Strona 1 z 2

Yerba Mate

Post: sob sty 12, 2013 8:22 pm
autor: tereklo
Przy okazji jakiegoś konkursu internetowego wygrałam bombillę i torebkę yerba mate. Smak Napój Druida, ziele ostrokrzewu z dodatkiem pachnących płatków: róża, bławat i jeszcze coś. Smaczna. To dla tych, co nie lubią samego smaku yerby, ja lubię ten lekko goryczkowy, mocny smak.
Yerba mnie stawia na nogi, kawę piję chyba z przyzwyczajenia ale jak kawa to nie yerba i odwrotnie.
Polecam.
"Trzyma" dłużej niż kofeina z kawy, ma walory odżywcze (mikroelementy).
Mam takie okresy, że piję tylko Yerbę, teraz przychodzi taki czas.

Mówisz, Belvo, że ludzie aktywni, ludzie sukcesu potrzebują niewiele snu? [skrob] [devil]

Re: Czy jeszcze ktoś z nas mieszka całkiem sam?

Post: sob sty 12, 2013 8:44 pm
autor: belva
tereklo pisze:Mówisz, Belvo, że ludzie aktywni, ludzie sukcesu potrzebują niewiele snu? [skrob] [devil]



Wielu tak mowi.. Pisarze.. aktorzy a szczegolnie ludzie biznesu.

Jezeli chodzi o yerbe to czy to nie jest przypadkeim to co wciaz pije Wojciech Cejrowski?
Jezeli tak to ona powoduje ze czlowiek robi sie zbyt "agresywnie opiniotworczy" na moj gust.

Re: Czy jeszcze ktoś z nas mieszka całkiem sam?

Post: sob sty 12, 2013 8:49 pm
autor: tereklo
belva pisze:Jezeli chodzi o yerbe to czy to nie jest przypadkeim to co wciaz pije Wojciech Cejrowski?
Jezeli tak to ona powoduje ze czlowiek robi sie zbyt "agresywnie opiniotworczy" na moj gust.


Czyżbyś w swej opinii sugerowała się zachowaniem wspomnianego Wojciecha Cejrowskiego?

Nie zgodzę się z powyższą opinią. Zależy to od charakteru człowieka a nie tego co wypije :) Na niektórych tak działa alkohol, no nie? Zjadanie czerwonego mięsa ponoc też wzbudza agresję [skrob]

Re: Czy jeszcze ktoś z nas mieszka całkiem sam?

Post: sob sty 12, 2013 9:07 pm
autor: belva
tereklo pisze:
belva pisze:Jezeli chodzi o yerbe to czy to nie jest przypadkeim to co wciaz pije Wojciech Cejrowski?
Jezeli tak to ona powoduje ze czlowiek robi sie zbyt "agresywnie opiniotworczy" na moj gust.


Czyżbyś w swej opinii sugerowała się zachowaniem wspomnianego Wojciecha Cejrowskiego?

Nie zgodzę się z powyższą opinią. Zależy to od charakteru człowieka a nie tego co wypije :) Na niektórych tak działa alkohol, no nie? Zjadanie czerwonego mięsa ponoc też wzbudza agresję [skrob]



No taaaak.... powiedzmy ze niektore zachowania moga byc potegowane dodatkowo czyms.
Fakt ze ten czlowiek : 1) pije wciaz yerbe
2) jest bardzo agresywny

Czy przy tym wszystkim pije alohol i wcina befsztyki? Moze i tak bo ma jakas tam farme w Teksasie. Ale tego nie wiem.
Widze tylko i slysze to co widac i slychac .

Moze i bez yerby tez bylby taki?

Yerba mate !

Post: ndz sty 13, 2013 2:31 pm
autor: Sz_elka
Tytułem wstępu info z Herbata herbacie nierówna śr gru 05, 2012 12:41 pm !:
Sz_elka pisze:(...)Yerba mate - napar z listków mate, krzewu rosnącego w Ameryce Południowej, łagodnie orzeźwia (zawiera bowiem teinę), obniża poziom cholesterolu i hamuje apetyt, dlatego polecany jest przy dietach odchudzających. (...)

i dyskusja - "ku pamięci":
Rozmowa Basi z Tereklo;) na chacie [haha] pisze:
Baś_22 - 13 stycznia 2013, 12:36
od jakiego czasu jestem fanką Yerby :) i mam pytanie jaką ty pijesz?
tereklo - 13 stycznia 2013, 12:37
- Taragui Litoral - ona jest ze "smaczkiem"
- albo czystą Taragui
- cruis de Malta - dość wyrazista
- podobnie jak Amanda
- ewentualnie rosamonde ale tę najlepszą - same listki - delikatna
tereklo - 13 stycznia 2013, 12:38
i jeszcze co do Yerby - uważam, że najlepiej smakuje z ceramicznego naczynka albo drewnianego, najmniej z tykwy
Baś_22 - 13 stycznia 2013, 12:39
ja mam narazie Rosamonte
tereklo - 13 stycznia 2013, 12:39
na początek nie musisz kupowac naczynka tylko zaparz w kubku kamionkowym lub z grubej ceramiki
tereklo - 13 stycznia 2013, 12:39
rosamonte tez smaczna, tylko ja bym do niej dodała odrobinę mięty albo trawy cytrynowej
Baś_22 - 13 stycznia 2013, 12:40
właśnie sobie zamówiłam naczynko i bombilę, bo miałam pożyczone :) przesyłka własnie czeka w paczkomacie do odbioru
zamówiłam własnie tykwę, bo jakoś wydawała mi się najlepsza
tereklo - 13 stycznia 2013, 12:41
a jakie naczynko? gdzie zamawiałaś? zwykle dają próbki yerby, może u Ciebie tez czeka jakaś próbeczka :)
tykwa zaostrza smak yerby i więcej z nią zachodu, jak juz będziesz miała to dla porównania zaparz w najzwyklejszym gliniaku
a to pożyczone jakie miałaś? tez tykwę?
Baś_22 - 13 stycznia 2013, 12:42
zamawiałam tutaj http://www.yerbamarket.com
tereklo - 13 stycznia 2013, 12:43
ja tez u nich kiedys kupowałam
Baś_22 - 13 stycznia 2013, 12:43
no właśnie mam tykwę i jakoś tak mi bardziej pasuje "do reki" i że to naturalne :)
ale oczywiście spróbuję też w kubku :)
tereklo - 13 stycznia 2013, 12:44
tylko nie jakis porcelanowy ani inny elegancki - zwykły gliniak
kwestia smaku, mam też tykwę i drewniane i ceramiczne
Baś_22 - 13 stycznia 2013, 12:44
termometr już miałam w domu (kupiłam jak zaczełam przygode z szynkowarką :) )
tereklo - 13 stycznia 2013, 12:45
jakby Cię kiedy naszło to nie kupuj tej Yerby http://www.yerbamarket.com/product-pol- ... orada.html
a na lato polecam specjalną Yerbę do zalewania zimna wodą
Baś_22 - 13 stycznia 2013, 12:46
zamówiłam taką http://www.yerbamarket.com/product-pol- ... ordo-.html
tereklo - 13 stycznia 2013, 12:47
mam dokładnie taka samą - kupiłam dla syna - on woli z tykwy, bo jest duża :)
Baś_22 - 13 stycznia 2013, 12:47
a czemu jej nie kupować?
tereklo - 13 stycznia 2013, 12:48
dla mnie smakuje jak pety z papierosa ;>
chociaż na forach bardzo ją chwalą ;>
Baś_22 - 13 stycznia 2013, 12:52
no dzięki [prosi] bardzo cenna uwaga :)
a gdzie robisz zakupy?
tereklo - 13 stycznia 2013, 12:53
we Wrocławiu :) blisko rynku albo w herbatkowie przez internet (sklep ze Szczecina), mam ich na FB, ostatnio wygrałam u nich konkurs i dostałam bombillę i próbkę Yerby o wdzięcznej nazwie Napój Druida :D

Re: Herbata herbacie nierówna!

Post: ndz sty 13, 2013 6:02 pm
autor: tereklo
Sz_ela [prosi]
Jesteś mistrzem!

Re: Czy jeszcze ktoś z nas mieszka całkiem sam?

Post: sob sty 19, 2013 7:50 pm
autor: Yennyfer
Teresko, uświadomiłaś mi, że od moich ostatnich imienin leży sobie na półce bombila i kilka torebek yerby. Chyba czas zacząć pić, moze choć trochę kawę zastąpi?
Próbowałam kawę zastąpić zieloną herbatą, ale nie działa na mnie pobudzająco.
A przy moim ciśnieniu bez wspomagaczy nie przetrwam dnia.

Re: Czy jeszcze ktoś z nas mieszka całkiem sam?

Post: sob sty 19, 2013 10:18 pm
autor: Baś_22
Yenny ja też niedawno zaczęłam pic yerbę, bo chce całkiem wyeliminować kawę rozpuszczalną, którą pije po południu w pracy.
Rano piję gotowaną, przygotowywaną zgodnie z regułami Pięciu Przemian

Re: Czy jeszcze ktoś z nas mieszka całkiem sam?

Post: sob sty 19, 2013 11:34 pm
autor: tereklo
Bo yerba mate jest dobra :) i zdrowa. [serce]
Trzeba tylko sobie smak dobrać do swoich upodobań. A kawa rozpuszczalna jest be. Nawet ta z dodatkiem guarany.
Ja mam w domu jeden zestaw a w pracy drugi.

I chciałabym takie matero, drewniane całe w okuciu

matero.jpg


albo takie wielkie, jak te z prawej

matero big.jpg

Re: Czy jeszcze ktoś z nas mieszka całkiem sam?

Post: ndz sty 20, 2013 8:31 am
autor: magdziołek
A czy do parzenia yerby trzeba mieć specjalne naczynia?

Re: Czy jeszcze ktoś z nas mieszka całkiem sam?

Post: ndz sty 20, 2013 8:58 am
autor: tereklo
Jeśli chcesz zacząć pić Yerbę, nie zaczynaj od herbatki Yerba mate w torebkach ekspresowych.
Powinno być właściwe naczynko, najczęściej z tykwy albo ceramiczne (najtrwalsze) lub drewniane. Pije się siorbiąc przez bombillę - bambusową lub metalową (najtrwalsza z alpaki) i wybrać gatunek Yerba mate o smaku dość łagodnym lub z dodatkiem smakowym.
To są koszty a nie wiadomo czy przypadnie do smaku, więc z doświadczenia radziłabym zakupić metalową bombillę (z rozkręcanym sitkiem albo taką jakby spiralę na końcu rurki) za nieduże pieniądze (do 20 - 25 zł), kupić małe opakowanie yerby - to jest trudne, bo bywa w dużych opakowaniach, ale moge podesłac Ci dwa smaki w niedużej ilości na próbę. Rurkę (bombillę) wkłada się do naczynka, zasypuje yerbą i zalewa wodą w temp 80-85 st C (najlepiej mieć termometr). Bez ponoszenia kosztów radziłabym zalać yerbę w zwykłym glinianym kubku (taki za 3-5 zł). Jak posmakuje, zaopatrzyć się w matero (naczynie do picia yerby) zależnie od upodobania - ceramiczne, z tykwy albo drewniane. Tykwa zaostrza smak i jest najbardziej czasochłonna w utrzymaniu dobrej formy, drewniane zwykle małe do picia kilku łyków mocnej yerby, ceramiczne najwygodniejsze i pojemnosciowo odpowiednie.
Yerba mate oprócz właściwości pobudzających (dłużej się utrzymuje niż po kofeinie z kawy) ma liczne walory odżywcze i pomagają w spalaniu tłuszczu a więc odchudzające.

Ja zakupy robię we Wrocławiu albo korzystam z usług tego sklepu http://www.herbatkowo.com.pl/

Basiu, a jak Twój nabytek się sprawuje? Pijesz yerbę? Smakuje Ci rosamonte?

Re: Czy jeszcze ktoś z nas mieszka całkiem sam?

Post: ndz sty 20, 2013 10:10 am
autor: Baś_22
Tereniu a gdzie robisz zakupy we Wrocławiu? Czy mogłabyś to miejsce mi polecić [?]
Najbliżej siebie mam ASTRĘ, gdzie jest olbrzymie stoisko herbaciano-kawowe oraz z wszelkimi
przyprawami z całego świata, ale kurcze trochę przesadzają tam z cenami :(
W takiej samej odległości od siebie co do ASTRY (tylko w drugą stronę) mam też MAGNOLIĘ i tam
pewnie też to wszystko można dostać. Jakoś nie lubię do niej chodzić na zakupy, może dlatego, że
zbudowano ją na terenach byłej rzeźni :(

Re: Czy jeszcze ktoś z nas mieszka całkiem sam?

Post: ndz sty 20, 2013 10:12 am
autor: magdziołek
Teresko, w Skawinie ma herbaciarnię, gdzie mogę właśnie kupić yerbe liściastą, tylko nie wiem, czy jest smakowa. Ostatnio właśnie sprzedawca mi polecał yerba, ale mnie nie przekonał. Może w tygodniu się temu przyjrzę bliżej. :) .Ale powiem tak, z kawy nie zrezygnuję :)

Re: Czy jeszcze ktoś z nas mieszka całkiem sam?

Post: ndz sty 20, 2013 10:21 am
autor: tereklo
Basiu, na Wita Stwosza jest Szczypta Świata a obok jeszcze drugi sklep z przyprawami itp, tam zwykle się zaopatruję (w jednym albo drugim, zależnie od asortymentu). Tam tez kupiłam mleko kokosowe w proszku, bardziej praktyczne od tego w puszkach (w tym drugim sklepie).
http://www.szczyptaswiata.pl/pol_m_Yerba-mate-163.html

Magdziołku, ja robię czasem przerwy w piciu kawy, wtedy piję yerbę i odwrotnie. W podróż zabieram do termosu yerbę na ciepło albo na zimno.

Re: Czy jeszcze ktoś z nas mieszka całkiem sam?

Post: ndz sty 20, 2013 10:28 am
autor: donn
Tereniu yerba mate ci bardzo polecam ja pije już od dawna.. Zamawiam w yerbamarkecie.. A teraz to i w sklepach z herbatami da się kupić

Re: Czy jeszcze ktoś z nas mieszka całkiem sam?

Post: ndz sty 20, 2013 10:35 am
autor: tereklo
Donn, dziękuję, ja tez yerbę piję od dawna, popieram twoje zdanie w temacie - warto się przekonać do tego napoju. Dodam jeszcze, że terere (yerba do zalewania zimna wodą) jest rewelacyjna w upału, zaden inny napój tek nie gasi pragnienia jednocześnie dostarczając to, co wychodzi nam z potem :)
W yerbamarkecie tez robiłam zakupy, dobry sklep. Większy wybór ma jednak herbatkowo (wcześniej podawałam link).

Re: Czy jeszcze ktoś z nas mieszka całkiem sam?

Post: ndz sty 20, 2013 10:39 am
autor: donn
He he ja na terrere się jakoś jeszcze nie skusilam:-) a która yerba ci najbardziej smakuje?

Re: Czy jeszcze ktoś z nas mieszka całkiem sam?

Post: ndz sty 20, 2013 10:51 am
autor: tereklo
Taragui - czysta albo Litoral.
Ostatnio próbowałam Napój Druida - dla mnie zbyt dużo dodatków smakowych ale tak 100g na pół kilo "wytrawnej" yerby daje ciekawy efekt - np. zmieszana z Cruz de Malta - tez ją pijam.
Teraz chcę się pokusić o taką po paragwajsku - drobniutko mieloną, Campesino Classic.

A Ty, Donn, jaka pijasz?

Re: Czy jeszcze ktoś z nas mieszka całkiem sam?

Post: ndz sty 20, 2013 12:05 pm
autor: Cebulka
Hmm no myslałam że może bym i sobie kupiła na spróbowanie ale widzę że to skomplikowane i rytualne, więc skoro nie może być po prostu kupione w torebkach ekspresowych i zaparzone w normalnym kubku, to ja do jakiegoś zlotu poczekam, dacie mi spróbować z należytego osprzętu [lol]

Re: Yerba Mate

Post: ndz sty 20, 2013 12:41 pm
autor: Baś_22
Hmm....a może ja szybciutko poproszę, aby przenieść te dywagacje o yerba do odrębnego tematu [prosi]
Może się przydać do wymiany doświadczeń i porad :)
Tereniu, dziękuję za info [prosi] oczywiście znam ten sklepik, tylko byłam w nim dawno :)
O ile pamiętam to on jest przed sklepikiem z przyprawami "Przyprawy świata" :)

Re: Yerba Mate

Post: ndz sty 20, 2013 12:43 pm
autor: Cebulka
Hihi Basiu obudź się [haha]

Re: Yerba Mate

Post: ndz sty 20, 2013 12:47 pm
autor: Baś_22
Cebulka pisze:Hihi Basiu obudź się [haha]

o kurna [haha] koniecznie muszę wypić szybciutko mocne yerba [haha], bo narazie była łagodna gotowana kawa [haha]
dzięki Cebulko [glupek]

Re: Yerba Mate

Post: ndz sty 20, 2013 12:51 pm
autor: Cebulka
Ty też masz do picia jakąś taką tą dziwną słomkę? :D

Widzisz - czytamy sobie w myślach [tuli]

Re: Yerba Mate

Post: ndz sty 20, 2013 12:57 pm
autor: Baś_22
To nie jest słomka tylko bombilla (czytaj bombija) ze stali szlachetnej (ja taką mam) :)
Zamówiłam sobie też bambusową no i specjalne mate z tykwy
P.S.
Ewa, jedną rzecz do potrzebnego zestawu na pewno już masz .......a mianowicie termometr [!]
(ten, którego używasz do parzenia szynki w szynkowarce) :) ...także dobry początek już jest :)

Re: Yerba Mate

Post: ndz sty 20, 2013 3:21 pm
autor: Cebulka
Niestety termometr się zepsuł :/
Przesunęła mu się chyba skala, 100 stopni jest gdzieś w środku pomiędzy 100 i 0 [haha]
Muszę sobie jakiś nowy sprawić :d

Jak nie słomka jak w kształcie słomki i służy do tego co słomka [haha] Tyle że nie ze słomy [haha]

Re: Yerba Mate

Post: ndz sty 20, 2013 4:21 pm
autor: Baś_22
Nie wiem w takim razie o jakiej słomce piszesz [?]
Do picia yerby z tego co wiem musi być "coś" z filtrem :) ale ja początkująca, więc może się nie znam [skrob]

Re: Yerba Mate

Post: ndz sty 20, 2013 4:39 pm
autor: Cebulka
Ja tym bardziej się nie znam [haha]
Ale na obu zdjęciach zamieszczonych przez Tereskę widze że z naczyń wystają wypisz wymaluj słomki, czy one z filtrem czy nie to nie wiem ale dalibóg na moje oko tą herbatę pije się przez słomkę [lol]

Re: Yerba Mate

Post: ndz sty 20, 2013 5:20 pm
autor: Baś_22
Bardzo serdecznie proszę [prosi] ....tutaj przegląd tych niby słomek [haha]
https://www.google.pl/search?q=bombilla ... 80&bih=880
ostatnio nabyłam taką bambusową :)
http://www.google.pl/imgres?hl=pl&sa=X& ... ,s:0,i:177

Re: Yerba Mate

Post: pn sty 21, 2013 3:12 pm
autor: zomarel
tutaj poczytałam trochę o VERBA MATE
http://fitness.wp.pl/zdrowie/metody-nat ... lynie.html

Re: Yerba Mate

Post: pn sty 21, 2013 4:37 pm
autor: donn
te słomki to bombille one są metalowe taka łyżka z sitkiem na końcu i rurką :D najlepsze są srebrne z alpaki :D ale drożyzna straszna :) ja mam zwykle ze stali... i tez daje rade..
Matero to najlepsze okute tez srebrem a co z polo santo .. napewno nie tak sie pisze ale nie chce mi sie sprawdzać.. ze świetego drzewa po naszemu :D.. to drzewo podobno jeszcze dodaje mate smaku... :)
Teresko ja gustuje w tych mocniejszych mate Rosamonte ale ta mocna, czerwono czarne opakowanie z tego co pamietam.. payarito, pipore i amanda :) i one smakuja szczególnie to pierwsze zalanie .. jakby ktoś sobie zaparzył pełną popielniczke :D tak twierdzi moja koleżanka... Mi smakują całkiem dobrze :D
Cruz de malte tez lubie i te lajtową rosamonte.. :)

Re: Yerba Mate

Post: pn sty 21, 2013 10:42 pm
autor: tereklo
Donn, pajarito faktycznie smakuje jak zalana popielniczka [jezyk2] nie lubie tej Yerby [pech]

Re: Yerba Mate

Post: wt sty 22, 2013 3:28 pm
autor: Cebulka
OK, przyznaję, byłam, widziałam - ta słomka ma na końcu sitko [lol]
Ale akurat nie spróbowałam bo się jak na złość skończyła :(