut 13, 2009 10:00 pm
autor: mietek
rozczyn to rozczyn - ja dałbym drożdże łyżkę cukru i tochę wody i do ciepłego na jakiś czas- dla ożywienia drożdży. Też jestem ciekaw czy ktoś robi inaczej.
M.

Post: pt lut 13, 2009 10:05 pm
autor: Anamaria
Ja na ciasto drożdżowe robię rozczyn z mleka, cukru, drożdży i odrobiny mąki, ale tu taka kolejność jest ( więc wolę się upewnić):
Nina pisze:krochmal+rozczyn+1/2 szklanki mleka+drozdże+2 łyżki maki.

Post: sob lut 14, 2009 9:31 pm
autor: Nina
Rozczyn drożde,mąka ,mleko i zostawic do wyrosniecia

Post: sob lut 14, 2009 9:59 pm
autor: mietek
Ot .. powidziała... rozczyn to rozczyn... i tyle [haha]

Post: śr lut 18, 2009 12:45 pm
autor: Onaela
Przypomniałam sobie,ze dawno temu piekłam pączuszki z serków waniliowych,ale nijak przepisu w swoich szpargałach znaleźć nie mogę :(.Robi się je błyskiem i są dobre :)
Znalazłam w necie taki przepis :
http://kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt_int.php?id_p=14441

Może jutro wypróbuję,bo dzis piekę faworki :)
Trzeba jakoś uczcić Tłusty Czwartek [!] :)

Post: śr lut 18, 2009 4:34 pm
autor: saginata
Hej,hej!!!!¦wie¿a dostawa :D

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=dbe092e4fbc6efe6][img:0339658f14]http://images43.fotosik.pl/66/dbe092e4fbc6efe6m.jpg[/img:0339658f14][/URL]

Post: śr lut 18, 2009 5:41 pm
autor: Onaela
Mniam Sagi :) Właśnie opycham sie takimi samymi smakołykami :D
Miałam napisać Cebulce o wybijaniu ciasta na faworki bez użycia wałka,ale to juz chyba" musztarda po obiedzie" [rol]
Nic to,napiszę i tak :)
Otóż ja nie wybijam ciasta wałkiem,tylko z zagniecionego ciasta formuję wałek i walę nim o stolnicę trzymajac na zmianę raz z jednego,raz z drugiego końca.
Wałek sie sporo wyciagnie,nawet przerwie miejscami-wówczas znów zagniatamy do kupy i znów wałek i znów o stolnicę [!] :) .I tak do momentu,aż sie znudzi...
Wybijanie ciasta ma na celu wprowadzenie do niego jak największej ilości powietrza,w efekcie czego,podczas smażenia rosną na faworkach śliczne bąbelki :)

Post: śr lut 18, 2009 7:12 pm
autor: Cebulka
Dzięki bardzo Onaelu - rada ciągle na czasie [tuli]
Mieliśmy robić dziś... Ale jakoś tak zeszło, zamist tego chleb natomiast zrobię bo nie ma już nic :)

Mam pytanie pomocnicze w sprawie faworków - macie jakiś pomysł na tą górę białek które zostają?? [skrob]

Post: śr lut 18, 2009 7:39 pm
autor: Onaela
Jeszcze zapomniałam dodać,że warto sprawdzić,podczas wybijania,czy nie ma w poblizu psa lub kota....
Mój Cezar jak usłyszał ten huk,to natychmiast ogon pod siebie i ..'wypuść mnie natychmiast na dwór ! :? "

Co do białek,też nie mam pomysłu.. [skrob]
Bezy przychodzą mi tylko do głowy,a za nimi nie przepadam...
Mozna zrobić jeszcze jakieś ciasto typu szarlotka z pianą ubitą z cukrem i kisielem,wylaną na wierzch (przed wstawieniem do piekarnika )

Post: śr lut 18, 2009 7:57 pm
autor: Papcio
W ramach przeprossin
Chciałbym kochanym Paniom smażące pączki pomóc :) :) :)
Na stronie Wędlin Domowych jest świetny filmik kolegi Abratka jak robić pączki.

http://gorzalka.ovh.org/paczki.wmv

A pod tym linkiem jest wiele ciekawych rad jak robić pączki. Mnie zawsze wychodzą te pączki, tylko zawijanie nie idzie tak sprawnie.

http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewt ... a&start=30

Smacznego
A ja jutro robię różyczki z Tego forum.

A pod tym linkiem jest mój opis jak nie należy piec sernika! :)
http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewt ... sc&start=0

Post: śr lut 18, 2009 8:16 pm
autor: Cebulka
Hihi niezły ten serniczek... [super]

A mina twojej Danusi jeszcze lepsza... [haha]

Czyli jak mam rozumieć wy po prostu białka wyrzucacie?
Chyba też tak zrobię, trudno... [skrob]

Post: śr lut 18, 2009 8:34 pm
autor: Sz_elka
Cebulka pisze:Czyli jak mam rozumieć wy po prostu białka wyrzucacie?
Chyba też tak zrobię, trudno... [skrob]


A czemu piegusków nie upieczesz? Bajecznie proste ciacho - tylko ubić białka, dodać mąki, cukru, maku i masła do smaku - i już! [lol] Jakoś tak, ale pychotka; pieczesz w prostokątnej foremce, kroisz to to w plasterki i wsuuuuuuuuwasz ze smakiem! Taki biszkopt bez żółtek! 8)

Post: śr lut 18, 2009 9:16 pm
autor: gruby miś
białka można mrozić i cgoćby do odszumowania rosołu użyć ;)
przepis na "białkowe" ciasto jutro wieczorem ;)

Post: czw lut 19, 2009 7:18 pm
autor: Sz_elka
Nina pisze:Pączki......


Aby spalić jednego pączka (ok. 100g - 378 kcal) trzeba
AKTYWNIE:
• 25 minut pływać
• 30 minut skakać na skakance
• 35 minut biegać
• 1,5 godziny jeździć na rowerze
• 2 godziny robić makijaż
• 4 godziny sprzątać pokój

[diabel]

Post: czw lut 19, 2009 9:53 pm
autor: Papcio
No i po obżarstwie. Jednak nie robiłem różyczek a kulki ryżowe. Ryż miałem z wczorajszego obiadu, a przepis z Tego forum. Wyszło tych kulek sporo i już po „ptokach” O dziwo, są smaczne i ryż zachował się jak prażony. Córka powiedziała: trzeba spróbować dodać jeszcze do tych kulek tarte jabłko. Polecam przepis wart spróbowania.

Obrazek Obrazek Obrazek

Post: czw lut 19, 2009 10:36 pm
autor: Baś_22
Późno ale jeszcze w tłusty czwartek zdążyłam po pracy upiec faworki [haha]

Obrazek Obrazek Obrazek

Szeluś bardzo serdecznie Cię zapraszam częstuj się [prosi] no i oczywiście Wszystkich, którzy maja jeszcze ochotę :)

Post: pt lut 20, 2009 9:34 am
autor: Anamaria
Baś_22 pisze:Późno ale jeszcze w tłusty czwartek zdążyłam po pracy upiec faworki [haha]


Basiu, Ty to masz kondycję! Podziwiam, bo mnie się po pracy już NIC nie chce :( A tu jeszcze jakaś wymyślna kompozycja z fikuśną wisienką na wierzchu [brawo]