Dzisiejsze burze i ulewne deszcze "przytrzymały" mnie w domu i doprowadziły w rezultacie do tego, że po znalezieniu w szafce oryginalnego, tureckiego makaronu "sehriye" zabrałam się za gotowanie

Na początek zupa

Kremowa zupa z sehriye (makaron)
Kremalı şehriye çorbası Składniki- 0,5 szklanki arpa seriye (to rodzaj drobnego makaronu podobnego do ryżu; możemy zastąpić go drobniutkim makaronem)
- 1łyżka koncentratu pomidorowego (najlepszy oryginalny turecki do dostania w sklepach orientalnych)
- śmietanka kremówka (200ml), ja dodałam 18%, bo nie miałam kremówki
- 3 łyżki oleju
- kilka gałązek koperku
- sól
Sposób przyrządzaniaDo garnka wlewamy olej i wkładamy koncentrat pomidorowy. Przesmażamy aż koncentrat zacznie pachnąć. Wlewamy 4 szklanki wody gotujemy. Gdy zacznie wrzeć wsypujemy makaron , wlewamy śmietankę (ja w oddzielnym pojemniczku do śmietany wlewam gorący wywar, mieszam i dopiero wlewam do zupy) i gotujemy aż makaron będzie miękki solimy i wyłączamy ogień. Drobno siekamy koperek i posypujemy nim zupę przed podaniem.
Zupa jest przepyszna i bardzo szybko się ją robi.
Po zupie nabrałam ochoty na przypomnienie sobie smaku Simita - to taki okrągły precel z sezamem, który jest częścią typowego tureckiego śniadania albo po prostu podgryzany w każdej innej dowolnej chwili. Można je kupić w Turcji wszędzie

SIMITSkładniki: szklanka ciepłego mleka
pół szklanki oleju
2 łyżeczki cukru
szczypta soli
opakowanie suchych drożdży
mąka (mąki należy dodać tyle aby wyrobione ciasto było miękkie i nie kleiło się do ręki)
1jajko
sezam
Sposób przyrządzaniaMleko olej cukier i sól mieszamy w głębokim naczyniu. W drugim naczyniu mieszamy mąkę (3 szklanki) i suche drożdże, następnie do składników płynnych stopniowo dodajemy składniki suche ciągle mieszając by się połączyły i ugniatamy ciasto aż będzie miękkie. Jeśli okaże się że ciasto jest za rzadkie należy stopniowo dosypać jeszcze trochę mąki ciągle ugniatając.
Dobrze wyrobione ciasto odstawiamy do wyrośnięcia. Gdy podwoi swoja objętość dzielimy je na części i formujemy simity następnie jedną stronę smarujemy rozbełtanym jajkiem i obsypujemy sezamem. Pieczemy ok 20 minut w rozgrzanym do 170 stopni piekarniku. Długość pieczenia zależy od piekarnika . Gdy simity zarumienią się znaczy to że są gotowe.
P.S.
Cebulko mam prośbę
![prosi/szacuneczek [prosi]](./images/smilies/prosze.gif)
o przeniesienie do tego tematu ostatniego posta z Kulinariów pt. Kurczak pieczony "po turecku", było by wtedy wszystko na swoim miejscu
