Strona 1 z 2
Kotlety inaczej

:
czw sie 30, 2007 5:05 pm
autor: angela
A zaczęłam sobie wątek i będę czasem wrzucać swoje przepisy kotletowe:)
Dzisiaj smażylam taką pyszność:
KOTLETY GRYCZANO - OWSIANE:
- gotujemy woreczek kaszy gryczanej;
- 1,5 szklanki płatków owsianych zalewamy wrzątkiem (tyle wody, żeby pokryło płatki + troszkę ponad);
- w międzyczasie szklimy 2 średnie posiekane cebule
- wyciskamy 3-4 ząbki czosnku
- wszystko wrzucamy i mieszamy
- dodajemy 3 łyżki bułki tartej i jedno surowe jajko
- solimy, pieprzymy do smaku
- formujemy małe kotleciki, obtaczamy w bułce (nie trzeba w jajku) i smażymy na złoty kolor.
Masa kotletowa może wydawać się trochę rzadka, ale ładnie się smażą.
Kotlety smaczne i co najważniejsze szybko się robi
Smacznego!

:
czw sie 30, 2007 8:16 pm
autor: tuurma
A z czym je podajesz? Tylko z surówką jakąś, czy np. sosem? Grzybowy by pasował?

:
czw sie 30, 2007 9:52 pm
autor: angela
Grzybowy jak najbardziej, ale można też z surówką, np. z jakąs z kapusty kwaszonej, albo jakąś inną kwaśną albo z kapusty pekińskiej.
Z tych proporcji dzisiejszych wyszło 25 małych kotlecików, miałam część zamrozić, ale już nie ma co

Trochę dałam mamie, trochę cioci, trochę sama wszamałam... A miały być obiady na potem


:
pt sie 31, 2007 9:29 am
autor: Cebulka
A dobrze, że zaczęłaś wątek
Zastanawiam się tylko czy płec brzydasza nie oponuje - dnie bezmięsne a nazwa mięsna...
Ja myślę że świetnie by smakowały też ze śmietaną - mnie kwaśna śmietana pasuje zarówno do kaszy gryczanej jak i do czosnku mniam


:
pt sie 31, 2007 2:30 pm
autor: angela
Płeć brzydsza zwykle podchodzi do kotletów bezmięsnych "na jeża, acz z zaciekawieniem"

W przypadkach wybitnych uparciuchów, można nie mówić z czego są, tylko coś w stylu obojętnie wypowiedzianego "jakiś wynalazek, ale dobry"


:
pt sie 31, 2007 10:34 pm
autor: amita
KOTLETY RYŻOWE
ugotowany woreczek ryżu,
2 jajka na twardo pokrojone w kostkę
jedno jajko surowe
przyprawy(tylko sól i pieprz najlepiej)
natka pietruszki.
Wyrobić kotlety,obtoczyć w bułce tartej i smażyć.
Podawać z sosem(jakimś)

i surówką z białej kapusty.
Trzeba pamiętać coby formować małe kulki,bo inaczej będą się rozpadać.

:
ndz wrz 02, 2007 8:39 am
autor: angela
Masę kotletową można robić także z każdego ugotowanego i zmielonego ziarna (soczewica/cieciorka/fasola itp.), na początek pół na pół z ryżem.
Pyszne są z pieczarek podduszonych i jajek na twardo, ale na początek nie polecam, bo trudno się smażą (rozwalanie przy pierwszym podejściu gwarantowane

)

:
czw wrz 06, 2007 3:05 pm
autor: Cebulka
Jadłam ostatnio, bo zrobili znajomi chyba z soczewicy właśnie. Miało to to całkiem ciekawy smak
Ja się tak tylko trochę bokiem ustawiam do takich pomysłów, bo moim zdaniem jest do dodatkowe dokładanie tłuszczu i smażeniny do rzeczy, które w innym wypadku byłyby całkiem zdrowe i niekaloryczne...
Ale jakąs zwariowana fanka zdrowego jedzenia tez nie jestem, spokojnie
![haha [haha]](./images/smilies/icon_lol2.gif)

:
pt wrz 07, 2007 1:07 pm
autor: angela
Masz rację Cebulko, takie kotlety to jednak dodatkowy tłuszcz. No ale o ile smaczniejsze są odpowiednio doprawione strączkowce w formie kotletów od np. ugotowanego ziarna?
![Twisted Evil [diabel]](./images/smilies/icon_twisted.gif)
To tak trochę jak ze smażeniem vs gotowaniem mięsa.
A ostatnio zrobiłam kotlety z ugotowanej fasolki mung - ta odmiana gotuje się dosłownie na papkę w ok. 45 minut (to mało jak na strączkowca). Ale przez to, że wciąga sporo wody, kotlety trudno się smażą. Ale ja tak je uwielbiam, że i tak co jakiś czas smażę, nawet mimo tej niedogodności


:
sob gru 08, 2007 7:38 am
autor: mama
śpieszę opowiedzieć jak ja się pozbywam nadmiaru tłuszczu w potrawach pieczonych:4 warstwy papierowego ręcznika rozwijam na stole układam na nim kotlety lub inne mięso pieczone ,kolejno obok siebie na wierzch następną warstwę i tak na przemian ,tak samo robimy przy pieczeniu naleśników. w ten sposób pozbywamy się przeciętnie 50 procent tłuszczu .Takie postępowanie jest szczególnie cenne w stosunku do ryb świątecznych gdzie mamy do czynienia z różnymi potrawami i bardzo dużo kalorii. Może ktoś wypróbuje ,lub podzieli się innym sposobem to bardzo proszę .

:
sob gru 08, 2007 12:17 pm
autor: cicho_borowska
Mamo, Twoje rady są bardzo dla mnie cenne, bo chcę się zmierzyć ze swoją grubością. Bombarduj przepisami lekkostrawnymi.
![słoń [slon]](./images/smilies/icon_elephant.gif)

:
sob gru 08, 2007 2:49 pm
autor: mama
ja również wiecznie walczę z tuszą , i z chorobą przez którą ,muszę chwytac się tylko za takie gotowanie .Jak podawałam już w postach, jeśli mam mało czasu to kabaczki lub dynie ciach w kostki łyżka oleju z oliwek szklanka wody, zioła pierś kurczaka w kostkę 10 -20 minut i gotowe lub do ,szatkuję marchwi albo sypnę garść włoszczyzny mrożonej w paski jest prędzej , właśnie,jutro zabieram się za kabaczki .Dzięki ,cieszę się,że komuś wreszcie przypadł do gustu mój jadłospis.pozdrawiam . P.S. Spróbuj tę chińską makaronową ,dużo róznych warzyw ,jogurt trochę tuńczyka lub szyneczki w kostkę ,gdzieś tam napisałam ,to mało kalorii .

:
ndz gru 09, 2007 7:18 am
autor: mama
jajka z warzywami:łyżka lub2 -oliwy z oliwek , włoszczyzna poszatowana,lub włoszczyzna mrożona paski,podusić na małym ogniu dodać przyprawę warzywną wbić jedno lub 2 jajka rozmieszać i jak się usmażą gotowe

:
ndz gru 09, 2007 7:34 am
autor: mama
smalec wegetariański:2 lub 3 łyżki oliwy z oliwek ,poszatkowane jabłko duże ,smażymy z odrobiną
ilością wody na małym ogniu, dodajemy majeranek ,cebulę pokrojoną w kostkę po upróżeniu zdejmujemy z ognia dodajemy masło śmietankowe 2łyżki i do lodówki. Przechowywanie masła do tygodnia w lodówce nie dłużej .

:
ndz gru 09, 2007 7:41 am
autor: mama
masełko z awokado :awokado podusić na miazgę dodać sól lub przyprawić do woli rozmieszać z łyżką oliwy z oliwek i gotowe. Jeszcze można - pestkę podsuszyć wsadzić do połowy w ziemię w doniczkę zakryć folią i obficie podlewać ,.

:
ndz gru 09, 2007 8:01 am
autor: mama
kabaczki z mielonym :pokroić kabaczki na krążki ,wyrobić mielone jak na klopsy,zakleić dziurki kabaczka mięsem i na resztę kabaczka też przykleić mięso tak żeby nie było widać kabaczka . na końcu panierować w jajku i bułce i smażyć na oleju, odsączyć na ręczniku papierowym z nadmiaru tłuszczu.Można zamiast smażyć na ,tłuszczu uparować w foli aluminiowej po upieczeniu przebić folię i nagromadzony tłuszcz wyleci .KABACZKI MOżNA ZASTąPIć NP. KALAREPą LUB TYM PODOBNE .sMACZNEGO.

:
pn sty 07, 2008 7:37 am
autor: Cebulka
mama pisze:masełko z awokado :awokado podusić na miazgę dodać sól lub przyprawić do woli rozmieszać z łyżką oliwy z oliwek i gotowe. Jeszcze można - pestkę podsuszyć wsadzić do połowy w ziemię w doniczkę zakryć folią i obficie podlewać ,.
Hihihi to takie przypomnienie, że to topik z gruntu ogrodniczy
![haha [haha]](./images/smilies/icon_lol2.gif)

:
wt sty 08, 2008 10:59 pm
autor: amita
Cebulka pisze:mama pisze:masełko z awokado :awokado podusić na miazgę dodać sól lub przyprawić do woli rozmieszać z łyżką oliwy z oliwek i gotowe. Jeszcze można - pestkę podsuszyć wsadzić do połowy w ziemię w doniczkę zakryć folią i obficie podlewać ,.
Hihihi to takie przypomnienie, że to topik z gruntu ogrodniczy
![haha [haha]](./images/smilies/icon_lol2.gif)
Dwa w jednym...

:
sob lut 07, 2009 7:19 am
autor: kotkaaa
To sposób na kotlety co prawda schabowe ale tak sobie wymyśliłam i wszystki smakują.Kotleciki mocna rozbić do środka wkładam troszkę pokrojonych suszonych moreli i i wędzonych śliwek ,złożyć na połowę panierować i smażyć,smacznego

:
sob lut 07, 2009 4:23 pm
autor: mietek
Jak kotlety schabowe... przypomniałem sobie, że czasem robię schabowe z selera. Bardzo smaczne,a niektórzy o mniej wyostrzonym smaku ich nie odróżniają.
Pozdrawiam M

:
wt lut 10, 2009 9:35 pm
autor: Anamaria
Mietku, ten seler surowy czy zblanszowany? I panierujesz normalnie jak schabowy? Muszę wypróbować!

:
wt lut 10, 2009 9:51 pm
autor: gruby miś
robiłam i z surowym i z podgotowanym

i tak, i tak jest ok!

:
wt lut 10, 2009 9:57 pm
autor: Anamaria
A jak go doprawiasz misiu?

:
wt lut 10, 2009 10:06 pm
autor: gruby miś
jutro...
przepraszam, mąż wzywa


:
wt lut 10, 2009 11:01 pm
autor: mietek
Ja robię tylko lekko podgotowanym, z surowego troche piecze w jązyk ( no.. ma dość specyficzny smak i trochę twardy wychodzi)
Po obgotowaniu to już tylko jajko, tarta bułka i na patelnię - za zloty kolor i gotowe, czasem na wierzch położę plaster żółtego sera - jeśli akurat jakiś przeschnięty leży w lodówce i nikt go nie chce jeść
Pozdrawiam M.

:
wt lut 10, 2009 11:03 pm
autor: mietek
Dopowiem tylko, że gotuję w osolonej wodzie, do jajka dodaję sól i pieprz. Nic więcej
M.

:
wt lut 10, 2009 11:03 pm
autor: Anamaria
Dzięki, mietku. Wypróbuję przy najbliższej okazji


:
wt lut 10, 2009 11:05 pm
autor: mietek
Aż... pierun... Jak dokładnie to jeszcze dopowiem że jak z serem to ser posypuję mieloną papryką - UWAGA- czosnek mi z nie wiadomych przyczyn nigdy nie pasował smakowo!

:
wt lut 10, 2009 11:13 pm
autor: Onaela
A ja kiedyś jadłam frytki z selera

.Moja koleżanka miała takie danie w diecie odchudzajacej-spróbowałam i nawet dobre były


:
wt lut 10, 2009 11:14 pm
autor: Onaela
A tak de facto,to z Ciebie Mietek wyborny kucharz jest
![Exclamation [!]](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
Oj,dobrze mają z Tobą domownicy
![Exclamation [!]](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
Szacuneczek
![Exclamation [!]](./images/smilies/icon_exclaim.gif)

:
wt lut 10, 2009 11:22 pm
autor: mietek
Wielkie dzięki On-elu. Kucharz ze mnie żaden, smakosz owszem, a gotuję bo szlak mnie trafia jak się żarcie marnuje.
Jestem kucharzem ostatniego niezmarnowania i przerabiam resztki na coś "smacznego i świeżego"
M.

:
wt lut 10, 2009 11:56 pm
autor: Onaela