Emmi pisze:Bardzo ciekawy przepis. Szukam prostego przepisu na przechowanie grzybów czy do sosu, czy do zupy
Mówisz i masz
Do sosów najlepsze są suszone.
A jak chcesz sobie usmażyć w grudniu, czy lutym "świeże grzybki prosto z lasu" to jesienią nazbierane i oczyszczone gotujesz sobie w osolonej wodzie ( wskazene szczypta soli więcej) w czasie gotowania zbieraj pianę z powierzchni wody i jak znudzi Ci się gotowanie (ok. 1/2 godz.) przełóż grzybki do słoików zalej wrzącą wodą w której się gotowały zakręć nakrętkę i gotowe
Innym równie dobrym sposobem jest zalać wrządkiem np.: główki młodych borowików pomoczyć chwilę wylać na sito i po lekkim osączeniu mrozić w zamrażarce uprzednio szczelnie zawinąwszy w np. w folję.
Najpierw trza mieć grzyby
pozdrawiam M.

, a ja od rana się zastanawiałam, czy z wodą się je do tych słoików wkłada.
to znaczy, jakie proporcje i czy się pasteryzuje ![prosi/szacuneczek [prosi]](./images/smilies/prosze.gif)