Drożdżówka maślana
Bardzo maślana. I bardzo smaczna. Ciasto drożdżowe zdecydowanie lubi się z masłem. Nie warto żałować go do środka, a czasami przydaje się też z wierzchu. Kawałek zwykłego drożdżowca albo chałki posmarowany masłem to jakże proste i pyszne jedzenie.
To ciasto łączy cudowny drożdżowo-maślany smak. Masło jest w jego składzie, ale także niezwykle apetycznie pokrywa je z wierzchu tworząc przy okazji malownicze zagłębienia i nadając ciastu piękny kolor. Bardzo polecam.
Przepis z domowych notatek.
Składniki ciasta:
40 g świeżych drożdży
1 szklanka mleka
1/2 kg mąki pszennej
3/4 szklanki drobnego cukru
szczypta soli
4 żółtka
1/4 kostki masła
skórka otarta z 1/2 cytryny
1/2 laski wanilii
dodatkowo:
1/2 lub 1/3 kostki masła
3 łyżki drobnego cukru najlepiej waniliowego (z prawdziwą wanilią!)
przepis na średniej wielkości prostokątną blaszkę o wymiarach około 20 na 35 cm
Mleko podgrzewamy wraz z rozciętą wzdłuż laską wanilii. Drożdże rozprowadzamy z łyżką cukru i zalewamy 2-3 łyżkami ciepłego, ale nie gorącego mleka. Dodajemy łyżkę mąki, lekko mieszamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na około 10-15 minut do wyrośnięcia. Mąkę przesiewamy z solą, dodajemy cukier, skórkę otartą z cytryny. Masło rozpuszczamy w osobnym rondelku. Laskę wanilii wyciągamy z mleka oskrobując ją z ziarenek. Gdy rozczyn wyrośnie dodajemy go do mąki, dokładamy żółtka, ciepłe mleko z wanilią i wyrabiamy gładkie ciasto. Gdy zaczyna odchodzić od ręki wlewamy do niego masło i jeszcze raz wyrabiamy aby masło całkowicie się wchłonęło. Gotowe ciasto powinno być lśniące i gładkie. Przykrywamy je ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na około 45-50 minut. Ciasto powinno podwoić swoją objętość. Gdy wyrośnie przekładamy je do wyłożonej papierem do pieczenia blaszki i rozprowadzamy równomiernie po jej dnie. Ciasto się klei, więc możemy sobie pomóc zwilżając nieco palce w zimnej wodzie. Ciasto ponownie przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia na około 15-20 minut. Gdy jest wyrośnięte trzonkiem noża robimy w nim w równych odstępach zagłębienia (jak na zdjęciu). W powstałe dołki wkładamy po kawałku masła. Lepiej żeby to były dosyć zwarte, niewielkie bryłki niż plasterki.
Ciasto posypujemy cukrem z cukrem waniliowym i wkładamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180°C na około 30-40 minut. Gotowe ciasto jest przyjemnie zrumienione z wierzchu, a wsadzony w nie patyczek jest suchy. Ciasto podajemy lekko ciepłe. Smacznego!
Uwagi:
- zamiast skórki z cytryny można dać kandyzowaną skórkę pomarańczową;
- ciasto można też posypać cynamonem;
- najlepsze kawałki ciasta to te z maślanymi dołkami

przepis pochodzi z tego forum http://zpiekarnika.blogspot.com/search/ ... esults=100
Ja nie dodaje skórki cytrynowej bo nie lubię, ale jak ktoś chce to można dodać skórki pomarańczowej bo jest delikatniejsza w smaku. Zimne masło kroję bardzo cieniutko i układam tak aby nakryć całe ciast, i posypuje cukrem waniliowym
